Klub Cytrynki
Samochody zabytkowe i rzadko spotykane => XM => XM - Po godzinach => Wątek zaczęty przez: Paweł Antypin w Luty 27, 2012, 21:56:19
-
Tak mnie wzięlo na wspominki, przy okazji wyciągnięcia leżakującego w garażu XMa na przegonienie garków i poćwiczenie hydrauliki.
Najciekawsze i niespotykane u konkurencji dodatki, które fabryka montowała w XMie, napiszcie jakie wam się najbardziej podobają i które lubicie.
Jaby nie obszył poza hydro komfortem (zagadką) to one określają XMa jako króla szos ;)
W kolejności moje dwa ulubione:
1. nawiew na przyrodzenie spod kierownicy
2. elektryczny podłokietnik
-
1. Diravi, na początku się klnie, ale po przyzwyczajeniu... poezja
2. Sposób regulowania foteli w pionie w aucie bez elektryki, tak samo położenia oparcia, spróbujcie w Audi 80 ustawić w czasie jazdy ^^
3. Zamykane panele od radia, schowka - dobry patent, nie trzeba panelu od radia do domu zabierać.
-
1.Diravi
2 Wyświetlacz i informacje o tym co dokładnie jest otwarte i która dokładnie żarówka jest przepalona. W tamtych latach Standar to nie był a i tez nie wszystkie auta to maja;)
3. Nawiew na jajka… Nidzie indziej tego nie spotkałem :)
-
Często zaślepiane było podświetlenie stacyjki. Otwór w obudowie kierownicy jest. W którymś swoim XM, uruchomiłem ten patent
-
Ja to mam i mnie akurat wkurza bo zatyczka wypada.
-
A mnie nie wypada i działa ale zastanawia mnie gdzie wy ten nawiew na jajka macie? Aha....prawie bym zapomniał. Dodatkowa tylna szyba. W życiu mi się nie przydała. Nigdy też nie słyszałem żeby ktoś wychłodził wnętrze przez otwarcie bagażnika....bo kto otwiera się go na pół godziny?
-
Nawiew był tylko w MK1.
-
Krzesimir Dębski napisał:
Nawiew był tylko w MK1.
i później dziwić się, że spermatogeneza do [color=ff0000]piii[/color] i sperma jakości nie trzyma.
O podświetleniu stacyjki nie wiedziałem.muszę sprawdzić.
-
A tam, ten nawiew jest genialny zimą i bardzo przyjemny latem jak w szortach jedziesz ;)
-
Wietrzenie wora i tyle.
-
Chyba mam amnezję bo jakoś z jedynki tego nie pamiętam ale cóż....dawno to było.
-
Nie wszystkie jedynki miały, w dieslu jest zaślepka, do czasu zanabycia benzyny myśałem, ze jak w "ołdi " podświetla pedały żeby kierowca widział gdzie ma nózki połozyc ...
-
Nikt jakoś nie pisze o tajemniczym gniazdku pod klapką, obok tylnej zapalniczki, do dzisiaj nie rozgryzłem co to jest, zdaje mnie się, że to do systemu audio.. słuchawki dla pasażerów??
-
Też się nad tym głowiłem, chyba jakieś dodatkowe wejście na zasilanie 12V.
-
tam idzie 12v i to jeszcze z jakiegos przekaznika (moze w tamtych czasach mozna bylo sobe podlaczyc lodowke i szampana chlodzic) tak domniemam bo innego rozwiazania nie widze
-
Nie jeżdżę z tyłu to zapomniałem o istnieniu tego dziadostwa... w sumie to od "x" czasu w ogóle nie jeździ xm:] Nie mylicie się panowie, to jest dawny standard wtyczki na zasilanie 12V w samochodach. Znalazłem info o takich gniazdkach jak czytałem o trampkach z bogatszym wyposażeniem i w nich też było takie ustrojstwo montowane z dedykacją (o ile się nie mylę) do a'la lampki warsztatowej z żarówką 12V. Swoją drogą pamiętam taką lampkę jak ojciec w Ładzie miał na takie gniazdko... oj przydawała się :P
-
ooo no to tajemnica rozwiklana... trzeba lodówkę i szmpana zakupić :D
-
Albo znaleźć długą i szeroką przepaść.
-
Faktycznie że i u mnie jak miałem trabanta to było takie gniazdo teraz mi się przypomniało :)
-
a na co mnie ta przepaść?? skrzydeł jak do DSki Fantomasa w XMie nie montowali ;) wiec nie poleci....
-
czy to przyoadkiem nie jest gniazdko na wtyk z bolcem?w wiekszosci ciezarowek takie cos do tej pory jest ;) w trabancie bylo obok otwierania maski :) i faktycznie do lampki warsztatowej jak znalazl
kto jeszcze mial/ma trabanta?? ;D
-
Z tego co kojarzę to z bolcem, przypominało to końcówkę od anteny. Ja miałem trampka i niestety musiałem go sprzedać ze względu na rdzę, bo "jaskółka" trzymała się już niemalże na ślinę a przedni słupek przypominał spróchniałe drzewo i nie łamał się tylko dla tego, ze opierał się o ramkę od drzwi, gdyby nie to na 100% bym miał go do tej pory, bardzo pocieszne auto. Najbardziej śmiać mi się chciało jak przesiadałem się co jakiś czas z Xm-a do trampka lub odwrotnie. Xm 89r a trabant 91r.... a te samochody dzielił kanion kolorado:P. Jakbym wysiadał z wozu drabiniastego ciągniętego przez woły i przesiadał się do promu kosmicznego:D
-
Ja na szczęście nie mam takich przeżyć, z XMa się przesiadłem w XMa.
Podejrzewam, że następnym autem będzie XM albo C6.
Mam na oku full wypasa za 35 koła po lekkiej stłuczce, problem w tym, że szyba przednia poszła, której to nie ma zamienników - 8000 zł...
-
W ASO w Częstochowie mi powiedzieli 3tyś za szybę. Aha i odłóż z miejsca kasę na naprawę skrzyni:P
-
To nie tak źle. Bo to jest różnica.
-
no 6 biegowy automat, dużo napisane o nim jest na forum peugeota.. 407 i 607 po 2005 są w to cudo wyposażone, a fabryka mówi, nie wymieniaj oleju w skrzyni.....
ale to OFFTOP...
może wracając do tematu cos o Zenderze, i Muskieterze...
Zender ma ładne plastiki na progi, zderzaki i alumy, a muskieter te cudne potrójne lampy ;) ma to ktoś?? jak się te lampy sprawują - lepsze od oryginałów??
bardzo gniją progi pod plastikami??
-
Ktoś się spotkał w innej marce z małym, trzecim słonecznikiem nad lusterkiem wstecznym?
-
Te plastiki Zendera, czy Musketiera są dobre w momencie, kiedy zaczynają gnić progi, to maskuje idealnie :D.
-
mały słonecznik nad lusterkiem w wielu, wielu samochodach widzianym był.
podświetlenie stacyjki pierwszy raz widziałem w prastarym peugeocie 505.
Wietrzenia wora nie doznałem nigdzie ......:(
Muszę wietrzyć sam, ale nie skarżę się :)
Jest kilka bajerów które w XM cieszą, choćby indeksowane lusterko( JEŚLI raczy zadziałać).
Jednak, aby nieco te ochy i achy ochłodzić:
Przedstawiam Klubowiczom BMW735I 1989r.
