witam
Zacząłem ten temat, kiedy byłem przed wymianą xenonów po 6 latach ich eksploatacji. Okazuje się że montaż świateł dziennych jest nieracjonalny i ze względu na wygodę i ze względu na ekonomię tego przedsięwzięcia.
1. Wygoda - mam włączoną opcję świateł szwedzkich i o konieczność włączenia świateł dba autko
2. Czy ktoś w tym wyliczeniu wziął pod uwagę, że:
- światła dzienne trzeba kupić i zapłacić za nie
- skąd wzięła się kwota 50 zł rocznie oszczędności tego nie
wiem, ale wiem że autko takie jak nasze C5 naszpikowane
elektryką i elektroniką zużywa tak dużą ilość energii, że
odjęcie kilkunastu czy kilkudziesięciu watów nie jest warte
całej zabawy.
3. Estetyka - myślałem, że w prosty sposób można dołożyć
światła dzienne w miejsce zaślepek w zderzakach - skoro
tak się nie da to dla mnie montowanie jakichś protez
ledowych z allegro jest po prostu nieestetyczne i odpada
I tyle w tym temacie - a z ekonomią jest tak jak z polskimi przetargami - nie wszystko co najtańsze jest najlepsze
Pozdrawiam
Sławek