Klub Cytrynki

Samochody zabytkowe i rzadko spotykane => XM => XM - Hydraulika i zawieszenie => Wątek zaczęty przez: Przemek Knap w Marzec 23, 2010, 19:29:02

Tytuł: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Marzec 23, 2010, 19:29:02
Co może być przyczyną zablokowania hamulców. Zablokowały się po awaryjnym hamowaniu i teraz stoję.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Marek Sztuka w Marzec 23, 2010, 21:39:56
spróbuj do tyłu ruszyć, może odpuszczą i nic nie będziesz musiał rozkręcać, jak nie .... to po kolei lecisz i sprawdzasz ...
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Sylwester Maciejczuk w Marzec 23, 2010, 22:28:18
Postukaj w dystrybutor hamulcowy,gdyż sądzę że jest zacięty i podaje  cały  czas ciśnienie do zacisków hamulcowych .
Może wróci do położenia spoczynkowego .
Pozdrawiam .
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Marzec 23, 2010, 22:38:49
Nie chcą odpuścić bo za bardzo  zadziałała  samokasacja luzów lub masz ciśnienie w układzie. Czyli wciśnięty i zablokowany dystrybutor hamulcowy.Najszybciej poluzować odpowietrznik na zacisku i będzie jasne.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz Grabowski w Marzec 23, 2010, 22:44:09
A jakiej grubości są okładziny?.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Marzec 23, 2010, 23:08:10
mam caly czas cisnienie w ukladzie hamulcowym, odkrecilem odpowietrznik i upuscilem. myslalem, ze pojade dalej, ale zaraz sie zablokowaly spowrotem. wychodz na to, ze to ten zawor. jest jakis sposob, zeby jakos dojechac do garazu (mam jeszcze 49 km)?
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Marzec 23, 2010, 23:10:54
aha, gdzie znajduje sie ten winowajca?
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Marzec 23, 2010, 23:39:54
Domniemany sprawca ukrywa się pod pedałem hamulca :)
Będziesz go widział z jednej i z drugiej strony. Obstukaj dziada , jedyna szybka rada.Daj znać jak odpuści.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Marzec 24, 2010, 02:04:49
Niestety, nie pomogło. Brat przyjechał po nas,przepakowaliśmy towar i siebie do jego auta, cytrynkę zostawiliśmy na miejscu.
Powiedz mi, czy jest możliwość wymienić to ustrojstwo na parkingu, czy niestety tylko laweta. Jeżeli jest taka możliwość, to na co zwrócić uwagę. Na mechanice dosyć dobrze się znam, ale przygodę z x-menem dopiero zaczynam i muszę się jeszcze duuuuuużo nauczyć.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Marzec 24, 2010, 11:05:48
Przemku.Wymiana całego dystrybutora to nie jest trudna sprawa.Ale będziesz się musiał troszkę powyginać na tym parkingu .Popełniłbym grzech śmiertelny :( gdybym Ci udzielił wskazówek jak olewając zupełnie ten mechanizm awaryjnie wrócić do domu bo doraźnie jest to możliwe.Jednak masz parę kilometrów a trzeba pamiętać, że nie jesteśmy sami na drodze , wszystko może się zdarzyć.
Żeby się dobrać do dziada najlepiej wyciągnąć zbiornik LHM i pokrywę filtra z dolotem.Zanim się do tego zabierzesz pozbądź się całkowicie ciśnienia z układu - gleba i śruba 12 . Niech sobie cały płyn wróci do zbiornika.Potem wyjmij pokrywę z filtrem i ją do wora bo wszystko ci zapaskudzi skapujący płyn . Nie musisz być specjalnie delikatny ale też nie przeginaj za bardzo żeby czegoś nie pourywać.Kawałkiem czegokolwiek podwiąż  w górnej pozycji . Zbiornik na przegrodzie osadzony jest w gnieździe (wsunięty) na nadkolu jedna śruba.Po jej odkręceniu unosisz i wyciągasz.Już wtedy dobrze widzisz sprawcę  nieszczęścia .Akrobatyka i gibkie ciało pozwolą ci zanurkować w czeluści . Dwie śruby mocujące i  6 przewodów  .Jak go porozpinasz wyjdzie bez problemu.Pasuje od BX-a , Xantii ale najlepiej jak wymienisz na oryginał-nie trzeba będzie nic naciągać. Pamiętać musisz po zamontowani o odpowietrzeniu układu - ważne . Sam tego nie zrobi . Kilka razy góra dół potem na maxa w górę i na podnośnik.Najlepiej aby oba koła były w górze . Kawałek przezroczystego wężyka zakładasz na odpowietrznik i do butelki.Lekko na hamulec i robi się samo.Zaczynamy od lewego.Potem analogicznie tył.
Powodzenia.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Marzec 24, 2010, 11:29:09
Serdeczne dzięki za  szczegółową instrukcję, jednak prosiłbym Cię o doraźne ominięcie problemu i dojechanie na warsztat do domu.
Będę jechał nocą powoli przez wsie. Nie mam 49 km, tylko niecałe 40km. W domu mi stoją 2 x-meny dawce, czyli nie będzie problemu z oryginałami.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Marzec 24, 2010, 11:31:43
jeszcze dwie sprawy
czy w przypadku doraźnego ominięcia będzie działał hamulec pomocniczy i czy wymianę tego dziada można przeprowadzić w pozycji szosowej, bo mam zablokowane wustawianie wysokości.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Marzec 24, 2010, 12:18:42
Oj ...
