Cześć. Podczas jazdy we mgle chciałem włączyć światła p.mgłowe i okazało się że nie działają. Ani z tyłu, ani z przodu. Nie świeci też kontrolka. Lampy są sprawne, bezpiecznik też dobry. Miał ktoś taki przypadek? Jak sprawdzić co "leży"?
Lexia w trybie testowania uruchamia te światła. Podejrzana może być manetka. Jak to potwierdzić lub wykluczyć?