a ja jakieś 3 tygodnie temu miałem irytujący problem, w dyszy od strony pasażera zaczęła psikać słabo, po pewnym czasie zmieniała kąt pryskania, a poźniej pracowała normalnie. Okazało się, że jakiś biały kamyczek, ziarenko wpadło do dyszy i tam się kotłowało. Próbowałem to naprawić szpilką, ale kamień był zbyt twardy, więc wkurzyłem się i zdjąłem całą dyszę i ją wypłukałem od strony wylotu wodą, kamyczek wypadł i psika ładnie.
Aha dysze są metalowe, więc uszkodzić się ich raczej nie da, no chyba że ktoś używa mięśni zamiast głowy....
pozdro