Problem z FAP - po myciu zbyt często wypala

[Błażej Banisz]

Ile bym musiał wpisać przy 521 tyś km przebiegu

Odejmij dwie żywotności filtra czyli 480 kkm

[Bartłomiej Drużbiak]

No podejmę dzisiaj taką próbę
 Czy po tym liczniki przebiegu na filtrze itp się zerują czy tylko ilość dodatku się zmienia?
I czy ilość dodatku w zbiorniku też się zeruje?

[Bartłomiej Drużbiak]

158+158+26=342
Idę tyle wpisać, zobaczymy czy przyjmie

[Damian Prysak]

Błażej miał chyba na myśli: 521kkm - 480kkm = 41kkm, czyli wpisalbym (i to przejdzie) 26 lub coś koło tego.

Odnośnie tankowania to ja leję standardowo na BP (odkąd RHH posiadam), ostatnie około 2 lata tylko Ultimate. Parę razy zdarzyło się Orlen i chyba nic więcej.

Proces wypalania zwykle trwa kilka do 10 minut chyba (jak wiem, że wypala, to jeżdżę na wyższych obrotach, szybko osiąga 540-570°C i szybko wypala). Proces kończy się jak zejdzie poniżej 1.0 i schodzi sobie do 0.0, zanim znacząco spadnie temperatura. Aktualny nalot to ~201kkm, nie pamiętam ile % w filtrze, coś koło 85 chyba. Średnie wypalanie co ok. 300km. Przy długich trasach przy takim dystansie jest ZDECYDOWANIE mniej (połowa?) sadzy, niż na krótkich odcinkach, co jest w sumie naturalne. Nie zauważyłem różnicy zima/lato, ale też nie śledzę jakoś pilnie.

[Bartłomiej Drużbiak]

podałem mu 342, żywot fapa przeliczył na 33800km ale cyfrę przyjął teraz trzeba jeździć i obserwować...
obecnie mam 4,7g i 360km od ostatniego wypalania z czego 220km to trasa.
pisząc 521-480 masz na myśli że "był już 2 razy wymieniany"(2 razy po 240tys.) i tak komputer lekko oszukać??
Jak dobrze zrozumiałem to jutro zrobię korektę

[Błażej Banisz]

Dokładnie to miałem na myśli 

[Bartłomiej Drużbiak]

puki co nie będę zmieniał wartości w kompie, wczoraj miałem wypalanie po 350km i teraz poczekam na następne

[Damian Prysak]

No to pozytywna informacja się zapowiada. Daj znać jaki efekt. Ja mam 86% na FAPie, zasadzam się powoli na czyszczenie. Chyba nie ma sensu czekać dłużej niż do 90%, bo to też (chyba?) większe opory i spalanie. Nie chciałbym sobie jednak strzelić w kolano, bo teraz wypala się dobrze, a tu - widzę - często problemy po "wymianie" FAPa...

[Bartłomiej Drużbiak]

Narazie mam 104km od wypalania i już 2,8g... Jak się wkur... to pojadę na płukanie gdzieś indziej i tyle...
Narazie poprostu jeżdżę. A reszta się sama okaże

[Artur Juchniewicz]

Ciekawe jak system oblicza tą ilość sadzy. U mnie w 3.0hdi po 234km, głównie miasto (60%) jest 2,194g, więc lepiej jak w 2.0hdi
Ten cinder count to ilość sadzy czy popiół, który nie może się spalić? U mnie jest 13% a fap deposit 18g (rozumiem, że to tlenek ceru).

[Bartłomiej Drużbiak]

Ciekawe jak system oblicza tą ilość sadzy. U mnie w 3.0hdi po 234km, głównie miasto (60%) jest 2,194g, więc lepiej jak w 2.0hdi
Ten cinder count to ilość sadzy czy popiół, który nie może się spalić? U mnie jest 13% a fap deposit 18g (rozumiem, że to tlenek ceru).

nie wiem na jakiej zasadzie to liczy ale chyba przestanę się tym jakoś mocno przejmować, wypalanie schodzi do "0" a ostatnio mam 100% jazdy miasto więc może tak ma być...
auto nie kopci, ma moc, spalanie w mieście to ok 8,5L/100km nie ma co szukać hehe

[Rafał Jankowski]

Ilość sadzy jest obliczana na podstawie stylu jazdy.

[Artur Juchniewicz]

A wg mnie jest to w znacznej mierze oparte na temperaturze otoczenia. U mnie w lecie (25-30C) w tych samych warunkach jazdy ilość sadzy jest 2-3 razy większa po przejechaniu określonego dystansu niż na jesieni /zimie/ wiośnie w temp . -5 do 10C. Nawet ostatnio jak było trochę chłodniej ok. 15-17C to zasięg bez wypalania zwięszył mi się o 20% z 400 na 480km. O tym, że w lecie częstość wypalania się zwiększa pisze dużo osób.

