Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Tarcze i klocki na przód  (Przeczytany 16142 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Tobiasz Sabat

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 437
  • Skąd: podkarpacie
  • Posiadany samochód: c5 x7
  • Zainteresowania: marantz
  • Miejscowość: podkarpacie
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #125 dnia: Marzec 17, 2019, 09:08:03 »
Poprosiłem cię być cofnął bo stwierdziłeś że mechanik spieprzył robotę ;D

Offline Grzegorz Mościszewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 4 686
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: C5 Break 3,0i Mk2/2006 C3 1.1 SX/03
  • Zainteresowania: DIY
  • Miejscowość: Rzeszów
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #126 dnia: Marzec 17, 2019, 09:11:29 »
Poprosiłem cię być cofnął bo stwierdziłeś że mechanik spieprzył robotę ;D
Jaka by nie była osoba mechanika....każdemu się może "spieprzyć" robota. :P

Offline Tobiasz Sabat

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 437
  • Skąd: podkarpacie
  • Posiadany samochód: c5 x7
  • Zainteresowania: marantz
  • Miejscowość: podkarpacie
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #127 dnia: Marzec 17, 2019, 09:24:16 »
No zgadza się... A co do tekstara, nie chodzi o to że jakoś w niego wierzę, rok wcześniej założyłem na tył komplet i jestem zadowolony, nie puszcza, nadmiernie nie pylą i nie korodują dlatego z przodu postawiłem na to samo. Wybrałem produkt raczej z górnej półki by uniknąć nieprzyjemności, chociaż jeśli się poczyta opinie w internecie to na każdego producenta znajdzie się jakaś wylewna, negatywna opinia.
Jeśli ktoś posiada wiedzę na temat twardości klocków będę wdzięczny- oczywiście interesują mnie klocki które będą bardziej miękkie... Wolę ciszę przy hamowaniu kosztem brudnych felg...

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #128 dnia: Marzec 20, 2019, 22:17:52 »
BTW: tłoczek przy wymianie wciskamy, czy kręcimy (lewy zgodnie ze wskazówkami, prawy przeciwnie)? Bo pewnie sam się za to zabiorę tym razem.
Skoro nie wiesz, że z przodu się nie wkręca jeśli nie ma ręcznego (jak w C5 mk1) więc może sam tego nie rób bo to wiedza podstawowa.
Andrzeju, nie popadajmy w paranoję. Klocki nie raz wymieniałem tyle, że w Felicii czy Xsarze. W C-piątkach do tej pory robił to mechanik. Nie zastanawiałem się do tej pory (ani nie dociekałem) dlaczego raz się tłoczki wkręca, raz wciska. Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że to kwestia tego, czy jest ręczny na osi, czy nie? Jak czegoś nie jestem pewien, to wolę dopytać, albo będę szukał odpowiedzi. Pracy się nie boję, bardziej zaplecza technicznego i samozaparcia (niekoniecznie lubię się usmarować w oleju na przykład).

Klocki zamówiłem Zimmermanna. Wielu chwali, zobaczymy, jak się sprawdzą u mnie. Mam nadzieję, że po ułożeniu/dotarciu się będzie brzytwa tak, jak było przed "ceramikami". ATE w Mk2 mi też szybko zaczęły piszczeć i mimo, że była ich jeszcze połowa, to wymieniłem na kolejne (nie wiem, czy nie Textar - musiałbym poszukać po fakturach) - nie piszczą. Czytałem, że nie raz to kwestia niedokładnego oczyszczenia gniazd, ewentualnie syfu pod tarczą, ale te klocki były zakładane u mechanika i widziałem jak porządnie wszystko tam czyścili (a, bo przy montażu klocków ATE poszły też nowe tarcze, chyba również ATE).

