Grzegorz Spek napisał:
Panowie mam dla Was propozycję, jako, że w Xsarach belka jest takim samym problemem jak w ZX proponuję stworzyć temat i go przykleić w dziale mechanika.
W temacie można będzie opisać swoje wrażenia odnośnie warsztatów od belek.
Czekam na opinie i jak będzie sporo pozytywnych wątek zostanie przyklejony w odpowiednim miejscu.
Pozdrawiam
Grzegorz Spek napisał:
W temacie można będzie opisać swoje wrażenia odnośnie warsztatów od belek.
Czekam na opinie i jak będzie sporo pozytywnych wątek zostanie przyklejony w odpowiednim miejscu.
Tomasz Fedorow napisał:
A czy zna ktoś jakiś warsztat w Warszawie? Belka w mojej Xsarci jest w opłakanym stanie a w warsztacie, w którym ostatnio byłem (Ul. Ojcowska 6) rzucili mi cenę ok 1500zł.
I mam jeszcze jedno pytanie: oprócz samej regeneracji belki należy jeszcze cos, wymienic?
Łukasz Panek napisał:
Witam w mojej xsarci belka jest juz zrobiona, koszt 700 zl (demontaz + regeneracja + montaz) chlopak pochodzi z okolic Sandomierza jesli ktos potrzebuje kontaktu do niego to piszcie dam numer
Grzegorz Spek napisał:
Taa, kiedyś to mieli garaż, błoto i już :)
Teraz to jest inna bajka. Sam się mile zaskoczyłem jak jechalem tam ze swoim autem.
Poduszki miałeś OK?
Grzegorz Spek napisał:
Taa, kiedyś to mieli garaż, błoto i już :)
Teraz to jest inna bajka. Sam się mile zaskoczyłem jak jechalem tam ze swoim autem.
Poduszki miałeś OK?
Wiesław Graban napisał:
Pocieszam się tym, iż gdy nadejdzie mój czas, a zapewne nadejdzie jak na każdego, będę miał tylko godzinkę drogi do ANTALEX-u, czyli troszkę dalej jak do zdierców z serwisu firmowego
:-)
Witold Ruban napisał:
Panowie, gdy czytam wasze informacje na temat naprawy belki, a szczególnie wątki dotyczące kosztów, to łapię się za głowę i pluję sobie w brodę. Ja swoją x1 zostawiłem w warsztacie na terenie Legnicy, specjalizującym się w naprawach cytrynek. Naprawa trwała osiem godzin. Kosztowało mnie to 1570 złotych, wraz z wymiana tylnych amortyzatorów. Mechanik nie chciał się zgodzić na wykonanie naprawy bez wymiany amortyzatorów.-
Witold Ruban napisał:
Mechanik nie chciał się zgodzić na wykonanie naprawy bez wymiany amortyzatorów.-
Witold Ruban napisał:
Naprawa była kompleksowa, poduszki również. Jeżeli chodzi o amortyzatory to postawił warunek, że jeżeli nie będzie zgody na wymianę, to nie udzieli gwarancji. Usłyszałem cały wywód na temat zależności sprawności amortzatorów od zużywania się łożysk czopowych itp, itd.-
zbigniew nowak napisał:
.... Bo nie wierzę, że ktoś montuje orginały z ASo one kosztują ok 300zł szt.
Nie ma lepszych amortyzatorów do tego zawieszenia jak orginalne nawet używane z znacznym przebiegiem (wytrzymują duże przebiegi)
Witold Zakrzewski napisał:
Witam,
możecie mi panowie powiedzieć czy belka o Xsary II będzie pasować do I czy to już jest zupełnie co innego?
Witold Zakrzewski napisał:
http://allegro.pl/item564552671_os_tylna_citroen_xsara_ii_2_belka_skretna_tarcze.html
Czyli coś takiego by mi pasowało do I? Przepraszam że tak wypytuje ale nie jestem użytkownikiem Xsary.
Jacek Kusztal napisał:
Jak jest teraz kolejka w ANTAŁEX-ie tzn ile trzeba by było czekać na swoją kolej? (Mogę zadzwonić do nich ale ... tutaj prościej i taniej ;) )
Piotr Skrzypek napisał:
Qrcze... Czytam, Czytam i wyczytałem że profesjonalny zakład jest w Swidnicy. A tam mam może z 30 KM. Nie będe musiał mykać do Antałexu. Ma ktoś może jakieś konkretne o tej firmie opinie ? Z góry dziękii !
