Klub Cytrynki
Samochody => Xsara Picasso => XP - Elektryka i elektronika. => Wątek zaczęty przez: Andrzej Woźniak w Luty 13, 2011, 20:30:06
-
Witam,
zginęły mi światła mijania. Bezpieczniki są całe, działają światła pozycyjne i drogowe. Może ktoś naprowadzi?
-
Żarówki są dwużarnikowe więc światła drogowe działają, a żarniki od świateł mijania spaliły się i ich nie masz.
-
Przy odpalaniu świateł krótko błysnęły - możliwe by spaliły się dwie na raz?
-
Może jedna spaliła się nieco wcześniej i tego nie zauważyłeś, a teraz spaliła się druga i dopiero zwróciłeś na to uwagę. W każdym razie skoro świecą światła drogowe, to znaczy że prąd do żarówek dochodzi więc światła mijania również powinny działać. Skoro nie świecą to na 99% masz spalone żarniki mijania więc zacznij od wymiany żarówek.
-
sprawa bardzo dziwna... faktycznie spaliły się obie żarówki. W życiu bym nie pomyślał że to możliwe dlatego nie sprawdziłem najbardziej oczywistej możliwości. Sorry za zamieszanie :)
-
dzięki za podpowiedź :)
-
Andrzej Woźniak napisał:
Przy odpalaniu świateł krótko błysnęły - możliwe by spaliły się dwie na raz?
możliwe
ja miałem taki przypadek z podświetleniem klimatronika zaraz po odpaleniu błysneło i zgasło
i tak się zastanawiałem czy regulator napięcia działa prawidłowo ale jak narazie nie miałem więcej przygód
a juz kilka razy spotkałem sie z dziwnymi przypadkami regulatorów elektronicznych
ale jeszcze nie doszedłem dlaczego nieraz chwilowo coś się psuje
-
Wirtualne piwko proszę za trafną diagnozę. ;-)
-
piwko jak najbardziej się należy! Dzięki
-
piwko jak najbardziej się należy! Dzięki
-
Oż w morde u mnie jednak też się obie spaliły na raz Osram,dałem 50 zł miesiąc temu szkoda,no ale Citroen ponownie zaskoczył mnie negatywnie,co za złom, juz mnie wpienia.Pozdrawiam
-
jesli spalily sie po miesiacu to lepiej sprawdz dokladnie instalacje, bo mozesz tak wymieniac w nieskonczonosc, musi byc jakis powod (regulator napiecia, alternator, itp), lub moze po prostu jakos sie przegrzewaja (brak oslon gumowych, dotkniecie paluchami przy zakladaniu)
U mnie wlasnie pare dni temu skonczyla sie pierwsza zarowka, dokladnie po roku. Myslalem ze wytrzyma dluzej, chociaz z drugiej strony znam sporo aut w ktorych zarowki wymienia sie regularnie jak olej. Na razie wsadzilem jakas stara , kupie i wymienie obie, druga potencjalnie sprawna pojdzie jako zapas.
-
Koledzy z tymi "lepszymi" żarówkami już tak jest. Mają jakąś żywotność przewidzianą i nie ma przeproś. Przepalają się i już. Mi kiedyś w nocy na skrzyżowaniu w Krośnie obie mijania się spaliły praktycznie w jednym momencie. Obie żarówki miały ok roku i to były Osram Silverstar. Na szczęście na stację benzynową było ok 200m i oświetlenie uliczne było włączone.
Niestety tak już jest. Dobrze świecą, ale produkcją rządzą księgowi. Dobrym zwyczajem niech będzie to, że mamy w zapasie 2 nowe żarówki.
-
Rafał Kurnyta napisał:
Oż w morde u mnie jednak też się obie spaliły na raz Osram,dałem 50 zł miesiąc temu szkoda,no ale Citroen ponownie zaskoczył mnie negatywnie,co za złom, juz mnie wpienia.Pozdrawiam
"co za złom" masz na myśli żarówki czy samochód?
Ja kupuję zwykłe żarówki w cenie ok. 10-15 zł i wytrzymują średnio rok. Żadnych wynalazków 50% więcej światła , bo są drogie i mało żywotne.