Cześć,
Problem dotyczy Peugeota, ale kurcze z Wami jestem zżyty więc napiszę tutaj
Motory te same...
Zakupiłem niedawno Peugeota 407 dość okazyjnie z pewnymi mankamentami. Otóż:
1. Podczas mocniejszego przyspieszania kopci na czarno, ślad na zderzaku jest, widać dym w bocznym lusterku. W dodatku podczas delikatnej jazdy po mieście zdarzają się pojedyncze szarpnięcia, na przykład w momencie wciśnięcia gazu po hamowaniu silnikiem lecz to nie reguła.
2. W momencie wypalania Fapa samochodem prawie nie da się jechać. W trakcie przyspieszania rytmicznie szarpie, jakby przez sekundę dostawał paliwo a przez kolejną już nie...na wolnych obrotach podczas wypalania pracuje ładnie, ale gdy chcę zwiększyć obroty na postoju to przerywa powyżej 2000obr/min. Podczas wolnego toczenia się z górki, gdy chcę wcisnąć gaz, łapie on dużo głębiej, przy czym następuję bardzo mocne szarpnięcie - a później szarpnięcia takie jak już opisałem.
Nie miałem okazji jeździć z planetem/lexią podczas wypalania, natomiast jeździłem podczas normalnej pracy. Wartość zadana i wartość zmierzona ciśnienia doładowania odbiega od siebie (podczas przyspieszania przykład: 1800mbar zadana, 1400mbar zmierzona) lecz po chwili ciśnienia raczej się wyrównują. Oglądąłem filmiki na YT, ludzie mają podobnie więc nie wiem czy to błąd. Czujnik kopiowania turbo pokrywa się z pozycją zadaną co do 1%, tak samo czujnik na EGR. Nie mam pomysłów od czego zacząć...według parametrów wygląda na to, że podciśnienia są sprawne i sterują poprawnie turbiną. Turbo trochę gwiźdże podczas jazdy, mój pierwszy RHR i nie wiem czy to normalny objaw
Korekcje na wolnych w normie (±5%).
Wrzuciłbym wykresy z planeta, ale dziad nie chce współpracować...zbiera dane, po zatrzymaniu gromadzenia wyświetla się "proszę czekać" i tak czekałem z 10 minut i nic..:/ spróbuję to do excela wrzucić jak znajdę plik z pomiarami na dysku...
Ktoś mnie naprowadzi co jak i gdzie sprawdzić?