Krystian pisze: mało bieżnika, deszcz, autostrada, 140-150 km/h, prowadza po całym pasie. Brakuje tylko: karawan, czarny worek, i będzie komplet. Nigdy na tym forum tak nie komentuję, ale tutaj musiałem. Wybacz Krystian, ale jak mało bieżnika i mokro i samochód przy wyższych prędkościach prowadza kierowcę , a nie na odwrót, to się jedzie 60/godz. prosto do oponiarza po nowe kapcie, a jak to nie pomaga to pózniej na szarpaki, zbieżność i ew. pozostałą diagnostykę, w tym sprawdzenie cisnienia sfer. MkI nawet jak nowe, nie jest mistrzem prostolinijnej jazdy, jest wrażliwe na wiatr, pochylenie drogi, nierówności nawierzchni, w porównaniu z prowadzeniem MKIII na wielowahaczowym zawieszeniu z przodu i z tyłu, to niebo a ziemia. Wiem co piszę, bo miałem oba te hydrowozy, oba od nowości i każdy przez 8-10 lat.