Przemku.Hamulec awaryjny będzie Ci działał bez problemu. Jest mechaniczny.Dźwignia wysokości nadwozia to tylko cięgno sterujące korektorami wysokości.Zaleca się nim zabawę żeby przyspieszyć wymianę płynu. W domu go podlewarujesz do odpowietrzenia i spoko.Dolny serwis uzyskasz luzując śrubę na konżektorze.Tyle w tym temacie.
Gratuluję aż takiej skarbnicy organów ;) - pozazdrościć.
Teraz to czego się robić nie powinno.
Poszukaj sobie niedużej kuleczki z łożyska i odetnij całkowicie zasilanie wysokim ciśnieniem ,jest to przewód idący w przedniej części korpusu dystrybutora  w pobliżu obwodu przednich hamulców lub na początku tej rurki . Technika dowolna.Musisz być świadomy tego ,że nie będziesz miał również tyłu ( o stopie nie wspomnę) tylko sam awaryjny.W przypadku gwałtownego hamowania czego już doświadczyłeś może być , tfu tfu i odpukać nieciekawie linki też się potrafią urywać . Nie chcę nawet o tym myśleć.
Przestrzegam i odradzam tego typu praktykę.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Marzec 24, 2010, 12:50:55
Czyli reasumując: odkręcić przewód wysokiego ciśnienia, włożyć kuleczkę, a następnie zakręcić ten przewód. Rozumiem, że dystrybutor, to jest to co mi nawaliło, jeszcze opisałbyś mi wygląd rzeczonej rurki i zabieram się za "naprawę".
Co do hamowanie, to nie mam zamiaru jechać szybciej niż 30 km/h, więc raczej bez większych problemów zatrzymam się za pomocą pomocniczego hamulca, zwłaszcza, że mam wymienione klocki, tarcze i linki.
Jak dojadę napiszę o przygodach.
Gorąco pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Marzec 24, 2010, 14:21:45
Wygląd rurki ... - no może wyglądać różnie hihi lepiej ,gorzej. Z całą pewnością jest metalowa i łączy się z akumulatorem ciśnienia układu hamulcowego.Jedna z gruszek w komorze silnika.U mnie ta obok konżektora dochodzą tam 3 metalowe przewody. Jeden zasilający,drugi idący do zaworu bezpieczeństwa i ten,który nas interesuje czyli do dystrybutora.Musisz sam przewąchać temat jak idą bo nie mam fotek.Sorki,że tak z doskoku odpisuję ale mam troszkę zajęć domowych :(.
Reszta jak wyżej.
Powodzenia i czekam na szczęśliwe wieści .
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Kwiecień 07, 2010, 16:18:16
Odpuściłem sobie awaryjne ominięcie problemu i przywiozłem XMena na lawecie do garażu.
Dzisiaj wyciągnąłem z niego i dawcy te nieszczęsne pompy, ale jednak się różnią, mianowicie mają odwrotnie wejścia. Stąd moje pytanie, czy ma to jakieś znaczenie, przy podłączaniu. Na zdjęciu po lewej leży popsuta, a tą po prawej będę zakładał.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Kwiecień 07, 2010, 20:40:36
Cześć.No to się ucieszyłem że wszystko  rozegrało się szczęśliwie.Jakoś długo nie dawałeś znaku życia.
To, że ma wejście z drugiej strony przeszkadza tylko rurce .Musisz ją zapytać czy chce się aż tak wygiąć. :)
Jeśli chcesz to Ci prześlę na maila schemat budowy dystrybutora i sam ocenisz.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Kwiecień 07, 2010, 21:02:30
Oj ja odradzam stanowczo naginanie tak rurek. Znajdź na forum temat (chyba dystrybutor od BX do XM) i tam masz opisany proces przeróbki tego jednego wejścia - czynność prosta, byle później dobrze wyczyścić opiłki i nic nie trzeba naginać. Koledzy też stosowali naginanie, ale jak pomyśle o tym, że mógłby strzelić i później to wymieniać to.... :) Decyzja należy do Ciebie.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Kwiecień 07, 2010, 22:09:22
Przecież nie ma problemu z wygięciem rurek, gdyż jest ich spory naddatek, pytałem się, czy mogę podłączyć te przewody, które były po drugiej stronie, czy muszę je zamienić, także Artur, jakbym mógł Cię prosić, to wyślij mi ten schemat na maila.
Mam też drugi problem, mianowicie zerwała mi się linka do zmiany biegów, gdzie mogę ją kupić, może ktoś z was ma do sprzedania??
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Kwiecień 08, 2010, 23:55:48
Toć rzekłem ,że to jedynie sprawa rurki.Wszystko będzie hulać.Musisz ją wyginać przy pomocy walca lub rurki żeby nie przegiąć pałki.
Jeśli nie daj boże strzeli to można ją zarobić,ale po co.Trzeba to zrobić delikatnie i po kawałku.Jeśli za bardzo zegniesz w rękach to wybierze sobie najsłabsze miejsce i może pęknąć.
Musisz mi podesłać adres prywatny bo forumowa skrzynka nie obsługuje tego formatu.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Kwiecień 09, 2010, 11:16:01
mój e mail:  [email protected]
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Kwiecień 09, 2010, 12:14:36
Dzięki Arturze za schematy, ja natomiast próbuje się dobrać do uszczelki pod kolektorem wydechowym, ale założyłem już nowy temat z tym problemem.
Pozdrawiam
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Kwiecień 09, 2010, 20:41:23
Ok.Napisz co zdziałałeś.No i oczywiście jak.To tak dla zakończenia tematu.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Roman Suchara w Kwiecień 10, 2010, 19:56:44
Cytuj

