[Mk1] problem z automatyczna skrzynia biegów

Ekspertyzy bez rozbierania skrzyni nazwałbym wróżeniem z fusów. Jest duże prawdopodobieństwo, że warsztat podał zachęcającą cenę, a rzeczywiste koszty zaczną rosnąć zaraz po rozmontowaniu samochodu. Osobiście wybrałbym własny garaż lub warsztat z renomą, który ceni się do kilkudziesięciu procent więcej, ale zależy mu, żeby tej renomy nie stracić. Oczywiście nie ma pewności, że zakłady takie, jak tu wymienione zajmą się samochodem jak własnym dzieckiem, bo znane są przypadki, kiedy naprawy z założenia mechaniczne ocierały się o prawników. Jednak nawet w tym najgorszym przypadku jest z kim dyskutować, a zakład w szopie może za miesiąc zniknąć.

Wracając do błędu, zastanawiam się jak można na 100% stwierdzić awarię modulatora ciśnienia? Odczytali błąd DTC? Ciśnienie na manometrze było zbyt wysokie?

[Grzegorz Różycki]

paweł smoleński napisał:
Ekspertyzy bez rozbierania skrzyni nazwałbym wróżeniem z fusów. Jest duże prawdopodobieństwo, że warsztat podał zachęcającą cenę, a rzeczywiste koszty zaczną rosnąć zaraz po rozmontowaniu samochodu. Osobiście wybrałbym własny garaż lub warsztat z renomą, który ceni się do kilkudziesięciu procent więcej, ale zależy mu, żeby tej renomy nie stracić. Oczywiście nie ma pewności, że zakłady takie, jak tu wymienione zajmą się samochodem jak własnym dzieckiem, bo znane są przypadki, kiedy naprawy z założenia mechaniczne ocierały się o prawników. Jednak nawet w tym najgorszym przypadku jest z kim dyskutować, a zakład w szopie może za miesiąc zniknąć.

Wracając do błędu, zastanawiam się jak można na 100% stwierdzić awarię modulatora ciśnienia? Odczytali błąd DTC? Ciśnienie na manometrze było zbyt wysokie?

Uważasz, że przy każdej, najdrobniejszej anomalii trzeba od razu rozbierać całą skrzynię? Większość zaburzeń przy zmianie biegów bierze się zwykle z niedomagań układu sterowania skrzynią, a ten akurat w AL4 można łatwo rozebrać lub nawet zdemontować bez zdejmowania całej skrzyni, które potrafi wywindować cenę naprawdę konkretnie. Problemy elektrozaworów w AL4 to dość popularny temat, więc tym bardziej nie widzę potrzeby rozbierania skrzyni na części pierwsze. Tym bardziej, jeśłi okazałoby się, że olej jest klarowny, a skrzynia nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków.

A jeśli chodzi o wykrycie awarii, to nie da się jednoznacznie powiedzieć, że to modulator. Wyjdzie błąd nieprawidłowego ciśnienia, albo na przykład nieprawidłowy któryś bieg. Przyrządy diagnostyczne aż takie mądre nie są :-)

[Leszek Kuta]

Witam!
Kolego Marcinie - obawiam się, że na Górnym Śląsku nie ma ASO ani warsztatu specjalistycznego, któremu możnaby powierzyc  dynamiczną wymianę oleju w AL4. Tez mam taką w moim C5 i profilaktycznie chciałbym wymienic olej. Co prawda nie mam ze skrzynią kłopotów, ale jestem zdecydowanym zwolennikiem opinii o konieczności wymiany oleju (w moim przypadku jest to 6 lat i 102tyś km). Rozeznawałem trochę sprawę i nie znalazłem nikogo godnego zaufania. Jest w Lublińcu gośc, podobno fachowiec od automatów, ale w rozmowie telefonicznej nie zrobił na mnie dobrego wrażenia.
Gdybyś znalazł jednak jakiś kompetentny warsztat, proszę o namiar!

[marcin kusak]

Dziekuje wszystkim za porady.

Pozdrawiam Marcin

[piotrek]

Witam

Jest w Lublińcu gośc, podobno fachowiec od automatów, ale w rozmowie telefonicznej nie zrobił na mnie dobrego wrażenia.

Ja byłem w Lublincu (nie wiem czy to ten sam fachowiec) aby dowiedzieć się trochę na temat mojej skrzyni. I wyniosłem bardzo pozytywne wrażenie. Mechanik wykonał test drogowy. W rozmowie był bardzo konkretny. Sprawiał wrażenie, że wie o czym mówi. Dostałem kilka informacji nt. eksploatacji mojej skrzyni oraz na co zwracać uwagę i czym się nie przejmować. I najlepsze - nic nie zapłaciłem! Pomimo, że zająłem mu prawie 1h.
Postanowiłem, że z wymianą oleju właśnie tam pojadę, zwłaszcza że mam do niego ok 25 km.

