... Mechanicy, to mówią, że prawdziwe samochody skończyły się po 2000 roku i coś w tym jest. ...
Nie mechanicy a dinozaury mechaniki. Trzeba się rozwijać a nie stać w miejscu. Tak do 2010 roku jest nieźle jeszcze. Później zaczynają się schody, jednak w autach do 2015-2019 roku jeszcze można znaleźć coś ciekawego co jest rozwinięciem starej myśli technicznej.
Najgorszym hamulcem rozwoju motoryzacji był silnik 1.6 8V od VW. Boże ileż o nim legend... A tak naprawdę po 2000 roku nie powinno być miejsca dla niego ma rynku. W czasach gdy cała konkurencja miała silniki z 16 zaworowymi głowicami... Owszem trafiały się wyjątki...
1.6 8v został zastąpiony przez wersję 16v w 1999 roku. Co prawda jak jakiś model był oferowany z 8v to nadal można było go kupić.
" w 1999 roku nuda w palecie silnikowej Golfa skończyła się. Ośmiozaworowe 1.6 101 KM EA113 zastąpiono szesnastozaworowym 1.6 105 KM EA111 (oznaczenia AUS, AZD, BCB). "
To wiem... Tylko jest taki mały problem... Tego 1.6 16V od VW jeszcze nie widziałem na oczy... Nikt go nie kupował czy jak? Ciekawe też czy miał te same problemy co 1.4 16V. Ale tu już schodzimy z tematu, tak jak 1.6 8V powinien zejść z produkcji w tamtych latach.
Dobre silniki benzynowe zabiły normy emisji spalin niestety. Wszyscy czepiają się C02 a bez CO2 żadna roślina nie urośnie... Taki tam szczegół.
Po 2010 roku z dobrych silników (do LPG) zostały tylko Ople z 1.4T (bez Turbo też niezłe są i lepsze skrzynie). FIAT i ich 1.4T (ale nie każdy) i Toyota... Ale czy ich silniki do dobrych można zaliczać? Mają spore problemy z LPG.
Co do postępu silników benzynowych - najlepsze co mogło je spotkać to właśnie okres od 2000 do 2010 roku. Wtrysk MPI stał się standardem i skończyły się niemal problemy z układami zapłonowymi. Większość producentów pozbyła się zbędnych kabli zapłonowych.(Nie licząc kilku wyjątków, dlaczego byli tacy oporni?) Osobna cewka na cylinder to najlepsze możliwe rozwiązanie.
Problemem sporym jest bezpośredni wtrysk... Póki co to rozwiązanie wydaje się ślepą uliczką... Chociaż ma kilka zalet.
Z większych aut to chyba właśnie trzeba się rozglądać za jakimś Oplem z 1.4T w automacie bo manualne skrzynie były słabe. Kilka lat temu nawet bym nie pomyślał żeby polecać opla...