Zamiast kręcić kierownicą kilkadziesiąt razy z nadzieją, że w ten sposób zassie nam płyn zanim się pompa zatrze to lepiej lekko dmuchnąć zbiornik i tyle. Nie rozumiem postów w stylu nie słuchaj nikogo tylko kręć kierownicą^^Efekt po podaniu ciśnienia jest natychmiastowy i mamy pewność, że pompa nie kręci się na sucho. No ale przecież zamiast logicznie pomyśleć i bliżej przyjrzeć się układowi to dawać takie kretyńskie rady bo "ja tak robiłem i było dobrze".
Kolego jak nie znasz zasady działania pompy hydraulicznej to nie komentuj, że się zatrze.
jak był wlany płyn w zbiornik do grawitacyjnie spływa do pompy, pompę napędza silnik bezszczotkowy, który tłoczy płyn przez pompę wspomagania do układu zawieszenia. Jak chcesz to możesz nawet podawać do zbiornika co chcesz - Twoja sprawa
Układ po zalaniu płynu, zakręceniu zbiornika powinien się sam podnieść, dokładnie tak jak podniósł się Adamowi, i tak jak pisałem ja oraz Krzysztof.
Temat uważam za zamknięty.
Auto się podniosło itp...
Adam kręcenie kierownicą musi być by płyn LDS przepchnąć dalej.
Najpierw idzie z pompy do pompy wspomagania, i jak tam masz zapowietrzone dalej nie przejdzie, dlatego trzeba krecic kierownicą by odpowietrzyć układ wspomagania by płyn dalej mógł pójść do zawieszenia.
Adam co do lusterka zrób tak zdejmij wkład lusterka pod wkładem zobaczysz prowadnice a za nimi silniczek. Proponuje je nasmarować póki jeszcze działa silnik białym smarem, układ tam jest zrobiony z tzw. Duraluminium który ma tendencje do śniedzenia.
A serwisom nie bardzo wierzę, w tej chwili nie ma serwisów są wymieniacze. A wiem co mówię pracuje tez w jednym serwisie i w 99% wszystko się wymienia, by robić targety by dostać później premie itp.... A i Tak za wszystko płaci klient.