Na Twoim miejscu wziąłbym się za czytanie bardzo obszernego wątku "Które Picasso wybrać...".
Na pewno mają solidne argumenty ci, którzy twierdzą, że lepsza benzyna jak i ci, którzy wolą diesle. Z tym budżetem kupisz już pojazd, który wyjechał z fabryki bliżej końca produkcji więc do wyboru pozostaną silniki 1.6: jeden na bezołowiową i dwa na olej napędowy. Z benzynowych dobrą opcją był silnik 1.8, trochę mocniejszy od 1.6, ale produkowany do 2005 roku, więc raczej odpadnie, skupiłbym się na szukaniu wśród młodszych egzemplarzy. Jazda na samej benzynie - mało ekonomiczna opcja, ale to też mniej ewentualnych problemów z zasilaniem. Obecność instalacji LPG będzie dobra dla portfela, ale może być nieco bardziej angażująca, nie wszystkie są dobrze zestrojone. Silnik to wytrzyma, ale różne "checki" czy inne małe upierdliwości potrafią czasem zepsuć radość z użytkowania samochodu. Ja od 11 lat jeżdżę autami z silnikiem diesla, a XP od stycznia zeszłego roku. Z premedytacją wybrałem słabszego diesla. 90KM wystarczy do spokojnego przemieszczania się. Brak DPF, brak dwumasy to mniejsza szansa na kłopoty a na dodatek spalanie ma rewelacyjne. Sam silnik pancerny wystarczy regularnie wymieniać filtry i olej. Moim zdaniem to najlepsza opcja dla XP, chociaż wśród silników oferowanych w "Pikusiach" nie ma jakiejś nieudanej konstrukcji.
Zwróć uwagę na progi. Lubią gnić. Ewentualna naprawa nie jest jednak dla blacharza jakimś trudnym wyzwaniem.