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #129 dnia: Marzec 23, 2019, 16:26:52 »
No i ja już po powrocie na klasyczne klocki, czyli z Jurid White na Zimmermann. Jeeeej, witaj dostojne hamowanie!!! Kurde, za nic tamte Juridy. Te Zimmermanny hamowały przy pierwszych dwóch wciśnięciach hamulca trochę słabiej, a po paru kolejnych hamowaniach położyły Juridy na łopatki. Zrobiłem na razie tylko objazd na wstępne ułożenie się klocków (bez mocnego deptania, takie dotarcie), jakieś 15km i raz udało mi się silnik przydusić niechcący. :)) Bo odruchowo wciskałem hamulec jak przy "ceramikach".

Reasumując, jeszcze bardziej nie polecam Jurid White. To, co dzisiaj po wymianie wyszło (jak szybko "przebiły" skuteczność Jurida), to szok. Jak je trochę dotrę, to zobaczę jak się zachowuje na gwałtowniejszym hamowaniu. Ale już wiem, że będzie o niebo lepiej!


Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2019, 16:39:06 wysłana przez Damian Prysak »

Offline Marcin Kaszka

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 684
  • Skąd: Chojnów/Legnica
  • Posiadany samochód: Citroen C5 X7 '14r. MK3 2.2HDi CHIP 225KM/551Nm AM6 sedan
  • Miejscowość: Chojnów/Legnica
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #130 dnia: Marzec 23, 2019, 19:22:37 »
Ciekawe te Wasze problemy z Jurid White, jak na razie zrobiłem 33kkm na tych klockach, po ich założeniu nie zauważyłem żadnej róźnicy w sile hamowania... zastanawiam się, bo może nie zwróciłem na to uwagi, a z czasem się przyzwyczaiłem... A minął rok od wymiany. Miałem niedawno awaryjne hamowanie,  i też wydawało się ok, koła przyblokowywało, tyle ze opony zimówkim Czy ktoś z Was ma doświadczenia z tymi klockami z silnikami 2.2 lub 3.0(tj. z większymi tarczami i klockami)?
Pozdrawiam,
Marcin

C5 X7 MK3 '14r. 2.2HDi AM6 sedan
C4 Picasso II MK2 '16r. 2.0HDi EAT6
C4 Picasso II MK2 '14r. 1.6HDi MCP

Offline Henryk Guzicki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 281
  • Skąd: Brande/Dania
  • Posiadany samochód: Seat Ateca FR TSI Citroen DS3 HDI
  • Miejscowość: Brande/Dania
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #131 dnia: Marzec 23, 2019, 20:36:15 »
Ty masz 2.2 czyli większe tarcze a co za tym idzie i klocki,u mnie przy prędkościach autostradowych czyli 130 i więcej i hamowaniu dość gwałtownym hamulce są mało skuteczne.
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2019, 20:54:07 wysłana przez Henryk Guzicki »

Offline Marcin Kaszka

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 684
  • Skąd: Chojnów/Legnica
  • Posiadany samochód: Citroen C5 X7 '14r. MK3 2.2HDi CHIP 225KM/551Nm AM6 sedan
  • Miejscowość: Chojnów/Legnica
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #132 dnia: Marzec 23, 2019, 20:42:50 »
Dlatego chciałem wrażenia użytkowników C5 z 2.2 i 3.0
Pozdrawiam,
Marcin

C5 X7 MK3 '14r. 2.2HDi AM6 sedan
C4 Picasso II MK2 '16r. 2.0HDi EAT6
C4 Picasso II MK2 '14r. 1.6HDi MCP

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #133 dnia: Marzec 23, 2019, 20:43:50 »
O, właśnie Henryk mnie uprzedził w odpowiedzi.
Może czymś te klocki (poza rozmiarem) w 2.2 różnią się od wersji do 2.0 i dlatego nie odczuwasz różnicy.Po założeniu tych Juridów (a i tarcze wymieniałem) hamowanie bardzo słabe, ale wiadomo - musi się wszystko ułożyć. Ale nigdy nie czekałem w autach tak długo na docieranie się to raz. Dwa, że mimo zrobienia paru tysięcy km całość nie współpracowała tak, żeby to działało jak klasyczne klocki. Sam fakt, że jak dzisiaj wyjechałem z placu, to po 3-4. przyhamowywaniu miałem lepszą skuteczność hamowania, niż na Juridach, chyba o czymś świadczy.