Obecnie kosztuje podobnie jak przyzwoity XM, jako nowe też kosztowało podobnie, mimo że XM celował ponoć półkę niżej.
Zatem:
- kluczyk z latarką
-podświetlanie i podgrzewanie wkładek zamków (pilot IR opcja)
- podgrzewanie wycieraczek szyb
- podgrzewane końcówki spryskiwaczy (w mercedesie podgrzewany płyn)
- antena radiowa zintegrowana z tylną szybą
- bardziej przemyślane oświetlenie wnętrza.
- DWA podłokietniki w przednich fotelach
- nadmuch na tylną kanapę nie tylko w słupkach, ale też w podłodze.
- dwustrefowa regulacja temperatury.
- kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach
- wygodniejszy komputer podróżny (dwa parametry spalania średniego, edytowalny alarm prędkości..)
- wyświetlacz incydentów zabudowany centralnie na desce w polu widzenia
- złapanie za klamkę zamkniętego samochodu powodowało zapalenie światła wewnątrz, co mogło spłoszyć złodziejaszków.
- trzy sekundy kręcenia rozrusznikiem przy załączonym immo załączało alarm akustyczny i świetlny.
- skrzynia z opcją sport (nawet ople miały opcję sport, oraz zima...)
-uchwyt na apteczkę pod fotelem pasażera.
W opcji podobno było kilka niezłych bajerów:
- ogrzewanie tylnej kanapy
- elektrycznie regulowane oparcie tylnej kanapy
- wersja 735iL miała 12cm więcej miejsca na nogi z tyłu.
-gwałtowne hamowanie załączało światła awaryjne
Moim zdaniem jedynie poprzez nawiązanie do legendy DS taki twór jak XM
mógł mieć rację bytu.
Rozpasanie lat 80' bardzo mu pomogło w odnalezieniu klientów.
Uważam że nie ma porównania z CXem.
Dla mnie posiada obecnie kilka zalet: oferuje wspaniały komfort, nie jest atrakcyjny dla złodziejstwa, jest stylistycznie NIEPOWTARZALNY.
Teraz napiszę kilka rzeczy które nie przysporzą mi przyjaciół wśród ortodoksyjnych entuzjastów modelu:
Uważam że: był technicznie niedopracowany od chwili zejścia z deski, do dnia zakończenia produkcji.
Model robiony dla .... właśnie ... dla kogo?
Układ hydrauliczny odziedziczony w 50% z 2CV, reszta była zlepkiem myśli technicznej inżynierów jarających blanty od różnych dostawców - dlatego nie mogli się dogadać.
Zawsze byłem zwolennikiem unifikacji - jeden stuff = jeden pomysł.
Jakość wykończenia wnętrza też pozostawia wiele do życzenia.
Schowki w podłokietnikach ?
To żart jakiś? Może to nie schowki, tylko coś popsułem ?
Mechanizm centralnego zamka- pierwszy samochód który obchodzę i "klamkuję", bo bagażnik ma tendencje do niezamykania się.
dodatkowa szyba nie dodaje prestiżu, a pary na przedniej szybie.
Ocynk na karoserii?
Chyba ten biodegradowalny...... Jak będę sprzedawał, Flinstone pierwszy zalicytuje.......
Gdyby nie sex oralny, byłbym skłonny stwierdzić że Francuzi na niczym się nie znają.
-
Ocynk. W XMie można zarznąć silnik, hydraulika może paść, elektryka mieć swój własny świat ale blachy, blachy to moim zdaniem XM ma genialne, wręcz ochrona antykorozyjna jest fe-no-me-na-lna.
Wiele elementów w XMie jest naprawdę solidne i nie do zabicia. Wahacze z przodu z zimmerblokami - bajka, kawał żelastwa, tak samo wszelakie łożyska, to z koła 2x większe niż np. w audi 80.
Jakość wnętrza to też najwyższa półka, nawet te trzeszczące plastiki po 20 latach eksploatacji dają radę, welur genialnie znosi presję czasu, deska w obydwu wersjach elegancko spasowana, solidna. Mam porównanie z Volvo V70 z 2004 roku, gdzie wszystkie elementy tapicerki są wymyziane, wytarte, a plastiki trzymają się na słowo honoru. Albo weźmy np C2, strach opierać się o deskę, coby się nie złamała.
A ergonomia rozmieszczenia przełączników w XMie nie jest zła, w MK2 lepsza, bo wreszcie przeniesiono część do centralnej konsoli. W MK1 czasami trzeba było chwilę pomyśleć i poszukać palcem guzika :D - chociaż stylistyka deski w MK1 jest oryginalna i ładna, MK2 to już kowalstwo, praktyczne ale nijakie.
Te schowki w podłokietnikach jak już są to nie wadzą, wrzucam tam pierdoły i sobie jeżdżą. Lepiej, że są jakby miało ich nie być.
Fakt, zamek to poracha, zawsze sprawdzam tylną klapę :D
Niech dojdzie mróz to centralny zaczyna żyć własnym życiem.
Dodatkowa szyba - miałem w poprzednim, w końcu sama się "wylizała" z uszczelek i wypadła.
Mi w XMie brakuje uchwytu na kubek. Tak. Pieprzonego pojedynczego uchwytu na kubek. Bo co, pan prezes to nie pija kawusi w aucie, tylko po restauracjach przy trasie?
Regulacja foteli jest fajna. Miałem elektryki w MK1, dopóki mi oparcie w czasie jazdy samo nie zjechało do poziomu tylnej kanapy to były fajne.
Przez 20km jechałem jak na sraczu, bo autostrada....
Podświetlane lusterko do poprawy mejkapu - dla pań, oraz szczerzenia i sprawdzania uzębienia - dla panów.
Bardzo dobre lusterka, gdyby nie one to cofanie XMem zaliczałoby się do loterii.
Silniki. Milczeniem pominę wszelkie rodzaje 2.0, oprócz TCT - który ratował dwa litry przed byciem wyprzedanym przez rowerzystów i babcie z chodzikami (tak, tak, zabijcie mnie).
Genialny 2.1TD, mniej udany 2.5TD, ale też mający swoje plusy (jakie? nie wiem, nie miałem, nie jeździłem, podobno jak dobrze serwisowany to wdzięczny dla właściciela )
Perfekcyjne widlaste 3 litrowe potworki (pomijając trefną serię 24v).
3.0 v6 kocha depnięcie, jest mało awaryjny, lubi gaz, dostarcza masę frajdy. Pali swoje ale... czuć czystą formę mocy.
Klapka na kodzik. Ktoś posiada jeszcze? Chyba była urywana jeszcze w salonie, kretyńskie rozwiązanie samo opadającej klapki... - minuch dla enżnierów z żabolandii.
50% z 2CV
O ile pamiętam to w 2CV to sobie testowali, tak jak w Traction Avant, a dopiero DS miał produkcyjnie hydraulikę.
Faktem jest, że układ hydrauliczny w starszych cytrynach (od C5 w dół), to momentami jeden wielki burdel. Jak działa dobrze to chwalić pana.
-
Jacek Konopka napisał:
Przedstawiam Klubowiczom BMW735I 1989r.
Obecnie kosztuje podobnie jak przyzwoity XM, jako nowe też kosztowało podobnie, mimo że XM celował ponoć półkę niżej.
Pytanie ile trzeba było dopłacić do tych wszystkich bajerów:). Nie wydaje mi się aby z pełnym wyposażeniem, czy nawet tym co wymieniłeś 7-ka była w podobnej cenie co XM.
