KOntrakty wygladaja gorzej niz gwarancja, jest wiecej wylaczen. Dodatkowo jest obostrzenie w temacie wykonywania przegladow w ASO (niby nie ma, ale w praktyce jest). Pozostaje kwestia czy faktycznie jest jakas promocje. 25% to juz widoczna kwota, na rok chyba jest cos 950pln , czyli bedzie 750.
Ja na razie nie wchodze, bo te kilka rzeczy ktore zglosilem (pare drobiazgow olalem) zostalo zalatwione odmownie. W zasadzie dam im jeszcze szanse na rozwiazanie reklamacji odmowy, w temacie g..nej skory na kierownicy. Jesli to nie wypali to mam ich serdecznie w nosie, a dzien po gwarancji moje auto nie ujrzy juz ASO, za to ucieszy sie znajomy klubowy mechanik.
A w temacie marketingu to trzeba bylo nie podawac telefonu
Ja dostaje ulotki na zakup nowego auta (tez chyba glownie c4 i moze ostatnio c4pic). W rodzinie ludki dostaja podobne ulotki z innych marek. Ot, normalna praktyka, firma sie przypomina, nigdy nie wiadomo kto i kiedy bedzie za chwile kupowal auto dla zony, do firmy itp.
Z mojego punktu widzenia, do mnie osobiscie oferta jest chybiona. Interesuje mnie DS5 (raczej w marzeniach) i C8. W obu przypadkach - jesli sie zdecyduje - przywioze nowe auto z zagranicy, bo tam bede mial wybor i lepsza cene (w przypadku C8 w ogole juz nie ma oferty na PL, a w przypadku DS5 tez pewnie beda problemy zeby w kraju kupic).
Pozostale auta mi nie stykaja. C6 nowego nie kupie. C5 kombi z niedorobionym benzynowym 1.6T tez nie. Przykro po powiedziec, ale Citroen nie ma nic atrakcyjnego. C4picc pomijam celowo - nie po to kupowalem nowe XP zeby je szybko zmieniac na cos bardzo podobnego.