Pozdrawiam

Grzegorz Różycki napisał:

paweł smoleński napisał:
Ekspertyzy bez rozbierania skrzyni nazwałbym wróżeniem z fusów.[...]

Uważasz, że przy każdej, najdrobniejszej anomalii trzeba od razu rozbierać całą skrzynię? Większość zaburzeń przy zmianie biegów bierze się zwykle z niedomagań układu sterowania skrzynią[...]

Nie użyłem określenia "całą skrzynię". Umowny się, że "rozebranie skrzyni", to także zdjęcie, sprawdzenie, ew. próbna podmiana bloku elektrozaworów lub hydrozaworów. Niestety wiele warsztatów (trafiłem tylko na jeden wyjątek) czaruje ekspertyzami na podstawie koloru nadwozia.

P.S. Nie znam skrzyni AL4, ale warsztaty zajmujące się naprawami asb poznałem bardzo dobrze.

[Michał Klimowicz]

Witaj Marcinie,

Ja identyczny problem mam w moim C8 2.0HDi. Od kiedy ten komunikat wyskoczył pierwszy raz, niestety oglądam go codzień rano. Staram się obserwować i doszukuję się jakichkolwiek prawidłowości, ale to wróżenie z fusów. Wymieniłem olej skrzyni w ASO, nie pomogło. Skasowali mi błąd skrzyni i powiedzieli, że już będzie ok, ale też nic. Ostatnio poczytałem sobie na www.automat.pl, że ze skrzynią należy postępować w określony sposób. Dzisiaj przetestowałem i zadziałało 50:1 dla usterki jak na razie, ale mam nadzieję, że wynik się zmieni

Będę informować co się dziać będzie dalej, a póki co dziękuję forowiczom za wskazanie strony: www.automat.pl

pozdrawiam!

[Marcin Krzysiak]

A ja mam pytanie co do demontazu - czy aby sprzeglo w automacie zostalo przy skrzyni to dostepn do srub sprzegla przy demontazu jest po zdjeciu miski olejowej w silniku?

[Grzegorz Różycki]

Marcin Krzysiak napisał:
A ja mam pytanie co do demontazu - czy aby sprzeglo w automacie zostalo przy skrzyni to dostepn do srub sprzegla przy demontazu jest po zdjeciu miski olejowej w silniku?

Nie trzeba zdejmwać miski olejowej. Wystarczy zdjąć specjalną blachę u dołu silnika i masz dostęp do tych srub, ewentualnie po zdjęciu rozrusznika.

[Marcin Krzysiak]

no to nie wiem jak ja tam zagladalem to nie widzialem zadnych srub po wyjeciu rozrusznika, tam jest jakis torx ?

[Grzegorz Różycki]

Marcin Krzysiak napisał:
no to nie wiem jak ja tam zagladalem to nie widzialem zadnych srub po wyjeciu rozrusznika, tam jest jakis torx ?

A próbowałeś od spodu zdjąć blachę, która zasłania prześwit między silnikiem a skrzynią. Hydrokinetyk do koła zamachowego trzyma się na trzech śrubach. W silniku XU właśnie można się tam dostać od dołu po zdjęciu kawałka blachy. Zwykłe śruby, ale nie pamiętam na jaki klucz.

[Marcin Krzysiak]

Wiesz co juz zdjalem tak ze sprzeglo zostalo przy silniku wczesniej, autko to c5 2.0 16v 2001r zagladalem wszedzie blachy jakos nie widzialem albo slabo szukalem bylo juz ciemno ale nastepnym razem bede szukal tam gdzie mowisz.

W takim razie jeszcze dodatkowe pytanko czy jezeli sprzeglo nie zostanie przy skrzyni to cos ulega uszkodzeniu? Czy potem bez przeszkod mozna zalozyc sprzeglo i nie ma problemu? Wiem ze ze sprzegla wycieka jakis olej

[Roman Zapadka]

w sprzęgle tez jest olej 2l.

