Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK I => Wątek zaczęty przez: Arek Marciński w Grudzień 30, 2013, 22:04:47
-
Tradycyjnie co kilka lat, kupuje zimóweczki do mojego wielorybka w połowie sezonu. Obecne dojeżdzą do wiosny a na przyszły sezon będę miał już nowe kapcie.
Sęk w tym że w tym roku, za chiny ludowe nie mogę znaleźć rozsądnej gumy za rozsądne pieniądze w zalecanym rozmiarze.
Jak indeks prędkości H, to nośność 91, jak nośność 94/95 to indeks prędkości T.
Jak to ugryźć? Zrezygnowałbym z prędkości na rzecz nośności, niektórzy twierdzą że tak można, bez ryzyka.
Co o tym sądzicie Panie i Panowie?
-
Jakie opony potrzebujesz dokładnie i ile chcesz na nie przeznaczyć pieniędzy ? Jeżeli masz szesnastocalowe, to parametry dla nich to: 215/55R16 93W. Jeżeli chodzi o nośność, to musisz ją dopasować do minimalnej masy całkowitej samochodu (masa własna + ładowność), natomiast co do indeksu prędkości, to należy stosować wyłącznie opony, których indeks jest równy, bądź wyższy od wskazanego w homologacji pojazdu (opony zimowe - jeden, dwa indeksy niżej) i dopasowuje się go do masy, momentu obrotowego i prędkości maksymalnej z którą pojazd może się poruszać a opona przenosić maksymalne obciążenia. Jeżeli na pojeździe znajdą się za słabe opony nie będą się one prawidłowo odkształcać i w konsekwencji niewłaściwej pracy ulegną przyspieszonemu zużyciu lub nawet zniszczeniu. Opony, które posiadają za niski indeks prędkości mogą szybciej "ząbkować". Taki typ zużycia bieżnika sprawia, iż stają się głośniejsze. W przypadku kiedy dochodzi do wypadku i okazuje się, że opony posiadają niewłaściwy indeks prędkości, może się okazać iż ubezpieczyciel nie wypłaci nam z tego tytułu żadnych pieniędzy.
Polecam również lekturę: http://www.oponeo.pl/artykul/indeks-predkosci-i-nosnosci-w-oponach-zimowych-pytania-i-odpowiedzi
-
Zimówki kupuję 91 T natomiast letnie 91 H lub V. Problemów nie odnotowano. A i cenowo chyba optymalnie.
-
Paweł Jędrocha napisał:
Wojciech Kmera napisał:
........... Jeżeli masz szesnastocalowe, to parametry dla nich to: 215/55R16 93W.....
W przypadku kiedy dochodzi do wypadku i okazuje się, że opony posiadają niewłaściwy indeks prędkości, może się okazać iż ubezpieczyciel nie wypłaci nam z tego tytułu żadnych pieniędzy.
Chyba trochę przesadziłeś z tym W zwłaszcza do 2.0i z 2002 roku.
Co najwyżej V.
Co do dalszej części, też było już wielokrotnie, pytanie "na jakiej podstawie" ??
Ja miałem takie w homologacji, więc podałem przykład.
-
Na wlepce na słupku stoi że mam jeździć na 195/65 R15 94H.
Nigdy nie próbowałem innych parametrów.
-
Nośność nie może być niższa, niż zaleca producent. Na zimę możesz zmienić jedynie indeks prędkości o maksymalnie dwa stopnie czyli na T, tylko po co ?
-
Tutaj masz artykuł o nośności, z którego wynika że indeks 91 wystarczy z bardzo dużym zapasem.
http://www.oponeo.pl/narzedzia/indeks-nosnosci
-
I cytat z tego artykułu: "Pod żadnym pozorem nie wolno montować opon o niższym indeksie nośności niż zalecany przez producenta pojazdu. Zastosowanie niższego indeksu nośności może mieć bardzo poważne konsekwencje i jest karalne. Opona z zaniżonym indeksem prędkości szybko ulegnie zużyciu, a samochód będzie niestabilny podczas jazdy. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że taka opona wystrzeli podczas szybkiej jazdy, co może skończyć się utratą panowania nad pojazdem i bardzo poważnym wypadkiem."
-
Czytałem na szybko i nie zwróciłem uwagi. W takim układzie nie ma co kombinować i lepiej kupić opony zgodnie z homologacją.
-
Wojciech Kmera napisał:
Nośność nie może być niższa, niż zaleca producent. Na zimę możesz zmienić jedynie indeks prędkości o maksymalnie dwa stopnie czyli na T, tylko po co ?
Pokaż mi proszę gdzie można kupić oponę o podanych przeze mnie parametrach, bo szukam od tygodnia bezskutecznie. Ani letnich ani zimowych.
Właśnie po to.