Jeszcze bym pomyślał może, że źle włożone, czy coś, ale i robili to mechanicy z doświadczeniem, i nie ma tam czego zepsuć.
Teraz hamowanie mam jak należy (może się jeszcze nawet lekko poprawi jak się przejedzie więcej), a nie muszę dusić pedału hamulca, żeby skutecznie hamować. Nie chciałem przemęczać niedotartych klocków, ale pewnie jak bym trochę dynamiczniej przyhamował, to bym dęba stanął. Na Juridach gwałtowne hamowanie wyglądało tak, że nawet ABS się nie pofatygował. Nie miał do czego, bo nie byłem w stanie kół zablokować.

Offline Artur Śmigielski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Skąd: Włocławek
  • Posiadany samochód: Citroen C5 III Exclusive 2009 2.0 PB+LPG
  • Zainteresowania: Informatyka
  • Miejscowość: Włocławek
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #134 dnia: Marzec 24, 2019, 23:05:10 »
Czytałem już wcześniej opinie o Jurid White i trafiały się negatywne ale mi zależało na czystych felgach i szczerze mówiąc nie żałuję bo nie odczułem żadnej różnicy, hamuje super nawet przy ostrym depnięciu. Być może zaczęli coś zmieniać w składzie półproduktów i wyszła jakaś wadliwa seria.

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #135 dnia: Marzec 25, 2019, 00:23:49 »
Arturze, to super, jeżeli u Ciebie jest git. U mnie zdecydowanie (jeszcze teraz, jak jestem świeżo po założeniu Zimmermannów) było słabiutko. Najgorsze chyba w tym wszystkim było to, że przy rozkładzie sił hamowania przód/tył (nie wiem, ile tam jest, 70/30?) jestem przekonany, że kilka razy mi ABS zaczął reagować na tylnej osi zanim przednią ruszył. To było na ośnieżonych drogach i przy czterech identycznych oponach. Natomiast na suchej drodze jak zrobiłem kiedyś próbę (jeszcze przed tym faktycznym awaryjnym hamowaniem), to trzeba było na prawdę gnieść pedał, żeby trafić w okolice granicy blokowania przednich kół. Teraz (np. dzisiaj) jak jeżdżę na klasycznych klockach to muszę trzymać jeszcze w świadomości to, żeby nie wciskać za mocno hamulca, bo na prawdę jest taka różnica.


Jak próbowałem dzisiaj przed światłami, to wystarczy trochę mocniej docisnąć hamulec i natychmiast mocno wzrasta siła hamowania. Na Juridach było tak, że o ile pierwszy kontakt klocków z tarczami był chyba spoko (nie było takiego dramatu), to dalsze dociskanie hamulca nie bardzo przekładało się na równe zwiększanie siły hamowania. Tak, jakby nie dociskało mocniej klocków (Ty wciskasz hamulec co raz mocniej, a siła hamowania już za bardzo nie rośnie). Teraz mam wrażenie, że mogę palcem wcisnąć pedał hamulca tak, że ABS zareaguje. Wcześniej (np. w tym nagłym hamowaniu) przygniecenie nogą nie przyblokowało kół. No tyle ode mnie. :)

