Dziękuję za pomoc w temacie. Wyłącznik działa poprawnie to wiem, szyba nie otwiera się nawet gdy zewrzeć styki (czyli omijając ów wyłącznik). Odkryłem ostatnio, iż napięcie w instalacji prowadzącej do siłownika wynosi nie 12V a mx.8,5V w skutek czego siłownik nie reaguje, gdyż najprawdopodobniej ma zbyt niskie napięcie. Odkryłem to w taki sposób, że podłączyłem miernik i sprawdzałem jakie napięcie w przewodach prowadzących do siłownika rosło po otwarciu klapy tylnej. W lampkach bagażnika dochodziło ono do prawidłowych 12V (na skali miernika był ten wzrost widoczny). Gdy podłączyłem się miernikiem do instalacji siłownika napięcie dochodziło do 8,5V. Kiedy więc podłączyłem siłownik do zasilania lampki bagażnika działał poprawnie. Czemu tak jest, że siłownik dostaje 8,5V zamiast 12V? Jedna z moich hipotez to taka, że instalacja zasilająca siłownik w jakimś miejscu jest podłączona jest do tzw. ściemniacza (tego, który płynnie zaświeca i gasi oświetlenie wnętrza samochodu). Prawdopodobnie "coś" uległo awarii i zamiast po otwarciu auta dawać napięcie 12V, daje mniej. Może macie na to jakiś pomysł? Przyszło mi do głowy, że zamiast "doktoryzować się" nad tą dziwną usterką, może "pobrać" prąd do siłownika z innego miejsca instalacji (takiego, które dostarcza napięcie dopiero po otwarciu auta). Zweryfikujcie Szanowni Forumowicze poprawność mojego myślenia. Z góry dziękuję i Pozdrawiam.