Polecam ekipę ze Świdnicy bo lepiej z Wro i okolic tam jechać niż lecieć na "środek" Polski ;)
Pozdro
Piotr Skrzypek napisał:
Michale ale weż pod uwagę to że wymienili mu prawie całe tylnie zawieszenie. A o ile się nie myle to w standarzdie to regeneracji belki należą:
- Wymiana czopów
- Wymiana łożysk
Może się myle ale coś mi się tak o oczy i uszy obiło...
Marek Żuczek napisał:
A w tej firmie ktoś był lub słyszał ??
http://www.autobelki.pl/index.html
Szukam jakies zakładu na podkarpaciu zna któs moze jakiś godny polecenia ??
Marek Żuczek napisał:
A w tej firmie ktoś był lub słyszał ??
http://www.autobelki.pl/index.html
Szukam jakies zakładu na podkarpaciu zna ktoś może jakiś godny polecenia ??
Łukasz Kowtun napisał:
"Auto-Tech" Witold Wilk
Rzeszów, ul. Ropczycka 5, tel. 017 8634827
Rozsądna cena i dobre wykonanie !
Grzegorz Kaczmarek napisał:
Mam do was takie pytanie odnosnie belki bo robilem ja jakies 1,5 roku temu (15tys km zrobilem przez ten czas) u mechanika wydawaloby sie ze dobrego choc nie ASO , zaplacilem ile dobrze pamietam cos kolo 1,8tys (teraz juz wiem ze niezle przeplacilem) i teraz znowu czuje skrzypienie z tylu podczas zakrecania -generalnie objawy takie jak przed naprawa. No i w zwiazku z tym pytanie czy u was tez tak szybko padla belka zregenerowana? bo cos mi sie wierzyc nie chce ze samochod nie katowany i po 15tys znowu belka eh;/
Paweł Brzozowski napisał:
Witam
To może ktoś z 3city poradzi gdzie belkę można dobrze zrobić, bo moja cytrynka coś na prawo się pochyla, koła tylne jeszcze w miarę prosto stoją ale podejrzewam łożyska raczej na pewno do wymiany.
Maciej Połeć napisał:
Antałexu niestety nie moge polecic, dzisiaj rozbieralem ze znajomym mechanikiem belke po regeneracji u nich w sierpniu, do sierpnia by moze dojezdzila, naprawa przeprowadzona dosc nie fachowo, brak bialych uszczelniaczy przy stabilizatorze, zlozone natomiast na silikon, fakt sa drogie, ale wyglada to naprawde malo profesjonalnie, dodatkowo, smaru nie klada praktycznie wogole, w sumie to bylo go tyle co jest na lozyskach SNRa, czopow uzywaja dosc dobrych, wygladaly ladnie i pasowaly...
Generalnie dowiedzialem sie skad ta cena...
Beleczka zostala dobrze przesmarowana, rozbita i teraz nie bedzie problemem jej regeneracja, choc dostalem gwarancje od znajomego ze przez 150 tys. jak nie wiecej sie do niej nie dotkne... ;)
zbigniew nowak napisał:
Wyobraź sobie Xsarę jeżdżąca z uszkodzoną belką, koła są tak pochylone, że obcierają o nadkole, ale co tam można młotkiem wklepać nadkole do środka i jeździć dalej, niemożliwe?
Możliwe i to wcale nie sa odosobnione przypadki,
Łukasz Masny napisał:
he he, mam dziwne wrażenie że to było o mnie :P
Marek Marecki napisał:
Ale belke kompletna z wahaczami czopami i lozyskami za tyle kupiles?
Bartosz Klewicki napisał:
http://www.tylna-belka-peugeot-citroen.pl/tylna-belka-peugeot-citroen/uszkodzenia.html przeczytaj sobie czemu jedna strona jest niżej
robert dyczka napisał:
witam mam pytanie do posiadaczy kombi jaką macie wysokość od krawędzi nadkola tył do podłożą dzięki
Marek Marecki napisał:
Wedlug mnie nie warto.Taka belka kompletna uzywana kosztuje ze 300zl i jest losowy jej stan bo nie da sie jednoznacznie okreslic bez rozebrania.Do tego dochodzi koszt wymiany jesli samemu nie jest sie w stanie wymienic.A za 660zl masz wszystko praktycznie nowe oryginalne co trzeba z wymiana.poduszki nie zawsze sie wymienia razem z belka ,u mnie poduchy juz rok po wymianie belki dobrze sie sprawuja wiec jak sie nic nie tlucze to nie ma takiej potrzeby bo oryginalne dluuuugo wytrzymuja.
