No i udało się naprawić
Wysłałem do Częstochowy, do regeneracji , sam silniczek z przekładniami zębatkowymi ( we wtorek a w czwartek już miałem z powrotem na miejscu
) W sobotę kolega, mechanik samochodowy, założył nowe tarcze i klocki hamulcowe, przy okazji wymienił łączniki drążka stabilizatora z tyłu. Zrobiłem diagboxem kalibrację hamulca elektrycznego i chodzi jak marzenie
Firma z Częstochowy ostrzegła mnie tylko, że każde awaryjne odblokowanie hamulca ( żółtą taśmą ) skończy się przemieleniem zębatek mechanizmu
A taka zabawa to cztery stówy za regenerację + koszty przesyłki ( 40 dychy ) no i mechanik ( dobrze , że kolego, ale coś trzeba na tacę rzucić
) Kalibracja własna ( dobrze , że mam diagboxa ).
Zastanawiałem się nad wyłączeniem hamulca z automatycznego wyłączania, ale nie mogę tego znaleźć w kalkulatorach i czy w ogóle jest sens