W zasadzie ustawić wysokość świecenia ustawisz sam po montażu. Cepiątka i tak zawsze jest w poziomie, nieważne ile pustaków przewozisz (w sensie materiałów budowlanych
). Więc nie powinieneś oślepiać innych.
Te auta już mają blisko 20 lat... Czy to Xenon czy zwykła lampa to i tak już nie ma pełnej sprawności. Z racji wieku auta jednak wolałbym zostawić lampy na zwykłe żarówki. Mniej możliwości awarii tu akurat ma już znaczenie po tylu latach.
Nie wiem też w czym problem odnośnie żarówek H4 one są naprawdę dobre. Gdy miałem Skodę Favorit na H4 miałem najlepsze światła jakie kiedykolwiek widziałem na zwykłych lampach. Xantia mając H1+H1 to był dramat w nocy, jednak nie obwiniam tu żarówek co same lampy które były już mocno zużyte. H7 w C4 i C5FL niby takie same żarówki ale światło też lepsze w C5.
Faktycznie żarówka nie ma większego znaczenia, co kształt i wielkość odbłyśnika. Ale światła długie w mojej świeca niczym dalekosiężne reflektory w ciężarówce, widoczność jest naprawdę ogromna, a u żony z kolei jakoś tak bardziej rozproszone to światło. I przecież kształtem identyczna lampa. Może odległość samego żarnika od odbłyśnika ma tu znaczenie.
Co do 20 letnich xenonów...napewno będą świecić słabiej choćby ze względu na zużycie samej przetwornicy.
W Xantii klosz to akryl? Bo Favoritka to pewnie na szkłach
No i ile większe powierzchnie odbijające od Xantii.