Witam,
Od 3 miesięcy moje auto nie chce współpracować. Krótka histroia. Spalona klawiaturka, sterownik i regulator napięcia na alternatorze. Problem jest ze sterownikiem. Mechanik go programował, ale raz auto odpala, potem je gasi i już więcej nie chce. Sterownik się kasuje... Były jeszcze takie jaja, że po zgaszeniu i ok. 15 min samoczynnie włączała się pompa paliwa i otwierała szyba pasażera na 2-3 cm. Wtedy też sterownik pusty. Teraz niby działa, ale twierdzi, że w po odpaleniu w 5 linijce kodu pojawiają się "ff" - już się nie kasuje. Ale mechanik twierdzi, że może się wysypać w każdej chwili. Ja się nie znam na programowaniu tego badziewia.
Czy ktoś tutaj wie gdzie może leżeć problem? Może jakiś inny serwis? Chociaż z tego co wyczytałem to ten koleś jest jednym z lepszych we Wro. (fury jakie u niego stoja i ilość klientów zdaje się to potwierdzać), ale sam już nie wiem...
Proszę o pomoc.
Auto ZX 1.4i - wtrysk magnetti, założone LPG BRC Just w lipcu 2015.