Indeks "T" nie jest dwa stopnie niżej tylko jeden i oznacza że V max to 190 a nie 210. Jak długo jeżdże autami chyba tylko raz dobiłem do 200km/h dlatego się zastanawiam czy jest sens się upierać przy indeksie predkości H.
-
Przecież jest napisane wyraźnie, że można zimą założyć opony o niższym indeksie prędkości.
Michelin: http://www.tirendo.pl/michelin-alpin-a4-grnx-el-195-65-r15-95t-251331.html
Pirelli: http://www.tirendo.pl/pirelli-winter-190-snowcontrol-3-xl-m-s-195-65-r15-95t-465551.html
Bridgestone: http://www.tirendo.pl/bridgestone-blizzak-lm32-xl-m-s-195-65-r15-95t-648921.html
BF Goodrich: http://www.tirendo.pl/bf-goodrich-g-force-winter-el-195-65-r15-95t-254221.html
-
Specjalnie sprawdziłem i u mnie na naklejce na słupku jest napisane 195/65 R15 91H a chyba mam samochód z tego samego roku i z tym samym silnikiem co założyciel tematu. No chyba, że mamy inne wersje nadwoziowe.
-
@Paweł
Nad indeksem nie ma się co rozprawiać bo tu sprawa jest raczej jasna. Jeśli chodzi o nośność, też do końca nie rozumiem skąd taki wysoki indeks u mnie.
Nadwozie to kombi, nie był rejestrowany jako ciężarowy ani nic w tym stylu.
Ciekawostką jest to że na Citroen Service po wpisaniu VIN w dokumentacji pod pozycją ogumienie wymiar typ pokazuje się "OPONA 205X65X15 H "
Nic już nie kumam...
-
U mnie kombiak 2.0 benzyna automat, 2003r, i na słupku oraz w VIN jest 205/65R15 94H.
-
Paweł Jędrocha napisał:
W mk1 tylko i wyłącznie V6 i 2.2 HDi występowały na 215/55R16!
Pozostałe to albo na 195/65R15 albo 205/65R15.
mk2 bez wyjątku wszystkie na 215/55R16.
W MKI nie było 16-tek. Największe opony to 205/65/15, które były montowane w 2.2 hdi i V6 oraz czasami w innych modelach. Słabsze wersje miały 195/65/15.
16tki weszły od MKII.
-
a skąd wiesz, że to od C5 MKI? Ile otworów na śruby jest w feldze?
-
Przecież jest napisane 4-26. 4 śruby i ET26. Na potwierdzenie oficjalne zdjęcie reklamowe MkI.
-
Były Artur szesnastki w Mk1 fabrycznie dokładnie z tymi silnikami jak napisał powyżej Paweł.
Był jeden wzór felg 16 w Mk1, takich jak na powyższej fotce reklamowej.
W Mk2 były już inne wzory moim zdaniem ładniejsze.
Foto zapożyczone z alle:
-
No OK, tylko czy te felgi były fabrycznie montowane czy możliwy był tylko ich zakup jako np. dodatkowe wyposażenie bo do tej pory nie spotkałem się w Sedre aby w MKI gdzies pisało, że auto ma 16tki...
p.s. Twója cepiatka to wygladała prawie jak nówka :) Jak Ci się jeździło na hpi bo trochę negatywnych opinii słyszałem o tym silniku a jest on dość rzadko występujący i chyba szybko PSA się z tego projektu wycofała?
-
Jeśli były montowane w 2.2 hdi to dlaczego ja mam wpisane 205/65/15/ i wszystkie inne 2.2hdi, które znam również mają 15tki? ;)
OK, nie bedę się kłócił bo pewnie jakieś cepiątki w MKI miały te 16tki skoro istnieją w citroen service tylko jestem ciekaw czy na forum jest ktoś kto w MKI ma wpisane na słupku 215/55/16 i w jakiej to było wersji silnikowej. Być może 16tki można było zamówić opcjonalnie przy konfiguracji auta przed zakupem do wersji 2.2 hdi i V6. MKII były fabrycznie na 16tkach więc być może pod koniec produkcji MKI też zaczeli wstawiać 16tki. Mi się na razie nie udało po vin-ie trafić na MKI, które fabrycznie miało felgi 16tki.
-
Artur Juchniewicz napisał:
Paweł Jędrocha napisał:
W mk1 tylko i wyłącznie V6 i 2.2 HDi występowały na 215/55R16!
Pozostałe to albo na 195/65R15 albo 205/65R15.
mk2 bez wyjątku wszystkie na 215/55R16.
W MKI nie było 16-tek. Największe opony to 205/65/15, które były montowane w 2.2 hdi i V6 oraz czasami w innych modelach. Słabsze wersje miały 195/65/15.
16tki weszły od MKII.
Posiadam Mk1 2001 rok silnik V6 3.0 ,w/g VIN jest 215/55 R16 i na takich jeżdżę.
