Sztywne zawieszenie

[Zdzisław Sikora]

Koledzy Posiadam MKII i po przekręceniu stacyjki nie zapala się kontrolka HA na desce Co mogło się stać? Po odpaleniu autko podnosi się ale zawieszenie działa jak ping-pong.Może ktoś miał takie zdażenie. Sprawdzałem bezpiecznik F 34 i jest ok.

[Sławomir Cabała]

Na dzień dobry jak miałem coś takiego to z czytałem błędy z ha a na szybko można odpiąć komputer ha na 1 minutę oczywiście przy wyłączonym zapłonie

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

[Krzesimir Dębski]

Kontrolka nie wyświetla się, bo sterownik zapamiętał błąd, więc jeśli auto jest sztywne to pewnie permanentny. Samo skasowanie błędów raczej nie pomorze. Zakładam, że to klasyczne uszkodzenie tranzystorów w sterowniku. Rozebrać, przelutować i powinno być OK.

[Robert Mulewicz]

Kontrolka na desce o niczym nie informuje.......Nie jest połączona wcale z komputerem tylko z wyłącznikiem suwakowym obok dzwigni zmiany biegów i pokazuje w jakim on jest położeniu.Jeśli nie świeci to na 99%.......jest tylko spalona żarówka.Najszybciej dowiesz się czy komp działa podłączając zwykłą żaróweczkę pod wtyczki zaworów hydractiv przy centralnych sferach.Jeżeli komp ok. to powinny w trybie miękkim świecić.Jeżeli nie świecą to szukaj w kompie lub we wtyczkach i w masach.Ale nawet jak jest coś uwalone to auto jest w trybie twardym i nie zachowuje się jak piszesz.Jest tylko zauważalnie twarde ale nie podskakuje jak pingpong.Prawdopodobnie sfery do sprawdzenia-nabicia gazem albo do wymiany na nowe.

[Michał Głodek]

Dokładnie. HA nie powoduje, że samochodem nie da się jeździć...
Jeśli dźwignia jest w położeniu "do jazdy" to nawet przy zepsutym HA (błędy zawieszenia, a nawet śmierć sterownika) i tak powinno dać się normalnie jeździć (troszkę mniej wygodnie). Zacznij od sfer przy kołach

[Zbigniew Patelski]

Kontrolka na desce o niczym nie informuje.......Nie jest połączona wcale z komputerem

Jak nie jak tak? Kontrolka powinna zapalić się na kilka sekund po włączeniu zapłonu. Jak tego nie robi to znaczy że komputer złapał jakiś błąd i wypada go odczytać, żeby zdecydować co dalej.

Samo skasowanie błędów raczej nie pomorze.

Mazowsze zgłasza taką możliwość, ale tylko do starszych modeli. Karolowego - 1999 albo 2000 - nie udało się wymigać, ale mój i ojcowy tak.

[Marek Korczak]

 Zbigniew Patelski napisał:

" Jak nie jak tak? Kontrolka powinna zapalić się na kilka sekund po włączeniu zapłonu. Jak tego nie robi to znaczy że komputer złapał jakiś błąd i wypada go odczytać, żeby zdecydować co dalej. "


Dokładnie, mi kontrolka przestaje się zapalać po przekręceniu kluczyka raz na 2-3 miesiące. Podłączam wtedy Lexię, zawsze jest błąd czujnika kąta skrętu kierownicy, kasuję błąd  i na parę miesięcy jest spokój. Na razie nie robię z tym nic bo błąd występuje na tyle rzadko, że to żaden problem raz na parę miesięcy podłączyć własną Lexię i go skasować.

[Sławomir Cabała]

Zbyszku  u mnie zapisuje błąd czujnika prędkości? Czy to jest ten jasny dinks na lince prędkościomierza?

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

[Robert Mulewicz]

Tak to ten.

[Sławomir Cabała]

A jak go sprawdzić czy jest dobry czy uszkodzony

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

[Robert Mulewicz]

Musisz go odkręcić od obu linek,podłączyć voltomierz i pokręcić palcami wkładając np.zapałkę.Jeśli pokaże się jakiekolwiek napięcie to jest dobry.On działa jako prądniczka.W środku jest wirujący magnesik i stojan z cewką.Możesz go ostrożnie rozebrać i umyć w benzynie.Niczego więcej tam nie ma co mogłoby ci wylecieć.

[Sławomir Cabała]

Ok sprawdzę

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

[Zdzisław Sikora]

Odpiecie komputera nic nie pomoglo jutro sprawdze tranzystory. Faktycznie jezdzic sie da ale  mniejszy komfort to troche delikatnie powiedziane.Na razie mam nadzieje.

[Wojtek Sidor]

A dajesz radę go pobujać na postoju? Jesli nie da się go ugiąc to po prostu masz puste sfery.

[Zdzisław Sikora]

Wykonałem trochę napraw a mianowicie wymieniłem na nowe przednie sfery na kołach oraz nabiłem pozostałe, dalej wymieniłem cewkę z przodu bo była spalona ale dalej mam problem ponieważ nie mam prądu zasilającego komputer . Na bezpiecznikach jest prąd natomiast ginie gdzieś po drodze i nie dochodzi do komputera stąd pytanie : gdzie może zginąć zasilanie może ktoś wie czy po drodze jest jakiś przekażnik albo coś ? I pytanie na którym pinie powinno być zasilanie bo może zrobiłbym jakiś "bajpas" ale nie wiem na który pin żeby nie spalić komputera.

[Krzesimir Dębski]

Sprawdź białą wtyczkę nad nogami pasażera.

[Zdzisław Sikora]

Biała wtyczka jest ok.