Nawet jeśli nie skręcony, to pytanie w jakim stanie jest buda, bo w ogłoszeniu brak zaznaczonej opcji "bezwypadkowy" i auto z okolic Radomia (a to niestety zagłębie ulepów).
Nie widać też w ogóle wnętrza, w jakim stanie jest fotel kierowcy.
We Francji też są ładne i dobre auta, ale są drogie, często droższe niż w Niemczech, więc żeby cena zadowalała polskiego klienta, ściągają auta uszkodzone albo z dużym przebiegiem, bo tylko takie są tanie w zakupie.
Załatw VIN i poszukaj informacji o nim. Zadzwoń do sprzedającego, zapytaj o to sprzęgło (może kupił z padniętym i wymienił w kraju, stąd dobra cena, naprawy na zachodzie kosztują tyle co u nas, tylko waluta jest inna
)
P.S.
Kierownica rzeczywiście wygląda na 300-400 tys.