[mk 1] 2001r pompa zawieszenia

[Andrzej Krogulec]

przegladalem  forum i nie znalazłem odpowiedzi
AWARIA POMPY ZAWIESZENIA!!!
auta siadło prawie na d... i ani drgnie sprawdziłem bezpiecznik 40a pod maską jest ok kable co dochodzą do pompy też ok sprawdziłem płyn lds jest troche mało ( po odkręceniu korka nie widzać płynu ale na zbiorniku prawie połowa ) żadnych niepokojących objawów przed awarią.Jak odpale go i chce podnieść cisza nic się nie zalancza a na wyświetlaczu pokazuje że idzie do góry (bądż powienien iść do góry lub w doł).Komputer nie pokazuje żadnych błędów ani nie wysyła żadnych dżwięków co robić?
Dodam że mam maleńki przeciek przy tylnym prawym kole i jestem umówiony z mechanikiem na wymiane uszczelniaczy czy coś takiego.Dom warsztatu (Kołobrzeg) około 90 km czy ja moge tak dojechać czy nie usdzkodze czegoś??Mieszkam w darłowie i nie mam tu zufanego warsztatu do francuzow.Prosze was o pomoc może to nic poważnego i sam reanimuje tą pompe/Mam auto od 2 tygodni i już się zaczelo mam nadzieje,że to tylko na początek takie p[rzygody .
pozdrawiam.

[Dariusz Niedziółko]

Andrzej Krogulec napisał:
... sprawdziłem płyn lds jest troche mało ( po odkręceniu korka nie widzać płynu ale na zbiorniku prawie połowa )...

Co znaczy prawie połowa? Jeżeli auto jest na samym dole, to płynu powinno być do zgrzewu. Jeżeli tak nie jest a miałeś przeciek , to być może pompa się zatarła :-(. Ja raczej nie wybrałbym się w takim położeniu auta do Kołobrzegu mimo, że mam 50 km. Weź lepiej jakiegoś kolegę z lawetą niech cytrynkę dostarczy do doktora.

[Andrzej Krogulec]

zatarta pompa tego by jeszcze brakowalo./czy to możliwe zeby pompa się poprostu zatarla jak jest lds? nie kumam .Myślałem ze c5 przez hydropneumatyczne czy jak je tam zwał zawieszenie, jest komfortowe i bezawaryjne a tu niespodzianka.Prosze o  wasze diagnozy i przyczyne awari
pozdrawiam.

[Dariusz Gołębiowski]

No właśnie.... płynu żałowałeś a teraz narzekasz na francuza.
Czy podczas podnoszenia słychać pompę od zawieszenia ?
Jeśli nie słychać a bezpieczniki dobre to coś ze sterowaniem silnika pompy. Sprawdź kostki elektryczne przy pompie.

[Emil Uzunow]

Andrzej Krogulec napisał:
zatarta pompa tego by jeszcze brakowalo./czy to możliwe zeby pompa się poprostu zatarla jak jest lds? nie kumam .Myślałem ze c5 przez hydropneumatyczne czy jak je tam zwał zawieszenie, jest komfortowe i bezawaryjne a tu niespodzianka.Prosze o  wasze diagnozy i przyczyne awari
pozdrawiam.

Bo ziiweszenie jest komfortowe i bezawaryjne - jak się o nie dba. Pierwszą rzeczą było sprawdzenie poziomu płynu w układzie zawieszenia, pobawić się przyciskami aby sprawdzić czy wszystko jest ok. Jak piszesz, że poziom LDSu jest na zgrzewie, to powiedz jakie masz to zawieszenie HA3, HA3+. Poziomy płynów masz nawet w instrukcji auta.

[Andrzej Krogulec]

zawieszenie z opcją sport .pompy wcale nie słychać na nic nie reaguje bezpiecznik pod maską 40 a jest ok ale gdzieś doczytałem że jest on pod kompem a ja znalazłem go na wieszchu po prawej stronie to jest szansa że nie o tego chodzi.A i jeszcze jedno podobno jest przekażnik gdzieś na podszybiu po prawej stronie musze szukać nie mam wyjściabo do warsztatu w tym st5anie to nie mam co jechać prawda?jeszcze jedno tymi grubymi przewodami dochodzącymi do pompy dochodzi prąd prawda?? czy powinien być tam cały czas czy tylko jak pompa sie włancza?

[Andrzej Krogulec]

Mam pytanie bo wciąż szukam rozwiązania czy przyczyną awari może być wymian opon w warsztacie teraz doczytałem,ze auto powinno być podniesione na maxa przy wymianie a chyba nie bylo tak mi się wydaje i co w takim przypadku uleglo uszkodzeniu?
prosze o podpowiedż

[Dariusz Niedziółko]

Andrzej Krogulec napisał:
zawieszenie z opcją sport .pompy wcale nie słychać na nic nie reaguje bezpiecznik pod maską 40 a jest ok ale gdzieś doczytałem że jest on pod kompem a ja znalazłem go na wieszchu po prawej stronie to jest szansa że nie o tego chodzi.

Pewnie znalazłeś bezpiecznik od dmuchawy. Poszukaj dobrze pod spodem.