Jarosław Piecha napisał:
W piątek ruszam do Antałex-u.
Czy oni dają jakieś zniżki dla klubowiczów?
marek tarnowski napisał:
witam wszystkim szukam zakładu który solidnie regeneruje tylne belki może ktoś zna i poleca z góry dziekuje
robert dyczka napisał:
witam Michał a jaki zapas czasowy na dojazd z Krakowa do antałexu
Michał Majewski napisał:
... w krakowskich firmach koszt całości od 1200zł w górę (zapoznałem się z ofertą 4 firm polecanych na różnych forach) i tak do końca nie wiesz czy to będzie dobrze czy nie.
No i jaka wycieczka fajna :-)
robert dyczka napisał:
Witam Michał piszesz że wycieczka miała 7 godzin ale w jedną stronę ? więc o której wyjechałeś z Krakowa
Michał Majewski napisał:
No chyba źle liczysz...
Tam masz czop, tulejowanie podane za sztukę/stronę czyli x2 trzeba (nawiązuję do info na stronie Nalepy).
Michał Majewski napisał:
Na Radzikowskiego dzwoniłem 2 dni temu. Robocizna 530zł, części 750zł. Podziękowałem ślicznie za informację i zapomniałem o tej firmie. A i oczywiście to taka podstawowa naprawa, o bo jak dojdą poduszki to jeszcze więcej.
Wojciech Dudziński napisał:
poduszki belki lewa i prawa:123zł
Dominik Marczak napisał:
ps. mnie jak Michałowi też koło tarło, załączam zdjęcie i bez komentarza
Michał Majewski napisał:
Zdjąć koło, wymyć wnętrze, odtłuścić i psiknąć bitumem w spraju. Ja to wczoraj zrobiłem, bo mi opona starła w nadkolu lakier do gołej blachy (jak u Ciebie). Wolę, żeby nie zaczęło tam rdzewieć, a ten bitum w spraju (do podwozi) kosztuje kilkanaście zł.
Dominik Marczak napisał:
i tak jutro zrobię :)
nie dawałeś podkładu pod bitum ?
Dawid Aleksandrowicz napisał:
u mnie tylne koła stoją prosto, jak to opisałeś nie ma "pochrupywania" przy wolnym przejeżdżaniu po nierównościach, ale jest tak że jak wjadę w dziurę np. tylko tylnim kołem to tak łupnie że słuch można stracić.. Mechanik stwierdził że to tylna belka nadaje się do regeneracji.. Na przeglądzie wyszłoby że coś jest nie tak z zawieszeniem czy z tą belką? bo byłem całkiem niedawno i podobno wszystko jest ok.
a i czy określony jakiś przebieg przy którym ta belka podlega regeneracji?
Michał Majewski napisał:
Jak łupie to stawiam na rozerwane poduszki. Moje takie były i poszły wczoraj do wymiany.
Dawid Aleksandrowicz napisał:
Jaki koszt będzie wymiany takich poduszek i czy taki mechanik który nie regeneruje belek będzie potrafił to zrobić, czy szukać warsztatu gdzie naprawiają belki?
Kamil Mikulski napisał:
...gdzie u siebie na miejscu za samą regenerację dał bym 1500zł + poduszki.
Radosław Gromczewski napisał:
Witam
Kilka osób na forum wspomniało o tej firmie regenerującej belki http://www.peugeot-citroen.com/ , ale nikt nie wyraził swojej opinii o tym jak oni robią. (...)
Wszyscy polecają ANTAŁEX, a Ja zastanawiam sie na zakładem z Piły.
robert dyczka napisał:
panowie krótkie pytanie czy do antałexsu długo się czeka wykonują wymianę na bieżąco czy trzeba czekać kilka dni
Piotr Kukiz napisał:
Witam,
Ja dzis wrocilem z Antałexu.
(...)
mechanik proponowal mi ewentualnie podwyzszenie -
Michał Majewski napisał:
zaczął mi tył skrzypieć :/
(...)
zaczęło się tak dziać po przejechaniu 2km po remontowanej drodze. Był upał i jechało się po bardzo mocno pylącym szutrze.
