Witam.
Od grudnia 2013 jeżdżę ze zregenerowaną poduszką od pana Roberta. Wiem, nie długo, ale dzięki temu mogę XMem jeździć w ogóle, bo jak się okazało właśnie w grudniu - moja poduszka była na granicy wystrzelenia (podejrzewam, że jedno gwałtowniejsze szarpnięcie i po temacie). Zregenerowana poduszka trzyma się dobrze, miała już kilka testów (niezamierzonych), gdzie auto gwałtownie wpadło lewym kołem do głębokiej dziury (ech, te drogi..) i nic. Dobrze się sprawuje, jestem zadowolny. Nawet gdyby miała się zerwać, w co wątpię, to przynajmniej mam świadomość, że jest zabezpieczony siłownik przed wyskoczeniem. Na pewno jest to lepsze rozwiązanie niż 22 letnia poducha, bez zabezpieczeń (lub z łańcuchami...).
Nie mam zastrzeżeń, polecam, pozdrawiam pana Roberta i dziękuję.
Wkrótcę się zwrócę po prawą stronę