[Grzegorz Różycki]

Marcin Krzysiak napisał:
W takim razie jeszcze dodatkowe pytanko czy jezeli sprzeglo nie zostanie przy skrzyni to cos ulega uszkodzeniu? Czy potem bez przeszkod mozna zalozyc sprzeglo i nie ma problemu? Wiem ze ze sprzegla wycieka jakis olej

Jeżeli będziesz miał szczęście to nic się nie stanie. Ale jeśli Ci go zabraknie, to przez nieumiejętne zakładanie hydrokinetyka na wałek skrzyni można uszkodzić delikatne kanaliki olejowe, przez co skrzynia nie będzie działać prawidłowo. Z moich obserwacji, to udaje się to w proporcji pół na pół...

[Marcin Krzysiak]

nie nie zakladac to ja nie bede tylko zdjalem

[Marcin Golonka]

czy ktoś rozwiązał problem z komunikatem "automatic gear fault"?

Od soboty wyskoczył mi ten komunikat ale po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu wszystko wraca do normy. Wczoraj rano sytuacja się powtórzyła więc zgasiłem silnik, odpaliłem i przejechałem 600km z postojem około 1-2h po 300km i komunikat powrócił w trasie. Myślałem, że to jest wina napięcia bo sytuacja powtarzała się zazwyczaj po nocnym postoju auta ale wczoraj w trasie powrotnej wyskoczył mi komunikat. Wiem, że z fusów się nie wróży ale może ktoś już zna przyczyny tego komunikatu? Niestety na diagnozę muszę czekać jakieś dwa tygodnie i nie wiem czy można jeździć?

[Grzegorz Różycki]

Marcin Golonka napisał:
czy ktoś rozwiązał problem z komunikatem "automatic gear fault"?

Od soboty wyskoczył mi ten komunikat ale po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu wszystko wraca do normy. Wczoraj rano sytuacja się powtórzyła więc zgasiłem silnik, odpaliłem i przejechałem 600km z postojem około 1-2h po 300km i komunikat powrócił w trasie. Myślałem, że to jest wina napięcia bo sytuacja powtarzała się zazwyczaj po nocnym postoju auta ale wczoraj w trasie powrotnej wyskoczył mi komunikat. Wiem, że z fusów się nie wróży ale może ktoś już zna przyczyny tego komunikatu? Niestety na diagnozę muszę czekać jakieś dwa tygodnie i nie wiem czy można jeździć?

Nikt Ci tego nie powie, właśnie wróżąc z fusów. Ten komunikat jest wynikiem tego, iż kalkulator skrzyni biegów odczytał z czujników parametry nie mieszczące się w normach i wyświetlił ten komunikat. Mogą to być dziesiątki parametrów: złe ciśnienie oleju, niezgodność obrotów po jednej i drugiej stronie skrzyni, za wysoka temperatura oleju itp. W każdym razie coś może być nie tak. Mogą to być sławne elektrozawory (wszak masz w aucie skrzynię AL4). Bez diagnozy się nie obejdzie. Niestety, Lexia nie zawsze da radę dokładnie powiedzieć co jest nie tak w skrzyni. Czasem nawet profesjonalny sprzęt diagnostyczny w warsztatach naprawiających skrzynie automatyczne tego nie zrobi. Ogólnie rzecz biorąc skrzynia AL4 to taka trochę zagadka i sprzęt niełatwy w naprawie. Te skrzynie mają czasem ksywkę jednorazówki, co nie znaczy że są złe. Jednak trzeba się z nimi dość delikatnie obchodzić, stosować tylko dedykowany olej i ogólnie zwracać uwagę na wszystkie nieprawidłowości. Sam komunikat czasem może się pojawić nawet jeśli mapy wtrysku są rozjechane. Ale Ty akurat masz diesla, a to dotyczy bardziej benzyniaków.

[Andrzej Walczyński]

Marcin, gdy w mojej skrzyni miałem uszkodzone elektrozawory, to występowały 3 reakcje jednocześnie:
- automatic gearbox faulty
- kontrolka service
- tryb awaryjny skrzyni czyli blokada na jednym biegu.

[Marcin Golonka]

Andrzej Walczyński napisał:
Marcin, gdy w mojej skrzyni miałem uszkodzone elektrozawory, to występowały 3 reakcje jednocześnie:
- automatic gearbox faulty
- kontrolka service+check
- tryb awaryjny skrzyni czyli blokada na jednym biegu.

U mnie można powiedzieć, że też są te trzy reakcje ale nie są one częste. Zamiast "automatic gearbox faulty" mam "automatic gear faulty" (pewnie to jest to samo), świeci się tylko kontrolka service no i jest tryb awaryjny skrzyni.

Ile jest tych elektrozaworów w skrzyni BVA AL4 i jaki jest mniej więcej koszt jednego?

Czy jak padają to wszystkie czy tylko kilka lub np jeden?

