Dzień dobry,
Czy demontaż kolektora dolotowego i turbiny jest możliwy bez wyciągania silnika i bez kanału w RHZ? Po demontażu łącznika przed kolektorem tego co miesza spaliny z EGR z powietrzem odkryłem przepastne pokłady oleju zmieszanego ze spalinami. Ok 3-4 mm, chce zdjąć kolektor w celu czyszczenia. Turbo chciałbym zdemontować ponieważ z rury pod silnikiem zasilającej IC wylało się pół szklanki oleju, nie wiem kiedy ktoś tam ostatnio zaglądał ale nawet jeśli nikt nigdy i zbierało się przez 390kkm to dobrze by było sprawdzić stan turbiny. Widziałem że zazwyczaj jest wystawiana na sprzedaż razem z kolektorem. Mam się spodziewać problemów z odkręceniem jednego od drugiego?