Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: "batery charge fault" + tykanie od strony pasażera  (Przeczytany 2579 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bartosz Ruszkwski

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 5
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6
  • Miejscowość: Szczecin
"batery charge fault" + tykanie od strony pasażera
« dnia: Grudzień 21, 2010, 21:54:44 »
Od kilku dni występował komunikat "batery charge fault", myślałam że to problem z akumulatorem w tą zimę i podczas jazdy go doładuję.
Dzisiaj jadąc trasę ok. 100 km podczas drogi piszczący sygnał i komunikat "batery charge fault" pojawiał się coraz częściej, aż w końcu podczas jazdy zgasły mi liczniki, kierunkowskazy nie działały i najprawdopodobniej pompa przestała tłoczyć paliwo i samochód zgasł. Po podładowaniu aku problem nadal występuje. Po odpaleniu i dodawaniu gazu lub podczas ruszania i przyspieszania słyszę narastające tykanie od strony kierowcy. Podejrzenia padają na alternator ale nie jestem pewny. Kupić nowy akumulator może okazać się wyrzuceniem pieniędzy w błoto? Ktoś ma jakiś pomysł co to dokładnie za tykanie przy silniku, a może coś innego?

andy73

  • Gość
Re: "batery charge fault" + tykanie od strony pasażera
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 21, 2010, 22:43:08 »
Prosty sposób, ale trochę radykalny to przy uruchomionym silniku odłącz akumulator (masę).
Jeśli nie zgaśnie silnik, to ładowanie jest ok.
Jeśli zgaśnie lub światła po włączeniu będą migotały, to alternator jest uszkodzony.
Sprawdzałem tak niejednokrotnie bez szkody dla komputera w 806 i VW.

jacekczewa1

  • Gość
Re: "batery charge fault" + tykanie od strony pasażera
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 22, 2010, 07:02:24 »
Cytuj

Andrzej Cupryn napisał:
Prosty sposób, ale trochę radykalny to przy uruchomionym silniku odłącz akumulator (masę).
Jeśli nie zgaśnie silnik, to ładowanie jest ok.
Jeśli zgaśnie lub światła po włączeniu będą migotały, to alternator jest uszkodzony.
Sprawdzałem tak niejednokrotnie bez szkody dla komputera w 806 i VW.

jak czytam takie cos to mi sie flaki przewracają - jakby nie było na świecie mierników....

Offline Leszek Lampart

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 662
  • Skąd: Rudna Mała
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picaso SX 1,6 16V 12.2005
  • Zainteresowania: sport, motoryzacja
  • Miejscowość: Rudna Mała
Re: "batery charge fault" + tykanie od strony pasażera
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 22, 2010, 07:49:49 »
Cytuj

Jacek Sabok napisał:
Cytuj

Andrzej Cupryn napisał:
Prosty sposób, ale trochę radykalny to przy uruchomionym silniku odłącz akumulator (masę).
Jeśli nie zgaśnie silnik, to ładowanie jest ok.
Jeśli zgaśnie lub światła po włączeniu będą migotały, to alternator jest uszkodzony.
Sprawdzałem tak niejednokrotnie bez szkody dla komputera w 806 i VW.

jak czytam takie cos to mi sie flaki przewracają - jakby nie było na świecie mierników....

Oczywiście Jacek ma  rację. Podstawowy i prosty w obsłudze multimetr kosztuje 20 zł.
Po uruchomieniu silnika napięcie w instalacji powinno być powyżej 14V co świadczy o poprawnej pracy alternatora.
Gdyby było pomiedzy 13 a 13,5 V to oznaka że jest słabe ładowanie - ale jest. Alternator coś niedomaga.
Jeśli jest poniżej 13V to alternator do naprawy.
Pozdrawiam! :-)  ;-)

Offline Jarosław Plucha

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 074
  • Skąd: Kluczbork
  • Posiadany samochód: C4 Grand Picasso Exclusive 2.0HDI 150KM 2014, C3 1.4i Furio 2005
  • Miejscowość: Kluczbork
Re: "batery charge fault" + tykanie od strony pasażera
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 22, 2010, 08:58:39 »
Cytuj

Jacek Sabok napisał:

jak czytam takie cos to mi sie flaki przewracają - jakby nie było na świecie mierników....