Czy wymiana ich jest jakaś bardzo skomplikowana i trzeba udać się do typowego warsztatów od automatów?

[Andrzej Walczyński]

Poprawiłem już moją wypowiedź. Check się nie świecił, tylko pomarańczowy "service".
Same elektrozawory nie są drogie. Każdy ma inną cenę, mniej więcej mieści się z zakresie 130-200 zł sztuka. Wymieniałem w ASO.
Odnośnie diagnostyki jest dokładnie tak jak pisze Grzegorz. Lexią nie zdiagnozujesz wszystkiego, warsztat musi działać trochę metodą prób. W mojej skrzyni wyglądało to tak, że serwis wstawił swoje dwa używane zawory serwisowe na próbę i jeździłem tak 2 tygodnie. Komunikaty nie powróciły więc już była pewność, że można wymieniać na nowe.
Elektrozaworów nie trzeba wymieniać kompletu, tylko te uszkodzone. Ile jest ich ogółem nie wiem. Musisz jeszcze doliczyć do kosztów wymianę oleju, bo od tego zacznie się cała diagnostyka+koszty robocizny przy diagnostyce.
Ja robiłem serwis skrzyni w ASO Sroda Wlkp. Generalnie trudno znaleźć kompetentny serwis od automatów, myślę że do 2/3 typowych serwisów automatowych bym samochodu nie oddał, bo przekonałem się przy innej okazji jak niskie mają kompetencje.

[Marcin Golonka]

qrde, niestety nie mają czasu w ASO Lublin na spotkanie i dopiero proponują następny tydzień. Jak zapytali się o przebieg i im podałem to powiedzieli, że jest jeszcze szansa naprawy gdyż skrzynie BVA AL4 wytrzymują 250tyś km. Ja mam przejechane 166tyś km ale powiedzieli, że bez swojej diagnozy nic nie powiedzą co i jak.

Dzisiaj jak jechałem pod górę i cisnąłem pedał gazu to w pewnym momencie samochód mocno szarpną (bardzo mocno aż mnie kark boli) usłyszałem sygnał dźwiękowy przez ułamek sekundy wraz za zapaleniem się kontrolki service, też przez ułamek sekundy ale skrzynia na stałe weszła w tryb awaryjny i po zgaszeniu silnika skrzynia działa teraz lepiej jak wcześniej samochód nawet nie drgnie przy zmianie biegów

a jak długo mogę jeździć z taką usterką? Do serwisu mogę (bo nie mają czasu wcześniej) pojechać dopiero w następnym tygodniu a ja muszę używać auta.

[Andrzej Walczyński]

Ja jeździłęm z taką usterką około 2 tygodni. Odstawiłem gdy zaczęła się pojawiać mniej więcej co drugi dzień. Z tym że u mnie pojawiało się to tylko po ruszeniu na nierozgrzanej skrzyni.
Może obserwuj czy nie dzieje się nic więcej i jeździj, tylko jak coś się stanie to nie rób na mnie vendetty , wiadomo jak jest, każda sytuacja jest inna.
Aha, ktokolwiek to będzie robił, to pierwsze co powinien zrobić, to spuścić olej i ocenić jego konsystencję i zanieczyszczenia w nim, bo to podstawa mówiąca o stanie automatu.

[Marcin Golonka]

hehe, u mnie codziennie się pokazuje ale później jeździ jak trza przez cały dzień, nie ważne czy na rozgrzanym czy zimnym jeździ cały czas. Dzisiaj jak już pisałem jak mnie szarpnęło to teraz tak delikatnie zmienia biegi jak by sam się bał

[Patryk Krykwiński]

Marcin Golonka napisał:
Jak zapytali się o przebieg i im podałem to powiedzieli, że jest jeszcze szansa naprawy gdyż skrzynie BVA AL4 wytrzymują 250tyś km.

Muszę się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Ja mam przejechane z tą skrzynią 280tyś km i nie mam najmniejszego problemu ze zmianą biegów. Jedyne co muszę zrobić to jeśli się nie mylę zresetować skrzynię na lexi (chyba tak to się nazywa) bo jakby mniej dynamiczna się zrobiła.

[Marcin Golonka]

mam pytanie, chcę wymienić (sprawdzić) olej w skrzyni bo najprawdopodobniej jest woda i mam pytanie, jak się potwierdzą moje i nie tylko moje przepuszczenia to o jaki zawór chodzi? Którędy dostaje się woda? Bo jak będzie woda to chce wymienić ten zawór przez który się ona dostaje. A może nie trzeba go wymieniać tylko jakoś specjalnie uszczelnić?