Witam wszystkich serdecznie - to mój pierwszy post na forum.
Mój problem pojawił się jakiś tydzień temu.
Zapach paliwa (nie spalin) czuć przede wszystkim bezpośrednio po skręcie w prawo. Im zakręt ostrzejszy tym zapach bardziej intensywny. Dodatkowo może ze 2 razy zdarzyło się tak, że zapach pojawił się po dłuższym staniu na czerwonym świetle.
Podejrzewam, że może ma to też związek z kolizją, którą miałem półtorej miesiąca temu. Ucierpiały w niej przedni zderzak (pęknięte lewe naroże), przednie lewe nadkole (konkretnie wgniecione na jakieś 10-15 cm), przerysowany bok (drzwi i tylny błotnik na głębokość nie więcej jak centymetr, półtorej, wgięcie kończy się parę centymetrów przed wlewem paliwa, bez naruszenia listw drzwi i błotnika).
Wydaje mi się, że mogły ucierpieć jakieś przewody paliwowe, które dały o sobie znać z opóźnieniem.
Jeśli ktoś z Was miał taki problem bądź wie jakie mogą być przyczyny to proszę o sugestię.
Interesuje mnie również, czy jazda z takim wyciekiem jest ryzykowna.
Na podstawie pomiarów spalania (tydzień przed awaria i tydzień z wyciekiem), które nie różniły się od poprzednich ,wnioskuję, że wyciek jest naprawdę niewielki. Może adekwatnym będzie stwierdzenie drobnego rozszczelnienia.