Przemek Knap napisał:
Odpuściłem sobie awaryjne ominięcie problemu i przywiozłem XMena na lawecie do garażu.
Dzisiaj wyciągnąłem z niego i dawcy te nieszczęsne pompy, ale jednak się różnią, mianowicie mają odwrotnie wejścia. Stąd moje pytanie, czy ma to jakieś znaczenie, przy podłączaniu. Na zdjęciu po lewej leży popsuta, a tą po prawej będę zakładał.


Ten po lewej jest BX-owy po prawej z XM-a.Jeżeli miałeś założony ten z lewej to rurka już byla powyginana w niebezpieczny sposób.Zakładając orginalny musisz rurkę spowrotem przywrócić do pierwotnego kształtu.Te wyjścia od powrotów niemają większego znaczenia co do ich umiejscowienia na zaworze.
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Kwiecień 10, 2010, 21:01:39
Dlatego podesłałem Przemkowi schematy żeby miał spokojną głowę ;).
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Przemek Knap w Kwiecień 22, 2010, 16:47:54
Wymieniłem ten rozdzielacz hamulców i pojawił się problem, mianowicie nie podnosi się, wogóle nie pobiera lhmu ze zbiornika. Przed wymianą podnosił się normalnie. Co mogłem sknocić (małe prawdopodobieństwo, ale zawsze jest), czy jakbym zamienił przewody w rozdzielaczu, to byłby taki efekt? Może coś odpowietrzyć??
Tytuł: Re: Zablokowane hamulce
Wiadomość wysłana przez: Marek Sztuka w Kwiecień 23, 2010, 10:22:05
żeby to była wina rozdzielacza to musiałby on być totalnie dziurawy ... a tak pewnie nie jest.
a jak ma takie objawy jak piszesz i się nie podnosi to świadczy o tym że układ jest totalnie zapowietrzony - zdarza się, zwłaszcza po takiej ingerencji  ;)
musisz po prostu wszystko odpowietrzyć i sprawdzić połączenia szczególnie zbiornik - wąż i wąż - pompa, dobrze jest też zalać pompę i wąż lhm-em. Reszta to standard ; śruba 12 i "jazda".
powodzenia


odpowietrzać można od paru do kilkudziesięciu minut albo h tak że sie nie zniechęcaj.