Witam!
Niedawno kupiłem pierwszego Citroena w życiu i... mam problem z FAP-em. Wyświetla mi się kontrolka "service". Na wyświetlaczu komputera są dwa komunikaty: "Airbag Fault" i właśnie "Minimalny dodatek do oleju napędowego". Cytryna nie ma mocy, i Jumpy z mniejszym silnikiem jest o wiele żywszy...
Pojechałem do serwisu, gdzie powiedzieli, że filtr cząsteczek stałych jest zapchany i dolewanie płynu nic tu nie da. Jedyną możliwością jest wymiana (4000 zł + inne koszty jakie znajdą się po drodze, jak to w serwisach bywa). Czytałem, że za naszą zachodnią granicą normalnie regeneruje się FAP-y, ale przed pojawieniem się ww komunikatu.
Od kiedy znalazłem to forum, ulżyło mi, ale nie do końca.
Otóż, piszecie o późniejszych problemach z czystością spalin (inne kontrolki + t. service) itp.
Co DOKŁADNIE zrobić, jak "wybebeszyć" FAP-a, jak "oszukać" potem komputer? Jak Wy to zrobiliście DOKŁADNIE?
Ew, jak ktoś zna mechanika z okolic Warszawy to prosiłbym o kontakt na Priv.
A może da się zrobić to samemu?!
P.S. Przejechane mam 181 000 km.
AAA! I Byłbym zapomniał. Po myciu (bo może tego spróbuję na początek) trzeba zalać tym płynem?