Swoją drogą w jednym z tematów pisałem na temat 750 (nowszej niż wymieniłeś), którą miałem okazję jeździć przez ponad pół roku, a później być na bieżąco w temacie jako, że było to auto brata. Wcale taki cud techniki to nie był. Np. zarówno w starszych jak i w tej prawie zawsze miałeś padnięty wyświetlacz komputera, coś jak w Xm-e. Po jakimś czasie na dołkach też tapicerka zaczęła trzeszczeć jak w każdym innym auce, tylna roleta padła plastikowy mechanizm podziękował za współpracę itp. Z mojej obserwacji wynikło tylko tyle, że wszystkie te bajery psuły się podobnie jak w innych autach, czas jest bezlitosny i robi swoje. Im więcej bajerów tym tak naprawdę więcej rzeczy do popsucia.
Aha bym zapomniał, miejsca w środku (nie była to wersja L) było tyle samo co w moim Xmie MKI, robiłem z bratem porównanie:)
-
Przedstawiam Klubowiczom BMW735I 1989r.
Obecnie kosztuje podobnie jak przyzwoity XM, jako nowe też kosztowało podobnie, mimo że XM celował ponoć półkę niżej.
Z ciekawszych rzeczy w mim BMW635CSI (E24):
-tylne zawieszenie - nivomat w którym jest LHM, elektryczna pompa hydrauliczna pod kołem zapasowym (żeby zawieszenie się ustawiło, wystarczy przekręcić kluczyk, nie trzeba odpalać silnika) ,gruszki przy tylnych amortyzatorach i korektor, czyli w zasadzie pół citroena :-)
- szpera 25%
-
Właśnie to, czym chciałem się podzielić - entuzjasta marki/ modelu:
Gość lejący z balkonu na 11-stym piętrze będzie zwyczajnym przelotnym opadem.... Bo po co patrzeć w górę skoro przed oczyma mam wszystko co mnie interesuje.
Co do miejsca z tyłu - w Omedze A jest więcej miejsca (miałem, testowałem)
Cena, proporcja XM - BMW7 jemu współczesne? - odsyłam do allegrogo.
Pamiętam, że jakoś w 2001- 2002 roku moja była Pani podniecała się C5 i byliśmy w salonie zbadać temat głębiej.
Pamiętam jak dziś - pakiet LOOK 2tyś, Pakiet sranie w banie 2 tyś.
Fabryczne C5 miało w seryjnym wyposażeniu silnik, koła i drzwi.
za każdą śrubkę była dopłata.
Proponuję nowy wątek - czego nie ma w XM
- regulacja wysokości świateł
- wypasione V6 nie miały antyopadu
- przestarzała jednosekcyjna pompa w V6
-niezawodnej elektryki
- miliona rzeczy które miały współczesne mu samochody
-
Zaczynam mieć wrażenie, że brak uchwytu na kubek w XM jest co najmniej tak samo wyjątkowy jak jego układ hydrauliczny.
-
Myślałem o zamontowaniu uchwytu.
-
Ja mam, gratis do dwupaku pepsi dawali. Aczkolwiek ta partyzantka się mści...
Co ma, czego nie ma XM, tutaj należy brać auta z tej samej grupy wiekowej i poprawkę na to, że XMy były dostępne od wersji POLDEK, gdzie faktycznie fajnie było, że miał koła i kierownicę, aż po jeżdżące "pałace", gdzie ogrom funkcji powodował kudłate myśli "kiedy co się raczy spieprzyć".
Nawet dzisiaj te wypasy mają więcej funkcji, niż niektóre konswerwy klasy premium. Pomijając najnowsze nowinki techniczne, których w tamtych latach po prostu nie było, albo dopiero opuszczały NASA.
Ja tam się ciesze że nie mam klimy, podgrzewania foteli, tempomatu i innych pierdół, bo właściwie z wyposażenia to mi może przysporzyć kłopotu i trosk to popsucie się elektrycznie sterowanych lusterek albo urwana fajka od regulacji fotela.
Btw. Regulacja świateł w pionie jest, ręczna, trza ruszyć tyłek i sobie pokręcić przy światłach.
-
Oj co jak co ale jak jeździłem xmenem na co dzień brakowało tego uchwytu jak nie wiem co
-
Teraz sobie z kwasówki sam dognę, pomyziam migomatem i zamontuje w szczelinie nawiewu na szybkę przy lusterku.
A i walnę ciornym szprajem :P Chociaż z kwasówki może ładnie wyglądać, szczególnie po polerce.
-
Jacek Konopka napisał:
(...)
Proponuję nowy wątek - czego nie ma w XM
- regulacja wysokości świateł
- wypasione V6 nie miały antyopadu
- przestarzała jednosekcyjna pompa w V6
(...)
Na co Ci regulacja wysokości świateł przy samopoziomującym zawieszeniu?
Przestarzała jednosekcyjna pompa zniknęła wraz z przestarzałymi silnikami ZPJ. Nowszy ES9J4 miał już tę pompę zmienioną na 6+2 oraz antyopad. I specjalnie rewolucyjna ta modyfikacja nie była...
-
a ja tam chciałbym trafić XM'a z pierwszego miesiąca produkcji - za 3 lata będzie już podchodził pod zabytek. A regułą jest że auta z pierwszego i ostatniego roku produkcji lub faceliftu nabierają na cenie (no oczywisćie za jakies 20 lat).
Co do gadżetów typowo XMowych to zaliczył bym klapkę przy lusterku cofania :) ma to jakies inne auto ? i jak na 89 rok podswietlanie lusterek osłonach słonecznych kierowcy i pasażera też robiło nie lada wrażenie
-
Paweł Ziemniewicz napisał:
(...)
Co do gadżetów typowo XMowych to zaliczył bym klapkę przy lusterku cofania :) ma to jakies inne auto ? (...)
Było:
Zbigniew Patelski napisał:
Ktoś się spotkał w innej marce z małym, trzecim słonecznikiem nad lusterkiem wstecznym?
Jacek Konopka napisał:
mały słonecznik nad lusterkiem w wielu, wielu samochodach widzianym był.
(...)
... ale i tak nie wiem w jakim samochodzie.
Paweł Ziemniewicz napisał:
(...)
i jak na 89 rok podswietlanie lusterek osłonach słonecznych kierowcy i pasażera też robiło nie lada wrażenie
A mój nie ma od strony kierowcy, szkoda.
-
Słonecznik nad lusterkiem - choćby mercedes W126
Z innych ciekawostek- fabrycznie przyciemniana górna krawędź przedniej szyby w Oplu Rekordzie z 1986 roku (dodatkowo antena radiowa wtopiona w tę samą szybę).
Pisząc o braku regulacji świateł, miałem na myśli regulację adaptacyjną. Kolega w P 505 miał ciekawy patent: reflektory były połączone z przednimi wahaczami - przy podbiciu pojazdu, reflektory nie świeciły po oczach jadącym z przeciwka. XM na dziurawej drodze jest jak łódka na wzburzonym morzu:). W Citroenie DS oraz SM (sądzę że wiadomo o czym piszę) było doświetlanie zakrętów.
Podświetlane lusterka w słonecznikach - Wspomniane BMW 735, Opel OMEGA A/B/FL, REKORD E2, Senator A/B - toż to tak pospolite, że nie warto wspominać.
Renault Safrane - MÓWIĄCY KOMPUTER POKŁADOWY - To jest kurcze bajer!