[Michał Koman]

Andrzej Krogulec napisał:
Mam pytanie bo wciąż szukam rozwiązania czy przyczyną awari może być wymian opon w warsztacie teraz doczytałem,ze auto powinno być podniesione na maxa przy wymianie a chyba nie bylo tak mi się wydaje i co w takim przypadku uleglo uszkodzeniu?
prosze o podpowiedż

Jeżeli po wymianie opon autko normalnie jechało i wszystko było OK, to niepodniesienie auta na wymianę opon raczej można odrzucić. Chyba, że dokłada się do tego jeszcze (moim zdaniem) zbyt mała ilość LDS. W moim autku jak opuszczę go na max to poziom mam tuż pod korkiem. Na szwie zbiornika, poziom jeżeli dobrze kojarzę, występuje tylko podczas opcji do normalnej jazdy. Jazdy w stanie opuszczonym nie polecam. Nie wiem jak przód, pewnie tak jak tył, ale na pewno "siedzi" w takiej sytuacji na odbijaczach - jeżeli są. Konsekwencje takiej jazdy jestem pewien, że byłyby (delikatnie mówiąc) opłakane.    
Mam nadzieję, że to tylko bezpiecznik od pompy.
Pozdrawiam.

[Andrzej Krogulec]

Trudno poddaje się umówiłem się z mechanikiem i twierdzi że spokojnie moge jechać tylko wolno i uważać na dziury i inne wyboje.To dobrze bo kosz lawety odpadnie a na pocieszenie dodal że to może być pompa bo w 1 pompy były dość awaryjne.W poniedzialek na warsztacie i będzie diagnoza to poinformuje wszystkich zainteresowanych tematem co i jak.
Pozdrawiam

[Michał Koman]

Andrzej Krogulec napisał:
Trudno poddaje się umówiłem się z mechanikiem i twierdzi że spokojnie moge jechać tylko wolno i uważać na dziury i inne wyboje.To dobrze bo kosz lawety odpadnie a na pocieszenie dodal że to może być pompa bo w 1 pompy były dość awaryjne.W poniedzialek na warsztacie i będzie diagnoza to poinformuje wszystkich zainteresowanych tematem co i jak.
Pozdrawiam

Osobiście wolałbym wydać na taksówkę i przywieźć go do auta albo poszukać takiego co przyjedzie do naprawy, niż jechać jak napisałeś 90 km. No i nie wiem skąd on wziął info o tych pompach w MkI, no ale cóż mam nadzieję, że to ja się mylę i jestem nieuk.
Pozdrawiam i powodzenia.

[Sławomir Wolniak]

Odpowiadam na pytanie co mogło ulec uszkodzeniu podczas wymiany opon !!! Podczas tej operacji kiedy koła były w normalnym położeniu i wisiały sobie swobodnie w powietrzu powolutku opadały sobie w dół i jak to jest z siłownikami wysysały płyn z układu aż mogły wyssać cały płyn ze zbiorniczka i z pompy .
Kiedy operacja się skończyła pompa zaczęła pompować ? ale nie miała płynu LDS możliwe że po kilku minutach płyn napłyną do pompy bi nie piszesz że od razu po wymianie opadł pompa jeszcze trochę popracowała i padła ale może nie ten bezpiecznik sprawdziłeś bo ten od pompy jest czerwony i jest pod akumulatorem sprawdź jeszcze raz .

[Andrzej Krogulec]

Twoja teoria trzyma się kupy moglo być tak jak piszesz,to ma sens czyli zawaliłem na całej lini nie dolewałem bo za pare dni miał trafić na warszat ale nie zdążył.Jeśli chodzi o bezpiecznik to sprawdzałem wszystkie w skrzynce pod maską obok akumulatora te na górze i te wielkie pod spodem i są ok.
Piszesz pod akumulatorem tam są bezpieczniki?
Mam odłączyć akumulator i podnieść go i pod spodem są bezpieczniki?

[Sławomir Wolniak]

Sory są pod skrzynką z bezpiecznikami powinny być zaczepy do odchylenia w miejscu gdzie są bezpieczniki pod maską  są 2 lub 3 ,są to bezpieczniki serwisowe sam do nich nie zaglądałem nigdy ale nie raz pisali koledzy o nich . Poczytaj jeszcze TUTAJ

[Andrzej Krogulec]

Dziękuje kolego za zainteresowanie i podeslanie tego linka,ciekwe wątki tylko final marny pompa do wymiany .Pozostalszcze jedna akcja odłączenia akumulatora na 15 minut ,zobaczymy czy pomoże bylenie było większych kłopotów typu alarm pilot itd.Jutro mam chwile to będe probował  z akumulatorem.Ciekawe czy odlanczanie akumulatora komukolwiek pomogło w tej czy innej przypadłości..Po przeczytaniu o bezpiecznikach rano pobiegłem jak poparzony bo posprawdzałem wszystkie bezpieczniki pod maską te pod spodem też ale zapomniałem o tym w kabinie ,niestety nie był spalony a miałem taką nadzieje.Pozdrawiam i prosze o sugestie bo pomysły mi się skończyły.

[Dariusz Niedziółko]

Przepraszam , że zadam może głupie pytanie, ale jak i czym sprawdzałeś bezpieczniki? Pytam, bo ja straciłem kiedyś zasilanie gniazda +12 i złącza diagnostycznego(są pod tym samym bezpiecznikiem) i trzy dni szukałem z dwoma kolegami. Każdy z nas miał inny sposób sprawdzenia bezpieczników i żaden z nas nie wykrył przepalonego dziada. Dopiero usiadłem z książką wyjąłem wszystkie bezpieczniki, wziąłem mierniki i po kolei sprawdzałem i wkładałem na swoje miejsce.  Oczywiście ten odpowiedzialny za złącze diagnostyczne okazał się uszkodzony.Wniosek: byle bezpiecznik, ale też trzeba sprawdzić dokładnie i spokojnie.

[Andrzej Krogulec]

Oj ja bez miernika tylko wyciągam i patrze ale masz racje to może być to musze poszukać miernika albo żarówke.Fajnie jak kolega dodaje otuchy bo ja już zwątpiłem.pozdrawiam