Poprzedni uchwyt Baseusa widoczny na moich zdjęciach w poście #55 z 2020-02-27, po trzech latach poprawnego działania, chyba nie wytrzymał tegorocznych upałów i zaczęło wariować zamykanie, więc musiałem poszukać nowego uchwytu z ładowaniem indukcyjnym. Po dłuższych poszukiwaniach ostatecznie wróciłem do tej samej firmy i kupiłem nowszy, poprawiony model. Z nowego uchwytu jestem zadowolony, a opinie o tym uchwycie (niekiedy sprzeczne) możecie poczytać sobie
tutaj. W komplecie jest mocowanie do szyby lub deski rozdzielczej (bardzo klejąca się ssawka) i mocowane do kratki wentylacyjnej.
Dostosowując uchwyt do Cytrynki, tym razem skróciłem mocowanie do wspornika montażowego ProClip firmy Brodit, aby poprawić sztywność mocowania telefonu, a co za tym idzie zmniejszyć drgania wyświetlacza.
Do utworzenia nowej wersji adaptacji, wystarczyło odkręcić z mocowania do kratki wentylacyjnej wkręt w kulce na słupku i przykręcić kulkę do płytki Brodit. Nie traci się tym samym gwarancji, bo procedurę można zawsze odwrócić.
Jednak ja, żeby jeszcze lepiej ustabilizować kulkę, wyfrezowałem płytko „kwadrat” słupka w podstawce, nieco rozwierciłem otwór i dałem większą śrubę z nakrętką. Mocowanie kratki wentylacyjnej jest identyczne jak w starszym modelu, więc wykorzystałem starą kulkę, mając dalej zapewnioną gwarancję.
Przypominam, że ten uchwyt zamyka się samoczynnie po zbliżeniu telefonu do uchwytu (bardzo cicho w porównaniu do starszego modelu) i szczęki stabilnie mocują telefon.