Ktoś wspominał o dopłatach do wyposażenia:
Tak szczerze, to ja biedak jestem.
Może nie tyle LUMP, co człowiek, który świadomie nie zaciągnie kredytu na siedem lat (wzorem niektórych moich kolegów), aby kupić wóz marzeń.
Następnie rozbić go lub pozwolić sobie ukraść, dać się wydymać ubezpieczalni, przyjąć odszkodowanie z AC wysokości 20% kredytu i jeszcze przez trzy lata płacić raty...
Wychodzę z założenia że fura nie powinna kosztować więcej niż kwartalne dochody (Raz na rok jak chcę rodzinę podku...nerwować podczas odwiedzin, mogę wypożyczyć lub przykulać się taksą)
Raczej nie śledziłem cen wyposażenia. Nic mnie to nie obchodziło.
Jednak patrząc teraz na oferty sprzedaży roczników 91 - 99, trudno mi znaleźć BMW 7 bez elektrycznych tylnych szyb.., czy z jednostrefową klimą
XM jest to pojazd niecodzienny, ciekawy, a wręcz eksperymentalny.
Stanowi obiekt mojej fascynacji, ale z pewnością nie kultu!
Mawiam sarkastycznie, że jest wykonany w sposób nowoczesny - niczym jednorazowa zapalniczka dobrej marki.
Nie wiem kto pamięta jeszcze rzemieślników oferujących usługę dorabiania zaworków do takowych?
Szczerze powiedziawszy, o wiele mniej jest rzeczy zachwycających i ciekawych (nie mówmy nawet o niepowtarzalnych) niż niedoróbek i dowodów na "zawiechę" konstruktorów.
-W busie dopuszczam umieszczenie koła zapasowego POD PODWOZIEM.
Ale nawet w Polonezie było miejsce w bagażniku.
- zawór spustowy chłodnicy całkiem niedostępny.
- Poduszka pasażera:
Nie wiem ile trzeba wypić/ spalić aby ze schowka zrobić taki pieprznik, przy okazji instalacji poduszki?
- zawiasy schowków w drzwiach. Ostatnio pisałem że mi się nie podobają schowki. Przepraszam za skrót - teraz prostuję:
Schowki są OK, ale tak badziewnie wykonane, że strach je otwierać.
- misterne wkładki zamków i immobiliser.
Samochód niby bardzo mocno tracący na wartości, raczej olewany przez złodziejstwo. Maskę MKII udało mi się otworzyć za pomocą patyka w 5s, natomiast kabinę otwierałem 3 dni....
Wyładował się akumulator i c.z. powiedział "nie". Wkładki zamków tak zapyziały, że nie było opcji otwarcia kluczem. Podlewałem cztery dni odrdzewiaczami i cudami. Potem zwyczajnie się włamałem - sądzę że mógłbym to powtórzyć w 10s, z pomocnikiem w 6s.
Dodam, że moje włamania nie pozostawiły śladów (macie problem? za flaszkę zdradzę sekrety :) )
Pytanie po co immobiliser, skoro zmieniając komputer, nie trzeba martwić się kodem?
-
Kraść XMa. Dobry kawał. :)
-
I to jeszcze swojego!!!
Ja wlazilem przez bagażnik raz.
Nie wiedzieć czemu promien z kluczyka za Chiny nie chce w cieple dni doleciec do odbiornika, na szczescie zamek w klapie dziala ;)
-
Jacek Konopka napisał:
Szczerze powiedziawszy, o wiele mniej jest rzeczy zachwycających i ciekawych (nie mówmy nawet o niepowtarzalnych) niż niedoróbek i dowodów na "zawiechę" konstruktorów.
-W busie dopuszczam umieszczenie koła zapasowego POD PODWOZIEM.
Ale nawet w Polonezie było miejsce w bagażniku.
- zawór spustowy chłodnicy całkiem niedostępny.
- Poduszka pasażera:
Nie wiem ile trzeba wypić/ spalić aby ze schowka zrobić taki pieprznik, przy okazji instalacji poduszki?
- zawiasy schowków w drzwiach. Ostatnio pisałem że mi się nie podobają schowki. Przepraszam za skrót - teraz prostuję:
Schowki są OK, ale tak badziewnie wykonane, że strach je otwierać.
- misterne wkładki zamków i immobiliser.
Samochód niby bardzo mocno tracący na wartości, raczej olewany przez złodziejstwo. Maskę MKII udało mi się otworzyć za pomocą patyka w 5s, natomiast kabinę otwierałem 3 dni....
Wyładował się akumulator i c.z. powiedział "nie". Wkładki zamków tak zapyziały, że nie było opcji otwarcia kluczem. Podlewałem cztery dni odrdzewiaczami i cudami. Potem zwyczajnie się włamałem - sądzę że mógłbym to powtórzyć w 10s, z pomocnikiem w 6s.
Dodam, że moje włamania nie pozostawiły śladów (macie problem? za flaszkę zdradzę sekrety :) )
Pytanie po co immobiliser, skoro zmieniając komputer, nie trzeba martwić się kodem?
Nie bronię XM-a bo wiem jak czasem mogą irytować dziwne patenty w nim zastosowane ale:
Koło pod podwoziem uważam za super pomysł. Zdarzyło mi się raz złapać gumę przy załadowanym bagażniku po sam brzeg. Wystarczyło tylko dotrzeć do śruby trzymającej kosz i koło było moje ;) Po tej operacji wszyscy pasażerowie zgodnym chórem stwierdzili że to całkiem niezłe rozwiązanie.
Nie wiem jak w innych wersjach silnikowych ale w TCT i V6 z dotarciem do zaworka spustowego chłodnicy nie miałem problemu.
Zawiasy schowków są faktycznie kiepskie ( w Xantii MK II są
fajniejsze)
Misterne wkładki zamków? pierwsze słyszę, misterne to są ale w Pasacie, a to że się zapiekają to maja tak wszystkie samochody w których używa się tylko pilota.
Aby ominąć immo w 99% samochodów wystarczy wymienić komputer żeby odjechać, a klawiaturka w latach 90-tych była całkiem niezłym zabezpieczeniem.
Tak samo z włamaniem do samochodu, Wejście do najnowszego Q7 zajmuje góra 20 sekund (fachowiec robi to w kilka s)
-
W kwestii porównywania XM do BMW, to najwyżej do E34. Wszystko inne albo nowsze albo wyższej klasy. Chociaż nawet E34 miejscami przebija XM.
Koło pod podwoziem to dobry pomysł. Gorzej że nie jest w żaden sposób zabezpieczone i niedoglądane z czasem obrasta glebą i rdzą. Do pełni szczęścia powinien tam być jakiś hermetyczny pojemnik.
Poduszka pasażera i zawiasy schowków rzeczywiście reprezentują jakąś alternatywną myśl techniczną.
Immo w postaci klawiatury kodowej jest o tyle dobre, że nie pozwala odjechać nawet z właściwym kluczykiem. Spore utrudnienie dla przypadkowego kieszonkowca. Na profesjonalną kradzież (otwieranie wytrychem, podmiany sterowników, w nowszych autach przeprogramowanie/oszukiwanie zabezpieczeń) trudno zrobić zabezpieczenie.
-
O tym pisałem:
- każdy producent bada opinię sowich klientów, a przede wszystkim klientów konkurencji...
