Miał takiego ładnego srebrnego cx prestige, przedłużony, z podnóżkami, silnik jak dobrze pamietam 2.4 benzyna w automacie, czaiłem się na niego, był na chodzie, miałem do ślubu nim pojechać. Nie wyszło cxem, pojechałem c5 taty:) A gdy chciałem u Pana Wojtka cxa kupić to usłyszałem 25tys.zl. więc dałem sobie spokój