Łukasz Szymanek napisał:
W Łodzi przy ul. Lodowej wymiana łożysk i poduszek + kontrola po naprawie regeneracji wyniosła mnie 850 zł. Polecam
Magda Keller napisał:
Dla wszystkich chętnych naprawiania belki w Antałexie nie polecam korzystania z nawigacji, bo moja przynamniej jakieś polne drogi wskazywała. Usytuowanie tego warszattu jest jednak sporym wyzwaniem jeżeli chodzi o dojazd, najlpiej zapytać w okolicy jak dojechać w przypadku problemów. Tabliczka wskazująca dojazd do warsztatu mogłaby być troszeczkę wieksza.
Magda Keller napisał:
W nawigacji była zaznaczona opcja najszybszy dojazd, pytanie tylko gdzie na pewno nie do warsztatu.
Wojciech Dach napisał:
Czy ktoś wymieniał belki w Świdnicy (http://www.franceautoservice.pl/naprawa-tylnej-belki/citroen-xsara-zx.html). Jakieś opinie?
Krzysztof Drozd napisał:
chodzi mi o sprawdzone ktore zrobia to dobrze i nie skosza jak za zboze;) robiles u nich cos?
Mariusz Kostrubiec napisał:
witam,
czy robił ktoś belkę na strachowickiej we wrocławiu?
cenią sobie 700zł, rozmawiałem z gościem odpowiedzialnym za elektrykę/elektronikę-gadał sensownie, więc od belek też powinien być rozsądny...
pozdrawiam
Nie kupuj używanego Peugeota lub Citroena, jeśli ktoś Ci mówi, że belka jest już naprawiona.
c) rurę
d) osadzenie wahacza z jednej strony
:/
Michał Stankiewicz napisał:
Właśnie czekam na odbiór Xsary po regeneracji w Świdnicy. Warsztat jest baardzo sensowny, niestety w mojej Xsarze oprócz wymiany belki mam:
a) poduszki pod belką
b) amortyzatory
c) rurę
d) osadzenie wahacza z jednej strony
Łączny koszt - dwa razy wyższy niż sama regeneracja. Olaboga... :D
Reasumując - jak tylko zaczyna wam coś piszczeć/trzeszczeć - jeźdźcie z tym do warsztatu, bo inaczej skończycie tak jak ja. Auto wizualnie wyglądało względnie normalnie, ale pod spodem była lekka masakra :/
Patryk Makowski napisał:Cytuj
Michał Stankiewicz napisał:
Właśnie czekam na odbiór Xsary po regeneracji w Świdnicy. Warsztat jest baardzo sensowny, niestety w mojej Xsarze oprócz wymiany belki mam:
a) poduszki pod belką
b) amortyzatory
c) rurę
d) osadzenie wahacza z jednej strony
Łączny koszt - dwa razy wyższy niż sama regeneracja. Olaboga... :D
Reasumując - jak tylko zaczyna wam coś piszczeć/trzeszczeć - jeźdźcie z tym do warsztatu, bo inaczej skończycie tak jak ja. Auto wizualnie wyglądało względnie normalnie, ale pod spodem była lekka masakra :/
W tamtym roku robiłem u Nich belke i też mi to wszystko wyliczyli - 1440 zapłaciłem zamiast kwoty w ogłoszeniu :(
pytanie - robią ludzi w ciula, czy my-użytkownicy zaniedbujemy ciągle Nasze autka?!?
Artur Bryński napisał:
mialem do wymiany 1 poduszke, tarcze klocki i jeden zacisk to za smieszne pieniadze wszystko mi powymieniali na uzywane i smiga az milo.
Tomek Norek napisał:
tarcze i klocki uzywane ? hmm....... no bez przesady
To może rozszerzę pytanie o odczucia z Piły ? Jedna opinia była, że nie mogli dać sobie rady z bębnem.
Tomek Norek napisał:
Chyba się zdecyduję na Antałex. Czy obowiązuje jakiś rabat klubowy i co trzeba zrobić, żeby go otrzymać ?
Jozef Kowalski napisał:
Aż trudno uwieżyć że belka wytrzymała ponad 200kkm.
Bartek Konopka napisał:
Słyszałem ze, same łożyska mają dość dobrą wytrzymałość. To woda je zabija i powoduje na początku skrzypienie a, potem skrzywienie kół. Woda do belki wlewa się jak uszczelki się zużyją, wiec może warto byłoby wymienić same te uszczelki po parudziesięciu tys km, myślę ze nie jest to jakaś wielka inwestycja, mam na tej belce przejechane ok 70 tys km, a remont miałem przy około 180 tys i sam zastanawiam się nad taką operacją. Nie wiem czy to prawda i czy to pomoże, tak mi powiedział gość który zajmuje się regeneracją belek. Czy może ktoś to potwierdzić? Bo w sumie wydawałoby się to logiczne
Marek Marecki napisał:
Uszkodzone poduszki belki mogą powodować takie objawy?