- udało nam się ustalić, że XM nie ma nic innowacyjnego, poza elektrycznym podłokietnikiem i centralnie zasilaną, swoim życiem żyjącą i totalnie zdecenrtalizowaną hydrauliką.
Kto chce może, kto nie chce nie musi uwierzyć, że gdyby brać pod uwagę stopień złożoności automatycznej skrzyni biegów, to zaopatrzony w takową (skrzynię produkcji citroen'a) wlókłby za sobą przyczepę, do której podłączony byłby zyliard przewodów i osiemdziesiąt warningów....
Powstałby nowy dział na forum.....
Dla mnie skandalem jest, że pionier dał się wyprzedzić lamerom.
Mam żal, nie ukrywam.
-
Marcin Markowski napisał:
Silniki. Milczeniem pominę wszelkie rodzaje 2.0, oprócz TCT - który ratował dwa litry przed byciem wyprzedanym przez rowerzystów i babcie z chodzikami (tak, tak, zabijcie mnie).
Nie zabiję ale bardzo, bardzo przesadziłeś ;)Widac nie jechałes Mercedesem beczką 200d z silnikiem o powalającej mocy 55KM....
-
Nie ale ostatnio audi 2.0e z przestawionym zapłonem, na gazie. ;)
-
A ja tak spytam, czy wszystkie XMy MKI miały wzmacniacz głośnikowy ukryty z prawej strony pod deską rozdzielczą (pod tym materiałem nad nogami)?
U mnie jest takowy, o ile sam wzmacniacz i sposób montażu wygląda to na 100% oryginał, o tyle ktoś kiedyś ciął i przerabiał kostki więc nie wiem jak był on podłączany, mam starego kaseciaka podłączonego do oryginalnej instalacji głośnikowej przez przejściówkę na ISO i wszystko gra nawet bez wzmacniacza.
-
Jacek Konopka napisał:
Układ hydrauliczny odziedziczony w 50% z 2CV
Że co? W którym miejscu? :)
-
Pewnie chodzilo mu o traction avanta.
-
Artur Heise napisał:
Jacek Konopka napisał:
Układ hydrauliczny odziedziczony w 50% z 2CV
Że co? W którym miejscu? :)
Oba układy pracują na tym samym płynie. I chyba to wszystko.
-
Zbigniew Patelski napisał:
Oba układy pracują na tym samym płynie. I chyba to wszystko.
No właśnie to za mało na 50%, poza tym nie wszystkie 2CV. ;)
-
Jacek Konopka napisał:
Słonecznik nad lusterkiem - choćby mercedes W126
Z innych ciekawostek- fabrycznie przyciemniana górna krawędź przedniej szyby w Oplu Rekordzie z 1986 roku (dodatkowo antena radiowa wtopiona w tę samą szybę).
Pisząc o braku regulacji świateł, miałem na myśli regulację adaptacyjną. Kolega w P 505 miał ciekawy patent: reflektory były połączone z przednimi wahaczami - przy podbiciu pojazdu, reflektory nie świeciły po oczach jadącym z przeciwka. XM na dziurawej drodze jest jak łódka na wzburzonym morzu:). W Citroenie DS oraz SM (sądzę że wiadomo o czym piszę) było doświetlanie zakrętów.
Podświetlane lusterka w słonecznikach - Wspomniane BMW 735, Opel OMEGA A/B/FL, REKORD E2, Senator A/B - toż to tak pospolite, że nie warto wspominać.
Renault Safrane - MÓWIĄCY KOMPUTER POKŁADOWY - To jest kurcze bajer!
Ktoś wspominał o dopłatach do wyposażenia:
Tak szczerze, to ja biedak jestem.
Może nie tyle LUMP, co człowiek, który świadomie nie zaciągnie kredytu na siedem lat (wzorem niektórych moich kolegów), aby kupić wóz marzeń.
Następnie rozbić go lub pozwolić sobie ukraść, dać się wydymać ubezpieczalni, przyjąć odszkodowanie z AC wysokości 20% kredytu i jeszcze przez trzy lata płacić raty...
Wychodzę z założenia że fura nie powinna kosztować więcej niż kwartalne dochody (Raz na rok jak chcę rodzinę podku...nerwować podczas odwiedzin, mogę wypożyczyć lub przykulać się taksą)
Raczej nie śledziłem cen wyposażenia. Nic mnie to nie obchodziło.
Jednak patrząc teraz na oferty sprzedaży roczników 91 - 99, trudno mi znaleźć BMW 7 bez elektrycznych tylnych szyb.., czy z jednostrefową klimą
XM jest to pojazd niecodzienny, ciekawy, a wręcz eksperymentalny.
Stanowi obiekt mojej fascynacji, ale z pewnością nie kultu!
Mawiam sarkastycznie, że jest wykonany w sposób nowoczesny - niczym jednorazowa zapalniczka dobrej marki.
Nie wiem kto pamięta jeszcze rzemieślników oferujących usługę dorabiania zaworków do takowych?
Szczerze powiedziawszy, o wiele mniej jest rzeczy zachwycających i ciekawych (nie mówmy nawet o niepowtarzalnych) niż niedoróbek i dowodów na "zawiechę" konstruktorów.
-W busie dopuszczam umieszczenie koła zapasowego POD PODWOZIEM.
Ale nawet w Polonezie było miejsce w bagażniku.
- zawór spustowy chłodnicy całkiem niedostępny.
- Poduszka pasażera:
Nie wiem ile trzeba wypić/ spalić aby ze schowka zrobić taki pieprznik, przy okazji instalacji poduszki?
- zawiasy schowków w drzwiach. Ostatnio pisałem że mi się nie podobają schowki. Przepraszam za skrót - teraz prostuję:
Schowki są OK, ale tak badziewnie wykonane, że strach je otwierać.
- misterne wkładki zamków i immobiliser.
Samochód niby bardzo mocno tracący na wartości, raczej olewany przez złodziejstwo. Maskę MKII udało mi się otworzyć za pomocą patyka w 5s, natomiast kabinę otwierałem 3 dni....
Wyładował się akumulator i c.z. powiedział "nie". Wkładki zamków tak zapyziały, że nie było opcji otwarcia kluczem. Podlewałem cztery dni odrdzewiaczami i cudami. Potem zwyczajnie się włamałem - sądzę że mógłbym to powtórzyć w 10s, z pomocnikiem w 6s.
Dodam, że moje włamania nie pozostawiły śladów (macie problem? za flaszkę zdradzę sekrety :) )
Pytanie po co immobiliser, skoro zmieniając komputer, nie trzeba martwić się kodem?
Tak ci przeszkadza koło zapasowe w koszu na zewnątrz?Jest noc,jedziesz z rodziną na wakacje,leje deszcz,bagażnik całkowicie zapchany.Jak masz wyobraznię to resztę sobie dopisz.Oczywiście łapiesz kichę.
-
Co koledzy powiedzą o tym XM-ku?Fotki zrobiłem w Katowicach pod marketem.Niestety nie zdążyłem doładniej oblukać.
Miał tez ciekawy wydech po rurce z prawej i lewej
Ktoś zna to autko?
-
Ja znam.
(http://img.czerwonesamochody.com/data/media/214/XMwkatowicahc_przod.jpg)
-
Nawet jakiś Benek się przyczaił. :-)
-
TJa, pierwsze co chcialem powiedzieć, że ten sztrucel jest mniej interesujacy niz czerwony benek aka gdzie jest wally :P
-
ale co to jest? tak se mozna niebieskie swiatla nastroszyc?
