Jest tam skład wypisany? mój instynkt wróżbity podpowiada mi, że jest to IPA (alkohol izopropylowy) + jakieś związki zapachowe... więc nie powinno się nic stać.
Substancje czynne: 2-Bromo-2-nitro-1,3-propandiol 0,18g/100g; Propan-2-ol 60g/100g
• Wsunąć sondę do przewodu (nr 6 na schemacie) odprowadzającego wilgoć z parownika
Tylko nie przez odprowadzenie skroplin! Na miłość boską....czemu sobie utrudniać?! Zresztą nie dostaniesz się tędy do zmoczenia parownika.
Wyjmij filtr kabinowy i "z tej strony" zmocz parownik.....
Zawartość jak najbardziej znana i bezpieczna....nikt o zdrowych zmysłach nie da amatorom niebezpiecznego środka do rąk.
Nie zgłębiałem jeszcze do tej pory budowy mojej klimatyzacji w C5, ale dodam, że wężyk ma 80 cm długości i jeśli woda wychodzi od parownika to chmura sprayu powinna też tam dotrzeć i pogrążyć wszystkie bakterie i drożdżaki. Wydaje mi się, że to zalecenie Wurtha ma sens, bo od tej strony robi się mokro, a gdzie woda, tam też grzyby rosną. Sam parownik od strony filtra też zresztą zamierzam czymś dezynfekować.
Co do bezpieczeństwa, to tylko boję się o jakieś elementy sterowania klimatyzacją, a nie o siebie.