Marek Marecki napisał:
Tzn jeśli chodzi o łożyska to dokręcić większym momentem odrobinę? Poduchy nie były wcale zmieniane można je wyjąć i przejrzeć, mam nadzieję że coś się zauważy po zdemontowaniu.
Włodzimierz Śmieszek napisał:
Ja wymieniałem tu http://www.petromech.pl/
Oni mają belki regenerowane w Antałeksie. Umawiasz się , czekasz 2 godzinki, płacisz ok 900.- i gotowe. Dostajesz pisemną gwarancję.
Wiesław Graban napisał:Cytuj
Włodzimierz Śmieszek napisał:
Ja wymieniałem tu http://www.petromech.pl/
Oni mają belki regenerowane w Antałeksie. Umawiasz się , czekasz 2 godzinki, płacisz ok 900.- i gotowe. Dostajesz pisemną gwarancję.
Jak do tej pory nie słyszałem, by ktoś narzekał na belkę robioną/regenerowaną w Antałeksie.
Sam tam robiłem, no ale ja ma blisko trochę ponad 50km w jedną stronę. Od zrobienia przejechane 70tys. i minęło już 3,5 roku, jest cisz i spokój.
Mateusz Zamojski napisał:
Włodzimierz Śmieszek a na jaki okres ta gwarancja?
I ile już jeździsz na tej belce? Czy nic się z nią nie dzieje?
Nie wiem czemu, ale sceptycznie podchodzę do wymiany belki na inną, bo u mnie są lekkie luzy więc może nie jest tak zniszczona, a nigdy nie wiem co oni mi wsadzą, niby zregenerowaną ale jak, na jakich podzespołach etc. A wydatek nie mały, i nie chciałbym ponosić dodatkowych kosztów ponownej wymiany belki.
Mateusz Zamojski napisał:
Pytanie jeszcze do tych co regenerowali swoje belki, bo w większości firm a raczej ich stron internetowych, jest wzmianka o tym żeby omijać szerokim łukiem zakłady które regenerują belkę "na aucie" bez jej demontażu z auta. Ile w tym prawdy? Jak to było u Was?
Mateusz Zamojski napisał:
w większości firm a raczej ich stron internetowych, jest wzmianka o tym żeby omijać szerokim łukiem zakłady które regenerują belkę "na aucie" bez jej demontażu z auta. Ile w tym prawdy? Jak to było u Was?
Mateusz Zamojski napisał:
A jak ktoś był osobiście w antalexie i regenerowal belkę to cena takiej operacji nie przekroczyła 900zl? Z robocizna ze wszystkim? Czy może mniej lub więcej?
Co w przypadku komplikacji np uszkodzonych poduszek belki?
Piotr Skrzypek napisał:
A tak z drugiej strony - pytanie do specjalistów... Jest możliwość sprawdzenia czy dana belka jest krzywa bez rozwalanie jej całej
oraz czy jest ktoś w stanie stwierdzić koszt naprawy bez rozwalenia całej belki ???
Artur Heise napisał:Cytuj
Piotr Skrzypek napisał:
A tak z drugiej strony - pytanie do specjalistów... Jest możliwość sprawdzenia czy dana belka jest krzywa bez rozwalanie jej całej
Raczej tak - krzywą rurę dojrzysz przykładając do niej element, co do którego masz pewność, że jest prosty.Cytujoraz czy jest ktoś w stanie stwierdzić koszt naprawy bez rozwalenia całej belki ???
Nie. Stan łożysk i czopów sprawdzisz dokładnie dopiero po ich demontażu.
Piotr Skrzypek napisał:
Z drugiej strony szkoda że nie macie jakiegoś partnera we Wrocławiu lub bliżej Dolnego Śląska.
WitamPrzecież z Wielkopolski to już rzut beretem do Antałexu
może ktos zna dobry zakład regenerujący belki w wielkopolsce ?
