Autor tamtego filmu napisał, że wymienił uszczelki w kolektorze i przeszło.
Życzę Ci aby i u ciebie tak się to skończyło i przepraszam jeśli wprowadziłem Cię w błąd, dźwięk odtwarzany z telefonu może odbiegać od rzeczywistości.
Na początku też miałem takie obawy, że to wirnik (idąc rozumowaniem, że jak jest zimno, olej trzyma swoje parametry i lepiej niweluje luz na wirniku, a jak jest ciepło, to film jest za słaby i zaczyna szorować). Bo w sumie nawet na słuchawkach nie brzmi jak świst powietrza, zaprzeczyć nie można.
Tylko że opiłków w dolocie nie ma, podobnie jak większych ilości oleju.
W ostateczności to i ramę pod silnikiem zrzucę i turbo obejrzę z bliska, bo w sumie tego tez jestem ciekawy. Zobaczymy, do początku listopada się wyjaśni.
@Paweł
Nie ubywa. Nie ma to związku, bo para była jednorazowa i właśnie po zlaniu silnika wodą (niskim ciśnieniem, gdyby ktoś pytał). Tak ogółem, to płynu chyba jeszcze nikt od wyjazdu z fabryki nie zmieniał, bo syfiasty jest strasznie.