Nie wiem czy skrzynia miała wymiany, historia auta dla mnie nieznana, może tak, może nie, przy wymianie nie pytałem o stan oleju spuszczonego...
Po moim przypadku "wymiany i następnie naprawy" rozumiem, poglądową opinie "panie nie robi się wymian przy takim przebiegu' bo po co mieć dodatkową robotę/kłopot z naprawą skrzyni. Ja zdecydowałem się na wymianę bo zakupiłem auto na następne wiele lat. Skrzynia dawała nieznaczne oznaki złej pracy już na starym oleju ale to zlekceważyłem. Po wymianie to już wyraźnie źle przełączała. Z rozmowy z mechanikiem wynikało, że mechanicznie konstrukcja jest mocna , nie do zużycia, problemem są zawory które właśnie przed 200kkm ulegają uszkodzeniom.
Co "siostra" zrobi to jej decyzja. Ja polecam wykonać, olej pełni podstawowa rolę w pracy skrzyni (po co zalecenia producenta wymiany co 40kkm), mimo że wydałem dodatkowe złotówki na naprawę. Mam spokój ze skrzynia na lata...