Dzieki za sugestie
pojade jednak do nich
przy okazji prosze o rozkodowanie VIV
Ja byłem w France Auto Service w Krakowie. Naprawa trwałą 2 może 3 godziny. I dali 3 lata gwarancji. Fajnie ze jak by coś nie działało jak należy to mogę jechać nie tylko do Krakowa ale do innych serwisów tej sieci też. |
Nie kwestionuję profesjonalizmu gości z Piły ale mam wrażenie, że gdy któryś pisze coś w sieci na temat regeneracji belki to jakby pisał ręką prawą, a lewą smyrał się w majtusiach ;) Takie to wszystko za bardzo emocjonalne. No i wszyscy "oszusty", a tylko my "dobre, uczciwe ludzie" ;)Wiadomo chwalisz zaklad w którym robiłeś to samo ja robiłem już tam 2 auta tzn w Pile jedno po dziś dzień wozi tarcice to małego zakładu i nic się z belką nie dzieje,by nie by goło słownym to,powiem ci że kontaktowałem się z antałexem bodajże w grudniu bo chciałem na próbe u nich zrobić belke ale gdy usłyszałem że moją belkę mi zabiorą i dadzą inna na wymiane już złożoną toodpuściłem sobie wizyte,widzisz lubie widzieć co w trawie piszczy a biorąc belke na wymianę nie widzę co jest w środku taki kot w worku albo bedzie dobrze. Albo zonk,druga kwestia to sam przyznasz chyba rację że antałex w belkach ma większą częśc rynku w polsce zdobytą tak? Powiedz w takim razie skąd się biorą te belki na wymianę ulepy które można oglądać na zdjęciach fb z Piły wprost nie jest tam napisane kto to robi ale jest podane dużo info z ktoeego anonimowo da sie rozszyfrować kto tak robi.Pewnie jest jakaś manipulacja informacjami wkońcu to konkurencja ale zdjęcia nie kłamią...
Trochę przesadzasz. Ja tylko opisałem zabawny, moim zdaniem, sposób w jaki piszą o sobie w sieci.W czym przesadzam twoim zdaniem?i gdzie tutaj oszczedność czasu o ktorej piszesz? Jedziesz do antałexu 2-3 godziny masz auto naprawione to samo w Pile 2-3 godz i jedziesz dalej jedyna różnica na + to robią twoją belke i widzisz co wsadzają a minus to że nie wiesz ile zapłacisz bo może to być 700 zl jak w moim przypadku z stycznia lub nawet 1500 jak bedziesz mial belke w agonalnym stanie,w antałexie z góry wiesz ile zapłacisz bo dostaniesz gotowca którego nie widziałeś od środka.Zgodze się natomiast z tobą że ma piła specyficzny sposób reklamy i opisywania wszystkievo z nutą grozy??jednak dalej mówię zdjęcia nie kłamią.Lepiej zakończmy tę dyskusję bo i tak nie dojdziemy tym do niczego pozostawmy wybór przyszłym klientom .
Poszczególne elementy belek są wymienne. Tak jak Piła zakłada nowe tak też inni robią tylko piła Ci grzebie na miejscu w Twojej belce, a w takim Antałexie i nie tylko dostajesz gotowca i oszczęszasz czas. Są po prostu różne metody pracy. Jak oddajesz auto do naprawy to też ślęczysz nad mechanikami i patrzysz na łapy co Ci tam wkładają do auta?
Ja nie mam na to czasu. Płacę, naprawiam, jadę dalej. No ale generalnie to chodziło mi o obśmianie sposobu pisania uprawianego przez gości z Piły ;)
Dzwoniłem do nich niedawno, teraz dają tylko rok gwarancji.Ciekawe dlaczego skrócili okres gwarancji?
Czyżby niepewność jakości użytych części albo słaba jakość wykonania usługi ?Tego nie wiem, ale w ogóle oni już u siebie nie wymieniają belek. Tak się dowiedziałem przez telefon. Rabat klubowy też niebardzo. Za belkę chcieli 650 + zdaje się 200 za przekładkę by się należało w ich warsztacie partnerskim + poduchy. To daje ok. 1100 zł
wsadzili ci chińczyka tylko PiłaTak tak, wiem jest tylko jeden zakład w całej Europie, który potrafi dobrze zregenerować belkę :)
. Regenerowałem swoją we France Auto Service w Krakowie na ul Radzikowskiego w zeszłym miesiącu.Zdecydowalem sie tam poniewaz czas 4 godz gwarancja 3 lata miało byc 1100 jak rozebrali a ja odjechalem to sie okazało2200 po rezygnacji z wymiany amortyzatorow staneło 1750!Tak z ciekawości może przedstawisz bardziej szczegółowe informacje.
