Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Kilka pytan o XM  (Przeczytany 9252 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Grzegorz Różycki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 972
  • Skąd: Puławy
  • Posiadany samochód: C5 V6 Exclusive '06 BVA LPG, C5 V6 Exclusive '02 BVA LPG
  • Zainteresowania: motoryzacja w każdej postaci :-)
  • Miejscowość: Puławy
Re: Kilka pytan o XM
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 21, 2009, 15:59:40 »
Cytuj

Piotr Penkala napisał:
Potwierdzam. Koledzy od "czucia drogi" - kupcie sobie C4 WRC jak chcecie poczuć każdy kamyczek, a nie róbcie z XM-a czegoś, czym nie jest, nigdy nie był i nigdy nie miał być.
To tak, jakby mieć pretensje, że winda nie jeździ poziomo.


Ale ja nie chcę auta, które swoją twardością złami mi kręgosłup. Mieszasz pojęcia. Czucie drogi wcale nie musi się wiązać z twardością zawieszenia, a raczej jego ogólnym zestrojeniem, tłumieniem i dziesiątkami innych czynników, które bardziej pojmie inżynier z wieloletnim doświadczeniem w tej dziedzinie niż my. W moich postach chodziło mi tylko i wyłącznie o układ kierowniczy. Porównałem diravi z CXa i XMa, gdzie w CX jak dla mnie miało ono jeszcze sens, bo przełożenie układu kierowniczego było bardzo "ciasne", a w XM już IMHO mniej - przełożenie było bardzo podobne do tego jakie miał Dirass, co bardzo umniejszało zaletę całego urządzenia.

Mówisz żeby nie robić z XMa czegoś czym nie jest. A czym wg Ciebie jest XM? I dlaczego nagle zrezygnowano z zakładania do niego Diravi?
C5 MkII V6 2,9i (210KM) Exclusive Automatic '06 91kkm
Toyota Prius II 1,5VVTi (110KM) ECVT '09 177kkm
Kueschall Advance '14 (0KM) 0,5kkm

Offline Krzysztof Robert Mijal

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 556
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: Xm 2.9 Exclusive '00, Saxo 1.1 Furio '03
  • Miejscowość: Łódź
Re: Kilka pytan o XM
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 21, 2009, 17:10:17 »
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:
Dobrze ująłeś, że tobie nie odpowiada. Mi pasuje bardzo i wielu osobom również. Diravi to jest rzecz gustu. Sama w sobie hydraulika i praca zawieszenia tez bardzo izoluje od drogi i sprawia wrazenie bardzo niestabilnego... ale jak pojezdzisz dowiesz sie, ze tak nie jest. Do diravi tez idzie sie przyzwyczaic i wiedziec na co mozesz se pozwolic a na co nie. Patrzac dalej jak juz dojdziesz do tego momentu to czemu taki uklad nie ma cie nie izolowac od drogi...


Panowie, sprawiacie wrażenie nierozumienia o co chodzi. Tak samo jak wiele osób określa zawieszenie jako miękkie lub twarde a nie potrafi odróżnić resorowania od tłumienia. Tak samo z układem kierowniczym - poza czuciem bądź izolowaniem dziur jest czucie bądź izolowanie przyczepności i są to pojęcia zupełnie różne.

Gdybyście przejechali się Xmem z prawidłowo działającą hydrauliką, to okazałoby się że Dirass daje podobną siłę wspomagania jak Diravi i że podobnie nie czujecie nierówności.

Diravi to "hydrauliczny joystick". Zupełnie nie wiadomo czy auto jedzie po asfalcie czy po lodzie. Dzieje się tak dlatego, że w Dirass jest tzw. "feedback", czyli im mniejsza przyczepność przednich kół, tym słabszy jest samopowrót kierownicy. Doskonale czuć kiedy w zakręcie z przyczepnego asfaltu wjechaliśmy na odcinek np. lekko oszroniony. W Diravi siła samopowrotu nie ma żadnego związku z przyczepnością kół a tylko z działaniem samego mechanizmu autopowrotu.

A teraz poproszę o rzeczowe argumenty "za" Diravi. Dwa już znam - samopowrót kierownicy na postoju i zmniejszanie siły wspomagania wraz ze wzrostem prędkości. A inne?
Pozdrawiam,
Tof

Kiedyś: 4 AXy, 3 BXy, 2 Xantie, Xsara II i kilka niefrancuzów

Chcesz zwiększyć moc?
Chcesz obniżyć spalanie?
VITESSE

Zniżki dla Klubowiczów!

