Ja też mam uchwyt taki od czerwca 2019 r. i u mnie działa nieźle. Ładuje dobrze dosyć duży Samsung Galaxy S8+ bez grzania. Uchwyt był doczepiony do prawej kratki, bardziej w środku pola widzenia i dla praworęcznego. Niestety oryginalne zamocowanie nie jest idealne i trochę niestabilne, ale punktów zaczepienia jest sporo, więc można kombinować. Ja miałem zaczepione do górnej listewki (na zdjęciu), ale przy tym miejscu zaczepu telefon trochę „leży” i nie udało mi się go ustawić do pionu (trochę powstają refleksy świetlne na ekranie telefonu).
Dolnej podpórki telefonu w uchwycie nie udało mi się przesunąć, a nie chciałem robić tego na siłę i urwać, więc zadzwoniłem do sprzedawcy (na Allegro Baseus-Store_eu), żeby sami spróbowali przesunąć. Odpowiedź: „Już go nie sprzedają, bo mieli reklamacje.” Wydaje mi się jednak, że dolna podpórka w uchwycie nie jest do regulacji.
Uchwyt bardzo dobrze trzyma telefon, ale poza tym jest niekiedy zbyt czuły i można go niechcący otworzyć przesuwając zbyt blisko rękę przy poprawianiu jego ustawienia na przegubie kulowym.
Dobrze jeszcze pamiętać, że po wyjęciu kluczyka ze stacyjki przy zasilaniu z zapalniczki telefon nie daje się wyjąć z uchwytu.
Ten odświeżony wątek przypomniał mi o poprzedniej stabilnej adaptacji Brodit, do której mam zamocowane solidne łączniki Herbert Richter. Na gwarancji nie chciałem Baseusa demontować, ale teraz zdecydowałem się obciąć koszyk i znów jest pewność mocowania oraz dobry kąt ekranu telefonu.