[Błażej Banisz]

im wyższa temperatura tym mniej cząsteczek powietrza przy tym samym ciśnieniu... a skoro powietrza mniej to i tlenu w tym powietrzu, więc niepełne spalanie jest bardziej prawdopodobne (nawet jeśli silnik działa na mocno ubogiej mieszance)

[Bartłomiej Drużbiak]

Mała aktualizacja.
Coś mnie tknęło zajrzeć do zbiornika dodatku do FAP.
Zdejmuję obudowę, zniornik niby normalny ale nie mogę za chiny zdjąć szybko złączki, w końcu jak już zeszła to zbiornik syknął i już wiedziałem że był zassany do środka a w nim sucho... Miałem w piwnicy litr płynu więc go wlałem, teraz trzeba jeździć i obserwować jak tam będzie przebiegać wypalanie.
Obecnie jestem 30km po wypalaniu więc dam znać nie na najbliższym tylko następnym czy coś poszło w dobrą stronę.
P.S. według komputera z przeliczenia wynika że jakieś rok do półtora roku ktoś musiał zaprogramować dolewkę ale jej nie zrobił, ot taki cwaniaczek.

[Błażej Banisz]

Cwaniaczek, to jak do uzupełnienia używa ON - niby poziom jest, a problemy jak przy suchym... Tankowałeś po uzupełnieniu (albo wymusiłeś podanie dodatku z poziomu DB)? bo inaczej w kwestii pracy układu FAP nic się nie zmieni...

[Bartłomiej Drużbiak]

Tak, klepałem w db dolewkę a resztkę płynu której nie mogłem wlać ze względu na fizyczne możliwości dolałem bezpośrednio do baku, może było to z 50ml.
Po przejechaniu kilku kilometrów stan dodatku zmienił się z 1350 na 1334.

[Patryk Kaniewski]

Generalnie brak płynu do FAP nie powoduje, że w spalinach jest więcej sadzy i przez to filtr się musi częściej wypalać. On powoduje, że sadza wypala się w niższej temperaturze (już przy ~500 stopniach wypalanie jest efektywne).
Więc ewentualnie wasze filtry się wypalają nieprawidłowo i przez to zatykają dokumentnie. Ale to szybko byście zauważyli po ciśnieniu różnicowym, ale nie zgłaszacie, żeby było gigantyczne.

[Damian Prysak]

U mnie (RHH) aktualne zapełnienie filtra 86%, przebieg bodajże coś koło 202kkm FAPsoot ~1.640, temp. silnika 78°C pod górkę, pedał w podłogę, obroty od 1771 do 2395 ciśnienie różnicowe max 116mbar. Zastanawiałem się nad oddaniem FAP do czyszczenia "na maszynie", bo nie wiedziałem czy jest źle czy dobrze u mnie (średnie wypalanie ~260km). Ale wg informacji, które tutaj piszecie, to ciśnienie nie jest u mnie złe (albo w złych warunkach realizowany test?).
Nie znam się jakoś mocno na silnikach (tyle, co z wiedzy z Forum i własnego doświadczenia+logiki), natomiast nie chciałbym przegapić czegoś istotnego, więc staram się zwracać na takie rzeczy uwagę i jak coś trzeba wymienić/naprawić, to chcę to zawsze zrobić.

[Tadeusz Garbacik]

Jak dla mnie możesz jeszcze jeżdzić

[Bartłomiej Drużbiak]

Generalnie brak płynu do FAP nie powoduje, że w spalinach jest więcej sadzy i przez to filtr się musi częściej wypalać. On powoduje, że sadza wypala się w niższej temperaturze (już przy ~500 stopniach wypalanie jest efektywne).
Więc ewentualnie wasze filtry się wypalają nieprawidłowo i przez to zatykają dokumentnie. Ale to szybko byście zauważyli po ciśnieniu różnicowym, ale nie zgłaszacie, żeby było gigantyczne.

Ciśnienie było duże dlatego myłem filtr.
Od mycia zrobiłem ok 6tys. Km może nie zdążył się przytkac więc ciśnienia puki co były w miarę choć po dolewce ciśnienie znacznie spadło

[Bartłomiej Drużbiak]

Ostatnie wypalanie, 187km... Zauważyłem też że mi termostat padł więc muszę wymienić.
Obecnie po wypalaniu mam przejechane ok 90km i 0,91g sadzy, czyżby magiczny płyn zaczął działać?

[Marcin Nowak]

Jako autor tematu napiszę tylko, że samo się naprawiło i teraz wypala tak jak powinno, czyli dochodzi do 5.0g i rozpoczyna się wypalanie trwające 3-5 minut.


Tak jak podejrzewałem, zapewne temperatura zewnętrzna odgrywa największe znaczenie bo gdy utrzymywała się w ostatnim tygodniu w okolicach 10 stopni to nastąpił cud i zaczęło normalnie wypalać    Pewnie do wiosny 2022 będzie działało dobrze i potem znowu zaczną się problemy...

[Bartłomiej Drużbiak]

Dzisiaj wypalanie. 287km, 90% jazdy miejskiej, zaczęło się na 5,5g  ale skończyło na 0,2... Trwało ok 10 minut... Obserwuję dalej ale nie jest to to czego się spodziewałem

[Marcin Nowak]

Wróciły dodatnie temperatury i problem wypalania też wrócił. Nie mam już sił na to ustrojstwo i chyba go wytne dla swiętego spokoju.