No więc tak, Faktycznie wygląda na to, że w pokrywie zaworów jest komora podciśnienia w z ktrej wychodzą 3 złącza tak jak jest to załączone na poniższym zdjęciu. Środkowe to zasilanie z vacumpompy, Jesli ściągnę wężyk zasilania to wycie ustaję, złącze numer 3 (od strony rozrządu) jeśli z niego ściągne wężyk to też wycie ustaje z takiego powodu że w komorze ginie podciśnienie. Jak zatkam palcem złącze nr 3 w komorze buduję się podciśnienie i znów zaczyna wyć. Jak ściągnę wężyk z ze złącza nr 1 (od strony skrzyni biegów) to wycie znów ustaję a po zatkaniu palcem złącza wycie nie powraca. Zaczyna wyć dopiero po podłączeniu pod to złącze przewodu. Dokąd biegnie ten przewód bo nie moge tego wymacać a nie jest to widoczne?Myślę że wycie nie dobiega z pokrywy zaworów tylko włąśnie gdzieś z elementów które są za złączem nr1