Klub Cytrynki
Samochody => Xsara => Xsara - Mechanika => Wątek zaczęty przez: Rafał Ciepluch w Listopad 18, 2012, 18:36:57
-
Witam.
Mam problem z jedną z dysz (lewą) przednich spryskiwaczy.
Działa jak chce. Raz płyn leci tak jak powinien a raz nawet nie dolatuje do połowy szyby (tak jakby nie było ciśnienia).
Zdejmowałem rurkę która doprowadza płyn, sprawdzałem i jest na pewno drożna.
Dodam że prawa dysza działa idealnie.
Czy sama dysza może być zakamieniona ??
Ponieważ od nowości pewnie nie była wyjmowana na razie nie ruszałem żeby nie urwać. Próbować zdjąć i odkamienić, oczyścić?
Czy może być jeszcze jakaś inna przyczyna?
Dzięki za porady
;)
-
Można odkamienić np. w occie. Jeśli nie pomoże, to jest uszkodzona.
Nowa nie kosztuje majątku, nawet w ASO.
-
Nowa kosztuje w ASO 20-24 zł
Czyści się dość trudno, można próbować przedmuchać itd. Ale czy warto?
-
Ja osobiście czyściłem (sobota nocą przed trasą...ciężko o czynny sklep). Da radę. Polecam pinezki i przedmuchać (odwrotnie do kierunku w jakim leci płyn z dyszy). Bez problemu działa do teraz.
-
No i niespodzianka.
Kupiłem dziś nową dyszę, założyłem i dalej to samo.
Sika jakby nie było ciśnienia (przewody drożne).
Druga dysza (pasażera) działa idealnie...
Pomysły..??
-
Słabe ciśnienie lub zatkane przewody. Zobacz czy nie masz przełamanego przewodu przy wejściu na maskę (ja miałem załamany i tam mi uciekało ciśnienie) lub zdemontuj przewód z dyszy spryskiwacza i sprawdź wewnątrz. Możesz również na trójniku sprawdzić czy tam czegoś nie ma (trójnik jest przy pierwszej dyszy).
-
Problem rozwiązany.
Dysza którą kupiłem była też uszkodzona.
Zeby się upewnić, zaminiłem dyszę pasażera (sprawną) i dałem na stronę kierowcy i wszystko działało.
Oddałem złą dyszę i zamówiłem 2 u innego sprzedawcy.
Zamontowałem i problem z głowy ;)