Offline Andrzej Barzał

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 360
  • Skąd: Ostrów Mazowiecka
  • Posiadany samochód: CX, C4GP, C5
  • Zainteresowania: Cytrynki, elektronika samochodowa
  • Miejscowość: Ostrów Mazowiecka
Re: Kilka pytan o XM
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 21, 2009, 18:09:18 »
Cytuj

A teraz poproszę o rzeczowe argumenty "za" Diravi. Dwa już znam - samopowrót kierownicy na postoju i zmniejszanie siły wspomagania wraz ze wzrostem prędkości. A inne?


Mniejsza wrażliwość na koleiny. Auto jedzie tam gdzie chcesz, a nie tan gdzie prowadzi koleina.
Jak dla mnie takie porównanie nie ma sensu. XM był stworzony do "dostojnego" podróżowania a nie jako auto sportowe ;-)
Diravi to zupełnie inna bajka, jedni je lubią inni nie. To tak jak z samochodami jedni kupią Audi a drudzy Citroena :-)
Nigdy nie miałem zacięcia sportowego, dla mnie samochód im bardziej komfortowy tym lepiej, a takie poczucie dawało mi właśnie diravi. Obecny XM to już nie to :-)

Osobiście jestem wielkim fanem Diravi więc jestem nieobiektywny :-)
Moja stajnia:
C4GP 2.0HDi, C5 V6FL, CX do zabawy
 Wcześniej kilka różnych Cytryn. W klubie od ponad 23 lat.
Na co dzień elektronika samochodowa, klucze i kluczyki.

Offline Krzysztof Robert Mijal

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 556
  • Skąd: Łódź
  • Posiadany samochód: Xm 2.9 Exclusive '00, Saxo 1.1 Furio '03
  • Miejscowość: Łódź
Re: Kilka pytan o XM
« Odpowiedź #53 dnia: Wrzesień 21, 2009, 18:58:32 »
Cytuj

Andrzej Barzał napisał:

Mniejsza wrażliwość na koleiny. Auto jedzie tam gdzie chcesz, a nie tan gdzie prowadzi koleina.


Zgadza się. Diravi jest odporne na koleiny w stopniu doskonałym. Jednak powtórzę że przy dobrej hydraulice Dirass jest również bardzo odporny na przenoszenie nierówności jak i na koleiny. Ostatnio sam się zdziwiłem jak jechałem jak po sznurku po dość głębokich, a mam przecież opony 225/55R16. Warto pamiętać też o łożyskach tylnych wahaczy - jeśli mają luzy to w koleinach jedzie się wężykiem.

Cytuj

Jak dla mnie takie porównanie nie ma sensu. XM był stworzony do "dostojnego" podróżowania a nie jako auto sportowe ;-)
Diravi to zupełnie inna bajka, jedni je lubią inni nie. To tak jak z samochodami jedni kupią Audi a drudzy Citroena :-)
Nigdy nie miałem zacięcia sportowego, dla mnie samochód im bardziej komfortowy tym lepiej, a takie poczucie dawało mi właśnie diravi. Obecny XM to już nie to :-)


Dziękujmy Citroenowi że potrafił stworzyć modele, które pozwalają zarówno superkomfortowo i relaksacyjnie uprawiać cruising jak i bawić się w wyścigówkę jeśli jest taka potrzeba. Xm z HA znakomicie godzi jedno i drugie. To że czasem ścigam się z motorami i autami mocno sportowymi nie wyklucza tego, że często włączam Joe Dassina czy Norę Jones i delektuję się komfortem :).

Cytuj

Osobiście jestem wielkim fanem Diravi więc jestem nieobiektywny :-)


Ja byłem fanem, ale już mi przeszło ;).
Pozdrawiam,
Tof

Kiedyś: 4 AXy, 3 BXy, 2 Xantie, Xsara II i kilka niefrancuzów

Chcesz zwiększyć moc?
Chcesz obniżyć spalanie?
VITESSE

Zniżki dla Klubowiczów!

Offline Piotr Woźniak

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 6 911
  • Skąd: Głogów
  • Posiadany samochód: SĄ: ZX 2.0i Volcane, Xantia II 2.0HDi 110 BREAK, BYŁ ZX 1.9TurboD AURA
  • Zainteresowania: a jak myślicie:D
  • Miejscowość: Głogów
Re: Kilka pytan o XM
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 21, 2009, 19:09:14 »
Cytuj

Krzysztof Robert Mijal napisał:
Cytuj

Andrzej Barzał napisał:

Mniejsza wrażliwość na koleiny. Auto jedzie tam gdzie chcesz, a nie tan gdzie prowadzi koleina.


