Wymiana pompy paliwa xsara picasso

[Radosław Król]

Witam. Chciałbym poinformować jak szybko i bez konieczności wizyty w serwisie wymienić pompę paliwa bez konieczności ściągania zbiornika paliwa.
Demontujemy tylne siedzenia i wykładzinę bagażnika. Wycinamy otwór z prawej strony patrząc od tyłu nad miejscem gdzie jest otwór w zbiorniku. Można to zrobić małą kątówką. teraz mamy elegancki dostęp do wykręcenia nakrętki trzymającej moduł pompy i czujnika paliwa. Odłączamy Wężyki paliwa i wiązkę przewodów i wyciągamy urządzenie. W całym module wymieniamy samą pompę i składamy wszystko. Wyciętą blachę przymocowałem przy pomocy czterech blaszek i zanitowałem i uszczelniłem. Można uszczelnić silikonem, ja zastosowałem klej w pistolecie. Cała robota zajmuje około 2 godzin i nie jest potrzebna wizyta u mechanika.  Daję parę zdjęć z mojej roboty. Dla jeszcze większego usprawnienia tej roboty wyciąłem otwór w wykładzinie, teraz nie trzeba wyciągać wykładziny tylko dwa tylne siedzenia. pozdrawiam

[Michał Majewski]

Elegancka robota


Ja jestem dopiero co po wymianie pompy z wyjmowaniem zbiornika. Jak ktoś ma warunki i ochotę warto ciąć. Mi by się nie chciało, bo ja z natury leniwy jestem trochę

[Radosław Król]

Może i jesteś leniwy ale za to przy forsie jak ściągali ci zbiornik.

[Michał Majewski]

Za wymianę pompy ze zdejmowaniem zbiornika, wymianę filtrów + tych od gazu i kasowanie błędu sondy lambda zapłaciłem 160 zł. To jeszcze nie jakaś wielka finansowa tragedia biorąc pod uwagę trwałe uszkodzenie samochodu spowodowane cięciem blachy

[Artur Heise]

Może i jesteś leniwy ale za to przy forsie jak ściągali ci zbiornik.

Za to Ty jesteś wyjątkowo odważny tnąc kątówką w okolicach gdzie mogą być opary benzyny.
Ja bym się nie odważył - użyłbym nożyc.

Za wymianę pompy ze zdejmowaniem zbiornika, wymianę filtrów + tych od gazu i kasowanie błędu sondy lambda zapłaciłem 160 zł. To jeszcze nie jakaś wielka finansowa tragedia biorąc pod uwagę trwałe uszkodzenie samochodu spowodowane cięciem blachy

Cena niezła - za tyle to nie chciałoby mi się samemu bawić.  

[Radosław Król]

Do Michała - To faktycznie cena niska, ale to tylko robocizna - prawda, ponieważ sama pompka to jakieś 150 zł.
Do Artura - Moja xsara to ropniak i opary się nie zapalą, a poza tym jeśli masz wszystko szczelne to nawet przy benzynie nie będzie oparów.
Tnąc nożycami wszystko byś pogiął.

[Artur Heise]

Do Artura - Moja xsara to ropniak i opary się nie zapalą, a poza tym jeśli masz wszystko szczelne to nawet przy benzynie nie będzie oparów.
Tnąc nożycami wszystko byś pogiął.

Nigdy nie masz pewności, że jest szczelne.
Myślimy o innych nożycach - ja myślałem o elektrycznych, takich jak np wycinasz otwór na szyberdach.

[Radosław Król]

Może i by się udało nożycami elektrycznymi, ale było by to bardzo trudno z tego względu że blacha bagażnika nie jest prosta jak dach samochodu tylko profilowana w fale trapezowe żeby była mocniejsza w osi samochodu.

[Arkadiusz Chyżyński]

W życiu bym nie zniszczył podłogi dla zaoszczędzenia 300zł. Może i jest to jakiś sposób, wiadomo, Polak potrafi, ale ja bym się nie zdecydował na dziurę w podłodze.

[Radosław Król]

Jak byś musiał wymienić pompę dwa lub trzy razy w roku jak niektórzy użytkownicy to szybko byś tą klapkę  wyciął.A tak poza tym jak ktoś to zrobi porządnie to jest to zaleta, a nie wada i  tego nie widać. 

[Arkadiusz Chyżyński]

Nie wiedziałem, że pompkę wymienia się tak często :-P Dla mnie sama świadomość dziury mimo zaślepienia nie dała by mi spokoju. Wyraziłem swoją opinię tylko. Każdy może robić jak uważa ;-)

[Michał Majewski]

160 zł to sama robocizna. Za pompę zapłaciłem 258 zł. Nie chciałem najtańszego zamiennika no i kupiłem kompletną z koszem. Zakładam też, że ta pompa długo pojeździ więc tym bardziej wolałem nie ciąć podłogi (a mechanik dzwonił i dał mi wybór czy tniemy i będzie taniej i szybciej czy wyciągamy zbiornik).


Mamy dzidziula w drodze. Pojawi się u nas w marcu. Nie mogę ryzykować zapachu paliwa w kabinie gdy będę go woził   Co nie zmienia faktu, że robota pokazana na zdjęciach mi się podoba. Równo, pomysłowo i co dla mnie ważne - estetycznie

[Radosław Król]

Dzięki Michał za wyrażenie twojej opinii. Robiłem jak tylko najlepiej się da.

[Artur Heise]

Robiłem jak tylko najlepiej się da.

Wyszło elegancko.

Ja bym przynitował paski od spodu dookoła - tak, żeby "pokrywa" na nich leżała i dodał zamknięcie.

[Jacek Welz]

A ja bym przede wszystkim dobrze to zabezpieczył antykorozyjnie, bo z wierzchu klejem to fajnie ale to prędzej od spodu ruda bedzie sie dobierać.

Artur - a w naszych ZXach to chyba dziura serwisowa była fabrycznie pod siedzeniem, z plastikowym dekielkiem?

Swoją droga to ciekawe o ile osłabiła sie podłoga pod katek np przyjęcia uderzenia w czasie wypadku. Kwadratowy otwór nie jest tutaj chyba optymalny...

Swoją droga - nawet w domowych warunkach - nie byłoby szybciej zdjąć bak zamiast wydłubywać wnetrze i rozdziewiczac podłogę


Wysłane z mojego iPhone (łatwo zgadnąć po błędach z "ułatwiacza" pisania), przez Tapatalk

[Artur Heise]

Artur - a w naszych ZXach to chyba dziura serwisowa była fabrycznie pod siedzeniem, z plastikowym dekielkiem?

Tak. W Xantii, AX, Saxo i Peugeocie 406 jest tak samo - okrągła plastikowa pokrywa (o ile dobrze pamiętam, to z uszczelką).

[Radosław Król]

Do Jacka. Jak w domowych warunkach ściągnie bak paliwa, chyba że ma w zanadrzu podnośnik. Podłoga w nieznacznym stopniu się osłabiła (jak wogule  to nastąpiło). Zabezpieczenie antykorozyjne od spodu jest, tylko że trudno to sfotografować.

[Michał Majewski]

Xsara też ma dekielek pod siedziskiem dlatego byłem zdziwiony, że w Picasso tego nie zrobili.