Mój rozrusznik już ledwo kręci, więc postanowiłem kupić inny i go wymienić. W 2.1 TD zajęło mi to chwilę, ale tu... Czy to jest możliwe? Bo po rozkręceniu kilku elementów na drodze stanęła mi osłona rozrusznika...
Czy da się go wyjąć bez demontażu całego pasa przedniego? Bo po dłuższej chwili zastanowienia się uważam że to jedyny sposób. Zdjąć cały przód, i wtedy jako takie dojście będę miał. Ale to nie jest praca na chwile..
Da się wymienić bez takiego "bebeszenia" i najłatwiej na podnośniku lub kanale - dość mozliwe dojście jest od dołu.
Jeżeli od góry to trochę "zabawy" jest.
kolejność:
Rozłączamy aku - jako zerowa sprawa.
1. Zdjąć łącznik powietrza łączący na intercooler.
2. Zdjąć węże układu chłodzenia z intercoolera i zaczepić odrobinę powyżej chłodnicy.
3. Zdemontować intercooler.
4. Zdemontować płytę montażową intercoolera -parę śrub z tym że jedna dość irytująca bo schowana i idzie na skos.
5. Odkręcić i zdjąć przewody na e-magnesie włączającego rozrusznik.
6. Odkręćić śruby i nakrętki śrub mocujących rozruusznik - będzie trochę nerwów z nakrętkami bo wąsko i mało miejsca.
Montaż - kolejność odwrotna.
Robiłem to dwukrotnie - raz, gdy zaśniedział przewód uruchamiający na elektromagnesie a drugi jak szczotki zaczęły swoje "widzimisie".
Za drugim razem kupiłem jakiś nowy NO NAME.
Pewnie będzie trzeci raz bo tyn "NO NAME i chyba skośnooki ma skitrany moduł zębów zębnika i może mi narobić bałaganu z wieńcem / głośny jest.
Ma drugi mankament - oszczędności materiałowe posunięte do absurdu:
a) za krótka (jakieś 2mm) śruba przewodu głównego od aku i zwarcie na obudowę osłony.
b) srubka na elektromagnesie - zamiast M6 jest M5...grzeje się przy dłuższym kręceniu.
Trza będzie odnowić tyn stary...