. Regenerowałem swoją we France Auto Service w Krakowie na ul Radzikowskiego w zeszłym miesiącu.Zdecydowalem sie tam poniewaz czas 4 godz gwarancja 3 lata miało byc 1100 jak rozebrali a ja odjechalem to sie okazało2200 po rezygnacji z wymiany amortyzatorow staneło 1750!Jednymi słowy zrobili cię w bambuko.
Ja bym chciał z kolei wstrzymać się jeszcze z oceną mojej belki z ANTAŁEXu co do ocierania koła o nadkole po 80 tys km i 8 latach. Po wymianie opon na zimowy (rozmiar i szerokość identyczna jak w letnich) przestało ocierać koło. Dziwne, bo przy zmianie nie czułem żeby było gdzieś niedokręcone chyba że jedna szpilka się wyrobiła a po zmianie wkręciłem w inne miejsca? W każdym bądź razie szarpane było za koło i nie czuć było że niedokręcone i śruby też nie tak łatwo się odkręcało przy zmianie opon. Jeszcze zweryfikuje oponę i felgę. W każdym bądź razie cieszy mnie to bo może jednak belka jeszcze trochę pojeździ.Niestety teraz już wiem że na pewno belka padła. Felgi miały mniejsze ET i pewnie koło było bardziej oddalone.
Ja ci powiem tak wspomnisz moje słowa bedziesz 2 razy stratny jak to przysłowie mówi jak nie chcesz wydac kasy na porzadna regeneracje to leiej pojezdzij po szrotach i kup uzywke dobra niz jakies chinskie belki sprowadzane 6 miesiecy gwarancji co to jest ? Dlaczego tylko 6 miesiecy zastanów się ....Ja bym chciał z kolei wstrzymać się jeszcze z oceną mojej belki z ANTAŁEXu co do ocierania koła o nadkole po 80 tys km i 8 latach. Po wymianie opon na zimowy (rozmiar i szerokość identyczna jak w letnich) przestało ocierać koło. Dziwne, bo przy zmianie nie czułem żeby było gdzieś niedokręcone chyba że jedna szpilka się wyrobiła a po zmianie wkręciłem w inne miejsca? W każdym bądź razie szarpane było za koło i nie czuć było że niedokręcone i śruby też nie tak łatwo się odkręcało przy zmianie opon. Jeszcze zweryfikuje oponę i felgę. W każdym bądź razie cieszy mnie to bo może jednak belka jeszcze trochę pojeździ.Niestety teraz już wiem że na pewno belka padła. Felgi miały mniejsze ET i pewnie koło było bardziej oddalone.
Niestety muszę szukać jakiejś taniej alternatywy bo wydawanie 800zł + w auto warte 2000zł to nieporozumienie.
Zaciekawiła mnie ta belka z inter carsu, nie wiesz Kuba ile ona kosztuje i jak jest szukać? Bo po modelu auta nie mogę znaleźć.
A co sądzicie o tych belkach z Łodzi sprowadzanych i testowanych za 500zł stąd http://autoruch.com.pl/index.php?route=product/category&path=77&page=4 . Miał ktoś z tą firmą styczność?
Tak inne ET bo te felgi były dokupowane na przekładke zimowych opon i letnie mają bojarze 24ET a te zimowe 18ET.Ja w Pile placilem 700 zl za regeneracje z gw na 3 lata wiec bez sensu jest pakowac sie w belke na ktora daja tylko 6 mies gw jak chcesz autem jezdzic jeszcze 3 lata to sporo czasu wiec nie ma sensu oszczedzac ale zrobisz jak zechcesz.pozdrawiam
Co do kosztów to moim zdaniem przychodzi taki moment (w przypadku większego kosztu) czy przypadkiem to już nie czas na zmianę auta. Po za tym dochodzi sytuacja finansowa (ktoś kto jeżdzi autem prawie 20 letnim z jakiegoś powodu nie jeździ autem z salonu czy 5 letnim logiczne). Ale nie róbmy OT bo to temat o belce ja też niepotrzebnie pisałem w tej kwestii w poprzednim poście.