-
Dzięki za wypatrzenie naszego Beńka.
Ale może coś więcej .
Z kad pochodzi to autko i czemu takie?
-
Że co? Z czego? -.-
-
Kto mi tu pisał o lepieniu jakiejś kichy?
Niby w jakim modelu po raz pierwszy testowo zamontowano hydropneumatyczne zawieszenie?
A co do koła zapasowego - wycofuję uwagi. Rzeczywiście patent świetny! Sprawdziłem. Teraz już jestem pewien. Doskonałe miejsce na zbiornik LPG.
Jedziesz sobie z rodziną, bagażnik full i nie szukasz klucza do durnego kosza na koło zapasowe, tylko zwyczajnie zapodajesz piankę, albo wzywasz assssistance i zabawiasz towarzystwo sprośnymi dowcipami o entuzjastach XM :)
-
Jacek Konopka napisał:
Renault Safrane - MÓWIĄCY KOMPUTER POKŁADOWY - To jest kurcze bajer!
To już było w renówce 25 i Austinie Maestro. ;)
-
A przede wszystkim w "KITcie" :P
-
Marcin Markowski napisał:
A przede wszystkim w "KITcie" :P
jak już to KITT (Knight Industries Two/Three Thousand). Ja pisałem o seryjnej produkcji, bo jak tak stawiasz sprawę to dopisz jeszcze Pana Samochodzika. :P
-
Do czego służył ten przycisk; wymontowany został z xm mkI, 3,0 v6, 1991r, prawie full wypas.
-
Adam Pałka napisał:
Do czego służył ten przycisk; wymontowany został z xm mkI, 3,0 v6, 1991r, prawie full wypas.
Tempomat aktywacja.
-
Maciek Janowski napisał:
Adam Pałka napisał:
Do czego służył ten przycisk; wymontowany został z xm mkI, 3,0 v6, 1991r, prawie full wypas.
Tempomat aktywacja.
Go go go power rangers... na na na na ... :]
-
Udało mi się dopaść nietypowe podwyższenie podłokietnika. Pytanie moje brzmi czy to jest samoróbka czy montowane były w jakiejś wersji seryjnie?
-
Wygląda na ulepa z zywicy, ale widzialem kilka cytryn z tym patentem. Albo jakas mala firemka to robiła, albo radosna twórczość włascicieli. Fabryka to nie jest, co nie zmienia faktu, że w gruncie rzeczy przydatna część ;)
-
Ja mam w częściach z rozbiórek takie coś tylko że wykonane z twardej gumy i wygląda według mnie na oryginał
-
Artur Heise napisał:
Jacek Konopka napisał:
Renault Safrane - MÓWIĄCY KOMPUTER POKŁADOWY - To jest kurcze bajer!
To już było w renówce 25 i Austinie Maestro. ;)
Potwierdzam.Miałem R25 V6 z 1984 z gadaczką i do tego z komputerem pokładowym z większą ilością funkcji niż w XM-ie
-
Robert Mulewicz napisał:
Potwierdzam.Miałem R25 V6 z 1984 z gadaczką i do tego z komputerem pokładowym z większą ilością funkcji niż w XM-ie
Nie wspominając już o tym, że gadaczka była na tyle sprytna, że współpracując z modułem kontroli meldowała o przepalonych żarówkach głosem. :)
-
Tak nawiasem mówiąc jak jezdziłem 25-mi to też ze dwie rozebrałem na części (mam takie zboczenie) i został mi taki gadający komputer.Jak bądę kiedyś miał natchnienie to zapodam go do xm-a.Proste to do podłączenia jak barszcz.Łącząc dany pin do masy otrzymujemy komunikat głosowy.
-
Robert Mulewicz napisał:
Tak nawiasem mówiąc jak jezdziłem 25-mi to też ze dwie rozebrałem na części (mam takie zboczenie) i został mi taki gadający komputer.Jak bądę kiedyś miał natchnienie to zapodam go do xm-a.Proste to do podłączenia jak barszcz.Łącząc dany pin do masy otrzymujemy komunikat głosowy.
Nie do końca jest tak łatwo. Część komunikatów uzalezniona jest jeszcze od prędkości i któryś dodatkowo bez drugiego modułu komfortu też nie da się "wygadać".
Mam gdzieś wersję niemiecką z R25 i drugą z safrane - głos ładniejszy, ale mi bardziej podoba się ta z R25, bo tam nie było to nagrywane tylko prawdziwa synteza.
-
Paweł Antypin napisał:
Wygląda na ulepa z zywicy, ale widzialem kilka cytryn z tym patentem. Albo jakas mala firemka to robiła, albo radosna twórczość włascicieli. Fabryka to nie jest, co nie zmienia faktu, że w gruncie rzeczy przydatna część ;)
O tym czy część jest fabryczna, czy DIY można wnioskować po obecności jakichś numerów w niewidocznych miejscach.
W katalogu części nie doszukałem się takiego elementu. Nie wiem czy zwykły katalog zawiera ewentualne wyposażenie akcesoryjne.
-
A ja w sierze z 83 roku miałem już "świecący" kluczyk, więc czym się podniacać ,że był takowy w BMW 7? Patent z podgrzewanymi zamkami był już stosowany w BMW 5 z 81-87 r.
-
Do czego służył ten przycisk; wymontowany został z xm mkI, 3,0 v6, 1991r, prawie full wypas.
Jak jest tempomat w MK1 to dźwigienka do jego obsługi wychodzi z otworu w kolumnie kierowniczej tam gdzie w XMenach bez tempomatu jest włącznik świateł, więc jak wtedy są włączane światła ?
-
Suwakiem na manetce kierunkowskazów.
-
Dodam, że tempomat lub jego brak nie był wyznacznikiem posiadania przełącznika świateł na manetce lub kolumnie.
W ubogo wyposażonym dieslu 2.1TD miałem przełącznik obrotowy na kolumnie, manual skrzynia.
W bogatszej wersji diesla 2.1TD (elementy drewniane na desce), automat, przełącznik jest w formie suwaka na manetce kierunkowskazów, a w miejscu obrotowego na kolumnie jest zaślepka
W bardzo bogatej wersji z motorem 2.0i również jest suwak.
Wydaje mi się, że przełączniki suwakowe były montowane do lepiej wyposażonych XMów, choć osobiście wolę ten obrotowy...
-
Ja mam właśnie obrotowy, a wydaje mi się, że mam full opcję, bo jedyne czego się nie doszukałem to wyżej wymienionego tempomatu :) A poza tym mam klimę automatyczną, 4 grzane siedzenia, szyberdach, skórzaną jednoramienną kierownicę z przyciskami, drewno na konsoli i drzwiach, elektryczny podłokietnik, dodatkową szybę, oczywiście skóra, czarna podsufitka.
-
Z moich "obserwacji" wynika , że obrotowy włącznik świateł stosowany był do początku 92 r, później był suwak w manetce, tempomat w połączeniu z obrotowym włącznikiem miał przyciski w kierownicy, zamiast sterowania radiem.
-
Jeszcze jako nowicjusz mam pytanie do posiadaczy XM. W fotelu kierowcy mam z boku pokrętło i myślałem, że odpowiada ono jak w większości samochodów do regulacji podparcia odcinka lędźwiowego ale dzisiaj przypatrzyłem się jeszcze raz i teraz wiem, że ono reguluje trzymanie boczne tylko, że jeden boczek się zacieśnia a ten od strony drzwi się nie rusza. Czy tak ma być czy raczej one powinny współpracować ?