Offline Łukasz Wiśniewski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 305
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 MkIII 3.0 V6 HDI Tourer CHIP 282 KM, 532 Nm, Poprzednio: C5 MkI 2.0 Pb, C5 MkIII 2.0 Pb
  • Zainteresowania: Fotografowanie
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #136 dnia: Czerwiec 22, 2019, 12:48:06 »
Niedługo będę wymieniał tarcze i klocki na przód (a być może pomyślę też o komplecie na tył).
Jakie tarcze i klocki byście polecali? Wiem, że temat rzeka widząc chociażby o liczebności postów w tym wątku, ale wolę oprzeć się na czyichś doświadczeniach, szczególnie w C5 niż kupować w ciemno.
Myślę w sumie o dwóch typach, mianowicie komplet ATE (tarcze i klocki, ale nie ceramiczne). Miałem ceramiczne w poprzednim C5, ale przy ostrzejszym hamowaniu wydaje mi się, że nie były aż tak skuteczne jak zwykłe, pylenie było mniejsze, ale wolę jednak postawić na skuteczność.
Biorę też pod uwagę oryginały. Różnica w cenie pomiędzy kompletem ATE a oryginałami to ok. 150-200 zł. Tylko pytanie czy warto brać oryginały, czy rzeczywiście byłyby skuteczniejsze, wytrzymalsze itd. Klocki oryginalne robi Galfer (ponoć właścicielem Galfera jest ATE, ale nie wiem czy te oryginały Galfer różnią się od klocków ATE?). Tarcze być może też Galfer. Tarcze i klocki oryginalne są już ponoć nieco starte jako nowe tak, że juz nie ma konieczności docierania tylko są od razu gotowe do pracy, ale to szczegół, który nie biorę pod uwagę.
Kiedyś do Citroena brałem tarcze Brembo i było ok, teraz się ponoć popsuły, klocki zwykle Valeo (teraz ciężko dostać, ale były ok), czasem klocki TRW, pyliły dość mocno, miałem też przypadek, że prawdopodobnie odpadła okleina trąca i darło żelazem o tarczę, więc musiałem zmieniać też tarcze, stąd trochę mnie od TRW odrzuciło.
Teraz zawodnik jest cięższy z mocniejszym silnikiem 3.0 Hdi, więc szukam czegoś skutecznego, co mnie nie zawiedzie. Nie wiem czy idę w dobrym kierunku, jeśli chodzi o komplet ATE czy rozejrzeć się za czymś innym jeśli chodzi o zamienniki. A może jednak warto dopłacić do oryginałów? Czy byłaby jakaś znacząca różnica? Jeśli tak to myślę, że warto dopłacić. Jeśli nie to po co przepłacać.
Z firmą Zimmeramann, Textar nie miałem do czynienia, więc nie wiem jakiej są jakości, gdzie są produkowane, gdzieś czytałem, że ATE, które nie idą na pierwszy montaż częśc produkcji jest w Chinach, więc już sam nie wiem co wybrać.

Offline Michał Rutkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 42
  • Posiadany samochód: C5 III 2008 2.0i Exclusive AL4
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #137 dnia: Czerwiec 22, 2019, 21:41:03 »
Cześć
Dziś miałem wymieniane tarcze i klocki P+T na komplet ATE. Pierwszy test trasa ~120km, nic nie zapiszczało więc jest super. Na pewno lepiej hamują od byle jakich co miałem wcześniej. Mogę zaoferować samochód do testów i samemu się przekonasz jak hamuje taki świeży zestaw, jeśli miałbyś ochotę przyjechać do Płocka : ). Jak bardzo brudzą felgi dopiero będę mógł powiedzieć jak wymyje wszystko na glanc i wtedy pojeżdżę.

Offline Marcin Bąkowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 481
  • Posiadany samochód: Citroen C5 TOURER EXCLUSIVE 2.0 HDI 163km automat
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #138 dnia: Lipiec 25, 2019, 10:17:49 »
Jak myślicie ? Taki zestaw podejdzie z 407 2.2 do C5x7 2.0 hdi 2011 ?https://allegro.pl/oferta/407-tarcze-klocki-zaciski-jarzma-2-2hdi-swap-2-0hd-7801602510

Offline Marcin Owczarek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 265
  • Posiadany samochód: C5 X7 2.2 204KM
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #139 dnia: Lipiec 25, 2019, 14:19:56 »
C5 to moje pierwsze auto, w którym hamulce są z zapasem do masy i mocy.