Kusi mnie jeszcze belka od anglika ale też pytanie czy po tylu latach nawet jak nie wytłuczona to czy czas nie zrobił swojego. Samochód przed demontażem stał wysoko i koła proste ale wiadomo że nie da się ocenić. Cena 350zł za taką belkę.Generalnie zależy mi na jeździe przez jakieś 3 lata jeszcze bo jest instalacja gazowa.
ktoś kto jeździ autem prawie 20 letnim z jakiegoś powodu nie jeździ autem z salonu czy 5 letnim logiczne.Niekoniecznie. Ja jeżdżę autami 20+ (Clio jest młodsze, ma tylko 16 lat) nie z powodów finansowych,
Kusi mnie jeszcze belka od anglika ale też pytanie czy po tylu latach nawet jak nie wytłuczona to czy czas nie zrobił swojego. Samochód przed demontażem stał wysoko i koła proste ale wiadomo że nie da się ocenić. Cena 350zł za taką belkę.Generalnie zależy mi na jeździe przez jakieś 3 lata jeszcze bo jest instalacja gazowa.Belki nie mordują przebiegi, a czas. Tzn simmeringi ze starości przestają spełniać swą funkcję, i łożyska morduje woda.
Ciekawe kiedy belka siądzie.Dawno nie zaglądałem ale kto śledził temat ten wie że miałem do wymiany belkę z antałexu. W moim przypadku wiek ją pochłonął czyli ok 8 lat (przy 9 roku już koła ocierały), przebieg nieduży bo z 80tysna tej belce ale głownie miasto. Pewnie jakbym w trasy jeździł to drugie tyle można spokojnie doliczyć. Dodam jeszcze że drogi wyjątkowo dziurawe i ciągłe remonty.
Witajcie, mnie też niestety dopadła potrzeba wymiany tylnej belki, słychać piszczenie przy skręcaniu w lewo. Jaki zakład w okolicy Wadowic/Krakowa polecacie?
Myślę też nad opcją zamówienia u nich belki online, i montaż w pobliskim warsztacie. ::) Jak lepiej zrobić, zamontować zregenorowaną przez Antalex i oddać im moją starą belkę, czy zrobić regenerację belki którą już mam?
No dzięki za info, ile wychodzi taka opcja cenowo?
U mnie trzeszczy jak tył opada albo po przejechaniu progu, albo dwie osoby wsiądą na tył. (Trzeszczenie słychać na zewnątrz nie w środku więc kanapa odpada). Poza tym jest cichutko. 23 Xsara idzie na "zabieg" potem napiszę moje wrażenia.
2 razy naprawialem belke w Pile 100kk lub 3 lata gwarancji koszt nigdy nie przekroczyl 900zl
Razem z poduszkami w obu przypadkach regenerowali moja belke na moich oczach ,wiec nie bylo mowy o jakims przekręcie.2 razy naprawialem belke w Pile 100kk lub 3 lata gwarancji koszt nigdy nie przekroczyl 900zl
razem z poduszkami? czy za samą belkę ? regenerowali twoją czy brali z półki?
Do Piły płaciłbym koło 500 zł za dojazd i powrót więc do ceny naprawy musiałbym dorzucić paliwo za 1000km (Kraków-piła to ok 500km) i cały dzień urlopu. Tutaj umówiłem się na popołudnie, poczekałem 3 godziny przy dobrej książce a wszystko miałem 10 km od domu. 1156 to cena wymiany belki 350,+ wymiany poduszek 90 + cena zregerowanej belki od antałexu 492 (dałem moją, dostałem już zregenerowaną z wahaczami, wszystko ładnie wyczyszczone i odmalowane) + 4 poduszki 224. Sam oceń.Oceniłem post wyżej do Pily mozesz wyslac tez kurierem ,taką forme tez preferują.Ja do Piły mam 70 km a do głównej siedziby antałexu 50 km więc i tu i tu moge jechać sam ,skorzystałem 2 krotnie z usług Piły i w obu przypadkach jak pisałem gw. 100 kkm lub 3 lata na piśmie ,w obu przypadkach naprawiona moja belka razem z poduszkami koszt nie przekroczył w obu przypadkach 900zl
Daj sobie spokoj z antalexem jedz do Pily masz prawie te same kilometry wysle ci wiadomosc na priv
Witam szanownych kolegów, niestety mnie także dopadła tylna belka. :'(
Zaczęło popiskiwać tylne prawe koło. Myślałem że łożyska, po podniesieniu auta i pobujaniu kołem wyszło że łożyska są dobre. Po zdjęciu koła okazało się że to opona trze o boczną ściankę wnęki. Na razie podłożyłem 3 mm podkładki pomiędzy śruby a bęben. Teraz szukam dobrego warsztatu. Jestem z Grudziądza do Antalex-u w miejscowości Mokre 77 mam ok 122 km. Czy to dobry wybór, przeczytałem cały ten wątek i na początku firma ta była chwalona. Teraz coś o niej ucichło.