-
Powinny oba "współpracować'', ale w niewielu, bardzo niewielu egzemplarzach to działa poprawnie.
-
Z moich "obserwacji" wynika , że obrotowy włącznik świateł stosowany był do początku 92 r, później był suwak w manetce, tempomat w połączeniu z obrotowym włącznikiem miał przyciski w kierownicy, zamiast sterowania radiem.
Przyznam ze ciekawy temat... Zdecydowanie potwierdzam ze swiatla na suwak weszly okolo roku 92-93, ale tempomat w kierownicy ? Czy spotkales kiedys taki egzemplarz ? Duzo XMow w zyciu widzialem, ale nigdy MK1 z tempomatem obslugiwanym "guzikami radiowymi". W sumie to wogole nie kojarze MK1 z fabrycznym tempomatem. Widzialem tylko takie z dokladanym - mialy dodatkowy joystick po lewej stronie kolo kierunkow, cholernie przeszkadzajacy :)
-
Przyznam szczerze że mi to nie przeszkadza? Mam XM a z 92r z fabrycznym tempomatem
Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka
-
Przyznam szczerze że mi to nie przeszkadza? Mam XM a z 92r z fabrycznym tempomatem
Swiatla na suwak czy pokretlo ?
-
Na suwaku i z tą nowszą Kierownicą
Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka
-
Moze zaczeli montowac fabryczny tempomat dopiero kolo roczika 92 ? Wtedy kiedy zmienili wlacznik swiatel na suwak ?
-
Niestety na żywo nie widziałem przycisków tempomatu w kierownicy, ale pamiętam z jakiejś wczesnej wersji instrukcji " po niemiecku": okrągły włacznik świateł i dwa rodzaje przycisków w kierownicy: radio lub tempomat.
-
Według katalogu części przyciski na kierownicy do sterowania tempomatem stosowano do 5671 (19 maja 1992), a od 5672 już manetka.
-
Czy ktoś próbował dołożyć tempomat do manuala? Dużo jest z tym roboty?
-
Niespotykane opcje... A o spryskiwaczach reflektorów ktoś wspominał? To (niestety) bardzo rzadkie w XM-ach. A o wersji "multimedia"?? A może ktoś ma taki rarytasik? Chętnie bym pooglądał... Spotkałem też kiedyś na eBay'u przedłużaną wersję limuzyny (chyba jakaś holenderska firma to robiła... Wersja Coupe (jakieś zdjęcia kiedyś widziałem). Albo tzw. "loadrunner" czyli rodzaj szybkiej bagażówki z 2 osiami z tyłu...CX-ów takich trochę było, ale XM-y też (choć diabelnie rzadkie)... I to są właśnie "niespotykane opcje" ;)
-
A o spryskiwaczach reflektorów ktoś wspominał? To (niestety) bardzo rzadkie w XM-ach.
Posiadam i zapewniam że nic nie dają, oprócz brudzenia maski.
-
Niespotykane opcje... A o spryskiwaczach reflektorów ktoś wspominał? To (niestety) bardzo rzadkie w XM-ach.
Nie tak bardzo rzadkie ponieważ to było standardowe wyposażenie wersji Skandynawskich
popatrz ogłoszenia o XMach w Norwegii czy Szwecji tam wszystkie to mają
-
Znalazlem tempomat sterowany z kierownicy MK1. Prawy dolny guzik ma dwie pozycje : zwolniony / zalaczony. Wyglada na to ze ma rowniez diode, ktora swieci kiedy jest zalaczony :)
-
https://www.youtube.com/watch?v=JxgabxPK93Y (https://www.youtube.com/watch?v=JxgabxPK93Y)
Są:
- skóry,
- grzanie tyłka,
ale, co bardzo rzadkie w Mk2
- brak HA,
- brak wyświetlacza incydentów,
- brak automatu domykania szyby.
Bardzo dziwnie ktoś go sobie skonfigurował.
Wskaźnika poziomu oleju w wersji 2.0 16v nie spotkałem. Przednich przeciwmgielnych też nie widywałem.
-
Raczej obstwialbym ze to byl totalny golas ktoremu ktos dolozyl skorzana tapicerke z innego auta...
-
Masz rację. Teraz dopatrzyłem się że wlot kanału powietrza dla tylnych kratek trafia po prostu w deskę rozdzielczą.
-
Witam
Chciałem zapytać co to za wersja XM z osobnymi lampami z przodu ?
-
Witam
Chciałem zapytać co to za wersja XM z osobnymi lampami z przodu ?
Jak dobrze pamiętam to "muskieter"
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
-
Prawda to :) Do zestawu były jeszcze listwy progowe, spojler i chyba zderzaki.
-
To nie jest wersja tylko dedykowany pakiet ospojlerowania robiony przez firmę tuningową Muskieter.Jak napisał Andrzej w komplecie były nakładki na progi,nakładki na zderzaki.właśnie te lampy oraz o czym mało kto wie dokładki wydłużające tylny spojler na bokach.Był jeszcze pakiet firmy Zender w którym nie było reflektorów.Była za to lotka na górze tylnej szyby.Wizualnie różniły się.
-
To jest Muskieter
-
...a to Zender (zresztą mój) :P
-
O gustach się nie dyskutuje ale uważam, że Xm jest sam w sobie piękny i nie potrzebuje jakichkolwiek pakietów.
Lamborghini Athon jest protoplastą Xm ze studia Bertone.
@Robert: Na pierwszym foto Twojego Zendera dwa samochody ze studia Bertone ;D
Nie masz Diravi? :o
-
Nie mam.Jak kiedyś gdzieś pisałem to przekładka z 2.0.To że Xm sam w sobie jest piękny to wszyscy posiadacze ......wiedzą.Ale ja uważam że jeżeli można się jeszcze wyróżnić wśród tych piękności to warto.Zwłaszcza że to nie jakieś laminaty z alledrogo zamocowane na spaxy i kit tylko pakiety zatwierdzone przez wytwórcę samochodu i figurujące w jego katalogach.....Zresztą jeszcze nie spotkałem się z osobami z kręgów Xm-owych żeby im się nie podobał Zender czy Muskieter.Jesteś pierwszy :-)
-
Zresztą jeszcze nie spotkałem się z osobami z kręgów Xm-owych żeby im się nie podobał Zender czy Muskieter.Jesteś pierwszy :-)
Zgłaszam się drugi 8)
-
te lampy dziwne... reszta spoko
-
Kiedyś nawet dałem quiz o lampach, a działo się- bez urazy.
http://klubcytrynki.pl/forum/index.php?topic=58075.msg580299#msg580299 (http://klubcytrynki.pl/forum/index.php?topic=58075.msg580299#msg580299)
Wtedy nie rozwiązano zagadki.
Może teraz?
-
...oraz o czym mało kto wie dokładki wydłużające tylny spojler na bokach...
To nie tylko dokladki po bokach. Caly tylny spojler jest zupelnie inny, duzo wiekszy.
Tak przy okazji mam przedni i tylny zderzak z dokladkami Muskietera do mk2. Trzeba je ponaprawiac, bo sa popekane, ale jest material do odbudowy. Jakby ktos potrzebowal...
