Jestem po wymianie i w moim silniku jest tak: na górze koło wałka rozrządu, poniżej napinacz, pod nim pompa wody, a na samym dole koło od wału. Nigdzie nie widziałem rolki. Tak więc wymieniłem wszystko, oprócz niej. Myślałem, że może dostałem zły zestaw, ale wszystko było takie same i nawet policzyłem zęby na nowym i starym pasku i na obydwóch było po 116. Na jednym ze zdjęć Krzysztofa Jarosza z nowymi elementami też nie ma rolki, tylko pompa i napinacz. Tak więc tak chyba musi być skoro auto po wymianie odpaliło. Zastanawia mnie tylko ten luz na klinie od koła wału. Obejrzałem je i wydaje mi się, że tak musi być, gdyż na kole przy otworze jest mały frez wokół otworu i po całym obwodzie jest taki sam. Poza tym na wale są dwa kliny, pomiędzy którymi jest przerwa i gdyby koło się wycinało, tu w miejscu tej przerwy powinien być na kole ząb, a tak nie było. Dlatego złożyłem do kupy. Dla pewności jednak chciałbym to potwierdzić i stąd moje pytanie, czy tak musi być.