Trafiłem na sprzeczne informacje dotyczące montażu sworznia prowadzącego w tzw. zaciskach pływających. W niektórych źródłach podają aby sworzeń zawierający wcięcie na gumową osłonę mocować w górnej części jarzma (od strony ataku tarczy hamulcowej na zacisk), gdzie indziej jest mowa o umieszczaniu sworznia w dolnej części jarzma...
Załączony obrazek ma charakter poglądowy (zestaw z innego auta ;)
Druga kwestia to samo pływanie zacisku (przykręconej do sworzni osłony). O ile po zdemontowaniu osłony, same sworznie pracują płynnie w prowadnicy jarzma (ten z uszczelką ciężej), to po przykręceniu osłony wyglądają na zblokowane. Czy osłona również powinna pływać przy poruszeniu ręką w małym zakresie?
Pytam, bo mam problem z nierówną siłą hamowania na przedniej osi (LP=2,7kN ; PP=1,7kN ; LT=1,9kN ; PT=1,9kN). Zaciski odpowietrzone, płyn wymieniony. Po hamowaniu czuć, że prawa tarcza jest mniej nagrzana i stad moje podejrzenie że brak pływania zacisku powdowuje docisk tylko 1 klocka (od strony tłoczka).
Z góry dziekuje za wszelkie sugestie.