Moim zdaniem te pakiety maja jeden minus. Wygladaja dobrze tylko na duzych, szerokich alusach (oryginalnie byly z 17`) i tylko jako caly zestaw. Wystarczy zalozyc zimowki na stalowkach i caly czar pryska. Podobnie jak Zbyszek i Maciek uwazam ze XM w czystej formie jest najpiekniejszy. Dodalbym tylko dyskretna lotke na tylnej szybie. Najbardziej podoba mi sie na alusach od pierwszych 24v
-
No właśnie ja mam cały zestaw.Piszesz że Twoim zdaniem najlepiej wygląda cały zestaw a za chwilę,że założyłbyś tylko..... lotkę.Ja nie mam też problemu z wyglądem kół w zimie bo jeszcze jak w zimie jezdziłem to miałem drugi komplet felg AL z zimówkami.Jeszcze z takich smaczków to napiszę że moje felgi to 17" Zendera tylko dla Xm-a.A z ciekawostek to to że przednie mają inne ET niż tylne i przednie nie wejdą pod tylne błotniki.Niech mi ktoś napisze że zna innego Xma z tymi felgami.Stawiam porządnego Jaśka :P
-
...Piszesz że Twoim zdaniem najlepiej wygląda cały zestaw a za chwilę,że założyłbyś tylko..... lotkę.
Jeszcze z takich smaczków to napiszę że moje felgi to 17" Zendera tylko dla Xm-a.A z ciekawostek to to że przednie mają inne ET niż tylne i przednie nie wejdą pod tylne błotniki.Niech mi ktoś napisze że zna innego Xma z tymi felgami.Stawiam porządnego Jaśka :P
Jak cytujesz to nastepnym razem poprosze w calosci. Nie "najlepiej" tylko "dobrze" Poza tym fakt ze cos wyglada dobrze, nie znaczy ze wyglada lepiej niz czysta linia XMa.
...Wygladaja dobrze tylko na duzych, szerokich alusach (oryginalnie byly z 17`) i tylko jako caly zestaww...
Jesli chodzi o felgi to sprzedalem je ktoremus klubowiczowi jakies 10 lat temu i z tego co pamietam nie ET bylo inne tylko chyba szerokosc rantu z przodu i z tylu byla inna. Niestety nie pamietam jakiej byly firmy, zbyt wiele lat minelo...
-
Szerokość w moich jest taka sama.Znam się trochę na tym i wiem co mam.Prawdopodobnie te twoje to nie były takie o jakich piszę.Moje mają RÓŻNE et.I wcale nie chodzi mi że Xm z pakietem wygląda lepiej bo to kwestia gustu tylko że się wyróżnia.
-
Wyroznia sie z cala pewnoscia. Co do tego nie dyskutuje. Uroda to faktycznie kwestia gustu i zostawmy to :). Widze ze Twoje auto to mk1, moj bylk mk2, z tego co wiem to byla zupelnie inna stylizacja. Felgi pewnie tez inne.
-
No pewnie tak.To moje ET to najlepiej widać jak się zdejmie dekielki zasłaniające śruby kół.Przednie śruby całe chowają się w grubości felgi a tylne tylko do 1/3.
-
Każdy Xm się wyróżnia bo zostało ich trzy na krzyż :(
-
Każdy Xm się wyróżnia bo zostało ich trzy na krzyż :(
Święta prawda
Jeszcze kilka lat temu widywałem kilka XM-ów miesięcznie. Obecnie jednego na kilka miesięcy z tendencją spadkową :(
-
To nie tylko dokladki po bokach. Caly tylny spojler jest zupelnie inny, duzo wiekszy.
Tak przy okazji mam przedni i tylny zderzak z dokladkami Muskietera do mk2. Trzeba je ponaprawiac, bo sa popekane, ale jest material do odbudowy. Jakby ktos potrzebowal...
Moim zdaniem te pakiety maja jeden minus. Wygladaja dobrze tylko na duzych, szerokich alusach (oryginalnie byly z 17`) i tylko jako caly zestaw. Wystarczy zalozyc zimowki na stalowkach i caly czar pryska. Podobnie jak Zbyszek i Maciek uwazam ze XM w czystej formie jest najpiekniejszy. Dodalbym tylko dyskretna lotke na tylnej szybie. Najbardziej podoba mi sie na alusach od pierwszych 24v
Dla MKI Speedline'y z V6.24 najładniejsze :)
(https://www.google.dk/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjaj7GuyYvfAhWHsKQKHUzeArsQjRx6BAgBEAU&url=http%3A%2F%2Fminute-auto.fr%2Fguide%2Fvoitures-anciennes%2Fcitroen-xm-v6-24&psig=AOvVaw0jJlASI84dHv4DbokZkwCS&ust=1544198359885989)
Za to do MKII Zender robił ładne dedykowane 17":
(https://www.google.dk/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjF1bbZyYvfAhVFyqQKHWebCCsQjRx6BAgBEAU&url=https%3A%2F%2Fwww.bxig.net%2Fso-wird-aus-einem-citroen-xm-schnapp-doch-ein-normal-teurer-xm%2F&psig=AOvVaw31eJseIsqcdt-EDdunYbDp&ust=1544198206657883)
PS: Mnie też dodatkowe spojlery w XMie nie przekonują :)
-
Do listy rzadkich opcji można doliczyć elektrycznie składane lusterka w Mk2.
Drugie zdjęcie zostało udostępnione przez członka grupy na facebooku, sam nigdy tego nie spotkałem.
-
Te składane lusterka to raczej samoróbka. Na service.citroen.com nie ma wzmianki o takich lusterkach. Przycisk wygląda jak z Evasiona. Już szybciej bym uwierzył, że Francuzi wykombinowali eksperymentalne dodatkowe wyposażenie dla XM Multimedia, ale nie dla 2.0 TCT z '94 i to raczej golasowatego :)
-
Te składane lusterka to raczej samoróbka. Na service.citroen.com nie ma wzmianki o takich lusterkach. Przycisk wygląda jak z Evasiona. Już szybciej bym uwierzył, że Francuzi wykombinowali eksperymentalne dodatkowe wyposażenie dla XM Multimedia, ale nie dla 2.0 TCT z '94 i to raczej golasowatego :)
Problem w tym, że jest o tym wzmianka nawet w oryginalnej instrukcji obsługi (1. foto). Co prawda przełącznik jest inaczej umiejscowiony w obu przypadkach ale w instrukcji jest więcej rzeczy nie pokrywających się ze stanem faktycznym, więc i na to można przymknąć oko.
-
Jak często zdarzał się XM bez czujnika poziomu płynu spryskiwacza?
-
Ja się nie spotkałem.Inna sprawa to to że nie miałem do czynienia z biednymi wersjsmi typu 2.0 na gazniku czy dieslem bez turbiny.Może jakieś wersje z "polskiego salonu" z początku produkcji........
-
Chodzi głównie o to że muszę wymienić cieknący zbiornik i kupiłem drugi. Zdziwiłem się że brakuje otworu na czujnik. Mogę go sobie wywiercić (miejsce jest), ale jeśli to jakiś biały kruk to może lepiej nie przerabiać takiego zbiornika? Też się z tym jeszcze nie spotkałem.
-
Nawet jeżeli to "biały kruk" jak napisałeś to nie widzę dla niego lepszej przyszłości niż zastosowanie go w Twoim samochodzie.Szansa że będzie on (bez dziury) komukolwiek innemu potrzebny graniczy z cudem.....:-)
-
Wstrzymam się jeszcze parę dni. Jak nikt nie będzie miał na niego lepszego pomysłu to zostanie poddany naturalizacji i zamontowany.