-
Proszę bardzo – zdjęcie słupka w mojej V6 z 2002 roku:
(http://www.kozmo.pl/forum/tn_forum_2013-11-05_053739.jpg)
-
Jak chodzi o opony zimowe, to można stosować z powodzeniem o niższym indeksie prędkości pod warunkiem, że w widocznym miejscu na desce rozdzielczej będzie przyklejona naklejka z maksymalną dopuszczalną prędkością.
Co do homologowanego indeksu prędkości, to niekoniecznie jest on pierwszym wyższym od maksymalnej prędkości pojazdu (i może się zdarzyć homologacja opon z indeksem W do samochodu, który może osiągnąć prędkość maksymalną 180 km/h). Do tego indeks prędkości nie oznacza, że na takiej oponie można jechać z maksymalną dopuszczalną prędkością przez dłuższy czas.
Indeksu nośności nie wolno zaniżyć i nie jest równy DMC÷4, bo nacisk na oś przednią jest wyższy, niż na oś tylną.
Z nośnością wiąże się jeszcze istnienie opon XL, w których przypadku indeks nośności jest wymienny z indeksem prędkości maksymalnie do trzech kategorii (czyli zaniżając prędkość o trzy kategorie możemy podwyższyć ładowność o tyle samo). Z tym, że do żadnego C5 nie są one konieczne (o ile się nie mylę).
-
Paweł Jędrocha napisał:
Marek Kaszycki napisał:
1. Jak chodzi o opony zimowe, to można stosować z powodzeniem o niższym indeksie prędkości pod warunkiem, że w widocznym miejscu na desce rozdzielczej będzie przyklejona naklejka z maksymalną dopuszczalną prędkością.
2. Co do homologowanego indeksu prędkości, to niekoniecznie jest on pierwszym wyższym od maksymalnej prędkości pojazdu (i może się zdarzyć homologacja opon z indeksem W do samochodu, który może osiągnąć prędkość maksymalną 180 km/h). Do tego indeks prędkości nie oznacza, że na takiej oponie można jechać z maksymalną dopuszczalną prędkością przez dłuższy czas.
ad. 1 - gdzie w przepisach masz o takim obowiązku ?? Polskich przepisach, bo widzę że cześć userów za wszelką cenę chce wprowadzać przepisy D.
Mówmy o przepisach kraju REJESTRACJI i dopuszczenia o ruchu!
http://www.oponeo.pl/artykul/indeks-predkosci-i-nosnosci-w-oponach-zimowych-pytania-i-odpowiedzi#4
Tam powołują się na dyrektywę 92/23/EWG. W przypadku, gdy w kraju nie ma odrębnych przepisów regulujących te kwestie, dyrektywy UE są instancją, na którą powołują się producenci, ubezpieczyciele, itd.
ad.2 - gdzie jest taka zależność zapisana?
Indeks prędkości to max prędkość gwarantowana przez producenta, BEZ żadnych zależności!
Bzdura. Testy ECE sprawdzają chłodną oponę, rozpędzoną bez obciążenia do prędkości indeksowej, a potem stopniowo przyciskaną do rozpędzonej gładkiej rolki aż do indeksowego obciążenia. Test trwa 10 minut i nie uwzględnia rozpędzania samochodu. Tyle masz gwarancji. W ciepły dzień, gdy opona przez dłuższy czas jedzie z taką prędkością, powietrze wewnątrz niej może rozgrzać się nawet o kilkadziesiąt stopni. Zgodnie z prawem Amontonsa (nie chodzi o prawo tarcia, ale o proporcjonalność temperatury i ciśnienia, czasem jeszcze nazywane prawem Charlesa albo Gay-Lussaca), jeśli powietrze w oponie rozgrzeje się od 20°C do 90°C (293 K do 363 K), to ciśnienie wzrośnie o niebagatelne 24%. Jeśli masz teraz samochód z obciążonym tyłem i zgodnie z nalepką w słupku napompujesz opony do 3 barów (NB: większość producentów publikuje tabele informujące o zmianie indeksu nośności i/lub prędkości przy wyższych od nominalnego ciśnieniach!), ciśnienie w oponach tylnych wyniesie w tych warunkach 3,7 bar. Opona może pójść w drobny mak nawet jeśli jedziesz znacznie poniżej indeksu prędkości i nośności.
Co jeszcze istotne, obydwa indeksy są bezpośrednio uzależnione od temperatury (nominalna 20°C) i ciśnienia (zgodnie z deklaracją producenta samochodu i/lub opon!). Teraz nie mam linka, ale któryś samochód (nie Citroën) ma normalnie opony pompowane do 2,2 bar, ale Bridgestone dla tego modelu wymaga dla homologowanych opon ciśnienia 1,9 bar.