Zgadza się. Diravi jest odporne na koleiny w stopniu doskonałym. Jednak powtórzę że przy dobrej hydraulice Dirass jest również bardzo odporny na przenoszenie nierówności jak i na koleiny. Ostatnio sam się zdziwiłem jak jechałem jak po sznurku po dość głębokich, a mam przecież opony 225/55R16. Warto pamiętać też o łożyskach tylnych wahaczy - jeśli mają luzy to w koleinach jedzie się wężykiem.

Cytuj

Jak dla mnie takie porównanie nie ma sensu. XM był stworzony do "dostojnego" podróżowania a nie jako auto sportowe ;-)
Diravi to zupełnie inna bajka, jedni je lubią inni nie. To tak jak z samochodami jedni kupią Audi a drudzy Citroena :-)
Nigdy nie miałem zacięcia sportowego, dla mnie samochód im bardziej komfortowy tym lepiej, a takie poczucie dawało mi właśnie diravi. Obecny XM to już nie to :-)


Dziękujmy Citroenowi że potrafił stworzyć modele, które pozwalają zarówno superkomfortowo i relaksacyjnie uprawiać cruising jak i bawić się w wyścigówkę jeśli jest taka potrzeba. Xm z HA znakomicie godzi jedno i drugie. To że czasem ścigam się z motorami i autami mocno sportowymi nie wyklucza tego, że często włączam Joe Dassina czy Norę Jones i delektuję się komfortem :).

Cytuj

Osobiście jestem wielkim fanem Diravi więc jestem nieobiektywny :-)


Ja byłem fanem, ale już mi przeszło ;).

Krzyś- wychodzi na to, że Diravi jest dla tych, którzy lubią jak auto ich wozi, a Dirass dla takich, którzy lubią prowadzić i mieć nad tym pelną kontrolę:D
Najlepszy bylby taki przełącznik- Diravi/Dirass:|
gg #7685801, mobile 793-297-901
Sprzedam VW Passat;) Variant TDI115 '00! info pod tel ^

Offline Michal Pawlaczyk

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 518
  • Skąd: Poznań
  • Posiadany samochód: Laguna I PhII 1,9 dTi
  • Miejscowość: Poznań
Re: Kilka pytan o XM
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 21, 2009, 19:51:13 »
No chyba lepiej nikt tego nie mogl okreslic :P

Offline Przemek Kędziora

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 133
  • Skąd: Lubartów
  • Miejscowość: Lubartów
Re: Kilka pytan o XM
« Odpowiedź #56 dnia: Październik 08, 2009, 12:53:51 »
Cytuj

Krzysztof Robert Mijal napisał:
Wszyscy chwalą Diravi bo chyba większość Dirass nie działa tak jak powinna. Prawidłowo działający Dirass (sprawna pompa, brak powietrza w LHMie) to świetne czucie i ogromna lekkość kierownicy, co m.in. pozwala na dynamiczny slalom między autami przy prędkościach rzędu 100-140km/h. Wielka frajda!

Poza tym prawidłowa siła wspomagania nie daje przenosić nierówności na kierownicę. Co innego jeśli coś jest nie tak i ta siła słabnie - wtedy czuć wertepy i jest mało przyjemnie.

A z Diravi jest podobnie jak z elektrycznym wspomaganiem w C2/C3. Na postoju jednym paluszkiem, ale zupełny brak czucia przyczepności przednich kół kwalifikuje te autka głównie dla kobiet i niedzielnych kierowców (z całym szacunkiem) ;).


Brawo ten Pan!
Cała prawda o Dirass. Jak odebrałem swój wóz od mechanika to przez pierwsze 10km myślałem że mi podmienili auto. Nie dość że droga nagle stała się płaska jak autobahn (za sprawą działającego HA) to przy manewrach parkingowych kierownica przestała stawiać jakikolwiek opór (działający Dirass). Akurat trasa jaką wracałem od mechanika do domu (ok 70km) była kręta jak wąż na bani. Auto dosłownie wgryzało się w asfalt. Ojciec Astrą MKI nie miał szans. Został mocno z tyłu po 4 ostrych zakrętach. Sfolgowałem dopiero jak mi opony zaczęły piszczeć w zakrętach. Sprawny Dirass naprawdę nie ustępuje niczym Diravi. Jego zaletą jest prostota i fakt że można go uszczelnić bez wyjmowania go z samochodu.

Do kolegi który założył temat: nie szukaj XMa, on sam Ciebie znajdzie.
Citroen XM 2.0i 8V 1990r z HA, poza tym golas
ORGA 4844, 254kkm na budziku - zrobiony, reszta to kosmetyka. 12.2013 RIP