Dzięki, miałeś rację.
A tak na marginesie, trochę zaczęła mi buczeć pompa wspomagania i poprosiłem, żeby przy okazji mechanik zerknął co się dzieje. nawet nie sprawdził poziomu płynu i już chciał nową pompę zamawiać. Podziękowałem mu i pod domem zdjąłem osłonę i patrze, że sucho w zbiorniczku. Dolałem 1l lds'u i jest cacy. Typ chciał mnie na koszty naciągnąć....