Do tej pory jeździłem japończykami, gdzie hamulcom bliżej do spowalniaczy...
Przetestowałem do tej pory różnych producentów i mogę stwierdzić, że w sile hamowania i skuteczności większe znaczenie mają klocki. Natomiast tarcze mają znaczenie jeśli chodzi o gięcie itd.


Jeśli chodzi o popularnych producentów klocków:
- ATE pylą dość mocno ale hamują ok
- Textar - pylą jak wyżej, ale hamują według mnie lepiej
- TRW - nie hamują i pylą, a do tego potrafią hałasować. Do tego potrafią korodować tak, że po 2 latach odparza się okładzina. Tylne koła miałem brudniejsze niż przednie z Ferodo
- Ferodo premier- hamują najlepiej ze wszystkich, pylą najmniej, nigdy nie zapiszczały - zostawiają na tarczy charakterystyczny nalot, który nie ma wpływu na hamowanie ani na tarczę - zawsze w kompletnym zestawem - z blaszkami antywibracyjnymi itd. Hamują lepiej niż OEM klocki Lexusa i pylą zdecydowanie mniej


Jeśli chodzi o tarcze to do obu aut nie miałem wielkeigo wyboru. W mitsubishi mam tarcze 276mm, więc łatwo je pogiąć. Testowałem różne, ale najdłużej jeżdżę na textarach. Przy ostrej jeździe przeżyły u mnie 6 lat i około 80kkm. Wymieniłem bo się zużyły. Poza rdzą nie widzę wad.
Ale inna ciekawostka. Auto stało się budowozem, jeździ wokół domu i postanowiłem zrobić cebule i kupiłem tarcze ABE, którymi się przydziłem i nie brałem nigdy pod uwagę. Do tego klocki Ferodo. Nie mam litości dla tych tarcz, ostre dohamowania tuż przed zatrzymaniem, gaz hamulec i cały czas nic się z nimi nie dzieje :D


W C5 wymiana pewnie za rok - będę brał ATE malowane fabrycznie i do tego klocki Ferodo. Tarcza 340mm (większa niż w 2t LS430) nie powinna mieć problemów niezależnie od producenta.

Offline Tobiasz Sabat

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 437
  • Skąd: podkarpacie
  • Posiadany samochód: c5 x7
  • Zainteresowania: marantz
  • Miejscowość: podkarpacie
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #140 dnia: Lipiec 26, 2019, 00:35:13 »
Przeczytaj to co wcześniej pisałem o textar, dodam tylko że problem nie ustąpił a nawet się nasilił. Teraz nie pisząca jak pojazd pks, bardziej przypomina pojazd pkp

Offline Marcin Owczarek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 265
  • Posiadany samochód: C5 X7 2.2 204KM
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #141 dnia: Lipiec 26, 2019, 01:22:43 »
Ja co prawda nie używałem pro, ale poza pyleniem byla cisza.
Na Twoim miejscu wymienilbym klocki na ferodo premier.

Offline Tobiasz Sabat

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 437
  • Skąd: podkarpacie
  • Posiadany samochód: c5 x7
  • Zainteresowania: marantz
  • Miejscowość: podkarpacie
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #142 dnia: Lipiec 26, 2019, 07:31:32 »
Przymierzam się do wymiany bo wstyd tak jeździć, niestety dręczy mnie wieczny brak czasu. Na tyle mam zwykłe textar i nie piszczą.

Offline Marcin Owczarek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 265
  • Posiadany samochód: C5 X7 2.2 204KM
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Tarcze i klocki na przód
« Odpowiedź #143 dnia: Lipiec 26, 2019, 07:46:26 »
Mialem to samo z TRW na tyle.

Zwykly textar spisywał się u mnie bardzo dobrze przez lata.

Ale jednak Ferodo hamują lepiej. Jakiś miesiac temu mialem awaryjne hamowanie z 210 do 110. Mimo tarcz 314mm i masy 2t abs miał co robic. Nawet fotelik obrotowy sie obrocil z pozycji bocznej:)