Nie wspomniałeś Jacku że odłączanie akumulatora w czasie pracy silnika to czysty debilizm. Grozi to poważnymi uszkodzeniami alternatora( jeśli jest sprawny) , diodami prostowniczymi i niektórymi elementami elektronicznymi.
Takie rzeczy można było robić z autami wyposażonymi w prądnicę np PF 126, Nysa, Żuk itp.
Nie twierdzę, że zawsze dojdzie do uszkodzenia czasami się uda jak się nie dodaje gazu, ale jest duża szansa aby coś zepsuć.
Pozdrawiam Jarosław Plucha :evil:

Offline Marek Zalewski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 21
  • Skąd: Legionowo
  • Posiadany samochód: Xara Picasso Exclusive 1,6 hdi 110km 2005
  • Miejscowość: Legionowo
Re: "batery charge fault" + tykanie od strony pasażera
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 22, 2010, 11:56:24 »
Witam.Ja u siebie po takim komunikacie po tygodniu miałem alternator do wywalenia.Ponoć każda cytrynka po przejechaniu ok 135000 ma alternator do naprawy.Koszt regeneracji mojego to 500zł.Pozdrawiam i oby to nie tak się skończyło jak u mnie./
Pozdrawiam Marek

andy73

  • Gość
Re: "batery charge fault" + tykanie od strony pasażera
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 22, 2010, 14:11:09 »
Jak nie ma miernika a trzeba działać to moja metoda choć jak wspomniałem radykalna sprawdza się nie tylko przy 125p.
Z tymi poważnymi uszkodzeniami i dodawaniem gazu to bym nie przesadzał. Wracałem z wakacji Peugeotem 806 600km bez akumulatora tylko na ładowaniu z alternatora.
W cytrynkach są alternatory tych samych producentów co w innych markach, nie rozumiem dlaczego trzeba je wymieniać częściej.
Do kolegi Jarka - czasem przy uruchamianiu silnika pasek rozrządu też potrafi przeskoczyć.

Offline Artur Cudzich

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 71
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1,6 HDI Exclusive 110 KM 2005 r.
  • Miejscowość: Kraków
Re: "batery charge fault" + tykanie od strony pasażera
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 22, 2010, 14:37:39 »
Ja miałem identyczny problem.
Wracając wczoraj  z pracy, po przejechaniu ok 1 km zaświeciło mi kontrolki od abs-u i air baga. Chwilę później samochód stanął na środku drogi i już nie odpalił.
Laweta + wizyta u machera.
czekam teraz co dalej z autem, ale wstępna diagnoza: rozładowany akumulator i padnięty alternator.

Ciekawe ile mnie podliczą... ;-(


Okazuje się ze miałem wyciek z pompy wspomagania, która jest umiejscowiona nad alternatorem.
W rezultacie tego wycieku szlag trafił alternetor.
Czeka mnie więc:
naprawa alternatora oraz pompy wspomagania....
Aż się boje ceny jaką przyjdzie mi zapłacić.

Offline Bartosz Ruszkwski

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 5
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6
  • Miejscowość: Szczecin
Re: "batery charge fault" + tykanie od strony pasażera
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 22, 2010, 19:55:00 »
Jutro rano jadę odebrać samochód, niby działa. Cena naprawy alternatora i robocizny 250 zł. Mechanik jeszcze coś chce mi powiedzieć ale to na miejscu, aż boję się myśleć o co mu chodzi - liczę na info o całkowitej wymianie alternatora, a może chodzi o coś gorszego :( Jutro napiszę co i jak.

Offline Artur Cudzich

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 71
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1,6 HDI Exclusive 110 KM 2005 r.
  • Miejscowość: Kraków
Re: "batery charge fault" + tykanie od strony pasażera
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 23, 2010, 20:26:30 »
Dzisiaj za naprawe alternatora zapłaciłem 250 zł.
W poniedziałek jestem umówiony na naprawę pompy wspomagania.
Przewidywany koszt:450 zł...