Czy w takim razie dla kogoś kto nigdy tego nie robił bedzie to trudne zadanie? Ewentualnie czy ktoś z Łodzi lub okolic byłby w stanie mi pomóc.
Zadanie bardzo proste, dosłownie kilka śrubek i przepustnica na wierzchu. Sam to robiłem w sierpniu, ze 30 minut roboty. Warto mieć spray do gaźników/przepustnic - wtedy brud łatwo schodzi.
Tak jak koledzy mówią, po czyszczeniu wymagana jest adaptacja za pomocą Lexii.
PS. ostatnio też mam podobną przypadłość, czyli czasami gaśnie przy zatrzymaniu lub wysprzęgleniu. Ponieważ jednak przepustnicę mam już czystą, podejrzewam u mnie problemy z LPG.