Hej,
pytanie dotyczy drugiego auta z profilu. Od czasu zakupu są kłopoty z wspomaganiem, a raczej jego brakiem przy skręcie w lewo. Początkowo mieliśmy mały wyciek z prawego tylnego siłownika i myśleliśmy że pompa przez niego nie wyrabia, wyciek usunięty, wspomaganie nadal niet. Następny był wężyk doprowadzający LHM do pompy, jest delikatna poprawa, ale wspomaganie nadal potrafi się przyciąć, ciężko określić jakiś moment od którego przestaje działać, dzieje się to nieliniowo. Czy przyczyną może być zapowietrzony układ po wyżej wymienionych naprawach? Kolejną ciekawostką jest częstotliwość cykania, początkowo nie było go wcale, aktualnie jest to czas dosłownie z przedziału od 2 do 3min.
Pozdrawiam