A ja nie dam na Pile nic powiedzieć. Pojechałem z żoną i dzieciakami. Gadalem z nim może z godzinę, wszystko wytłumaczył, pokazał, zobaczyliśmy co było uszkodzone w mojej belce i wymienił tylko te części które były uszkodzone (uszczelnienia, jeden czop).
Dodatkowo zamontowałem wcześniej LPG więc podjechałem z pełną butlą i załadowanym bagażnikiem i ustawił mi wysokość tyłu żeby koła nie wchodziły w nadkola bo butla waży 20kg + 46litrow gazu + obciążenie bagażnika i komplet osób.
Byłem u niego przy przebiegu 130tys teraz ma 178tys, samochód woził bloczki betonowe i cement na budowę, przyczepy targał i nic nie stuka.
Aaa... Jeszcze jedno, zapłaciłem coś koło 650zł-700 razem z wymianą bez dotykania samochodu.