Silnik 2.0 HDI 136 km vs 2.2 HDI 170 km

[Leszek Olczyk]

Witam serdecznie chciałbym kupić C5 z silnikiem diesla 2.0 HDI lub 2.2 HDI z automatyczną skrzynią biegów.
2.2 HDI kusi bardziej osiągami czy eksploatacja tego silnika jest dużo bardziej kosztowna niż 2.0 HDI
Ile więcej spala 2.2 HDI od 2.0 HDI ?
Czy w jeździe czuć że 2.2 HDI jest wyraźnie mocniejszy od 2.0 HDI ?

[Piotr Puścian]

Z 2.2 HDi jest ten problem że dwie turbiny = szkoda całkowita takiego C5. Nie da się zrobić tylko jednej, są one w jednym korpusie.

 Jeździ to naprawdę fajnie, miałem okazję się przejechać kiedyś. Zasadniczo to już silnik premium jak V6 więc i koszty są premium.

[Leszek Olczyk]

To prawda C5 z tych lat jest już tanim samochodem i droższe awarie mogą być nieopłacalne do usunięcia
Czytałem trochę na zagranicznym forum, ale też nie za dużo było informacji o tym silniku. Dwie turbiny w jednym korpusie to prawda ale są to turbiny bez zmiennej geometrii podobno produkcji Mitsubishi, Użytkownicy pisali że mają ponad 400 tysięcy i turbiny działają prawidłowo nikt tam nie pisał że turbiny uległy awarii.
Jest tu jakiś użytkownik tego silnika któremu się zepsuły te turbiny?
Bo na pewno na forum jest kilku użytkowników tego silnika

[Piotr Puścian]

".... produkcji Mitsubishi  ...."

Już samo to znaczy że tanio nie będzie w razie W. Mimo że są teoretycznie proste.
 Ogólnie jak bym szukał Diessla to mocno bym rozważał tą opcję. W 2.0 HDi zdarzają się przypadki krzywych korb, w 2,2HDi nie słyszałem o tym. Oczywiście to że ja nie słyszałem nie znaczy że nie jest to możliwe. Samo pchanie się w tak starego diesla to już spore ryzyko.

[Leszek Olczyk]

Szukam starego diesla ale w możliwie najlepszym stanie. Diesle tak jak i benzyny im nowszy tym mniej trwały.
Mam Xantie 1.9td  1995 rok samochód posiadam 18 lat i jedyne co musiałem przy tym silniku wymienić oprócz olejów i filtrów to świece żarowe i uszczelnić pompę paliwa  przez 18 lat eksploatacji   
Nie wiem jaki ma przebieg bo była kupiona sprowadzona w czasach kiedy kręcenie liczników to był standard oleju nie pobiera od wymiany do wymiany żadnych dolewek. Problemy z rozruchem zimą to też temat nieznany dla tego silnika. Jak bym miał benzynę to pewnie już dawno by brała olej nawet  bez LPG
Stary diesel to nie zawsze zły pomysł 
1.9 td to nie 2.0 hdi czy 2.2 hdi ale i tak jestem zwolennikiem diesla
2.2 HDI dużo więcej będzie spalał od 2.0 HDI ?

[Piotr Puścian]

Co do spalania 2.2HDi nie bardzo mam jak się odnieść do tego. Przejechałem się tym autem raz na krótkim odcinku, trudno mówić o spalaniu w takiej sytuacji. Ogólnie nie ma co się nastawiać na określony silnik, oglądaj obie wersje i niech stan auta zdecyduje.  Jak chcesz HDi to nie skreślaj też 1.6 bo czasem można je trafić w niezłym stanie.

[Leszek Olczyk]

Szczerze trochę skreśliłem 1.6 HDI wydaje mi się trochę za słaby do C5
Jak bym znalazł 1.6 HDI w idealnym stanie to bym kupił 
Zgadzam się całkowicie z tym, że w przypadku używanego samochodu stan powinien być decydujący o zakupie nie silnik
Ale ciągle  mnie nurtuje czy ktoś miał miał problem z tymi turbinami w 2.2 HDI
Może ktoś przeczyta temat i napisze 

[Leszek Gaj]

Mogę napisać 2 słowa częściowo związane z tematem. Mogę porównać użytkowanie mk2 manual z silnikiem 2.0 hdi 136 km z mk3 automat 2.2 hdi 204 km. Mk2 z tym silnikiem demonem przyspieszenia nie był ale był ekonomiczny nawet przy prędkościach autostradowych. Ogólnie przez 6 lat użytkowania nie sprawiał najmniejszych problemów. Jeśli chodzi o moje obecne 2.2 to jak najbardziej wiem że to inny silnik. Ale zawsze to 2.2 w automacie... Sam automat AM6 jak to wielokrotnie pisano na tym forum  jest dość ospały. Silnik jest ekonomiczny przy prędkościach autostradowych, w końcu myślę że do tego został stworzony. Wyprzedzanie nim daje frajdę. Użytkowanie od strony kosztów rozrządu i filtrów trochę droższe ale moim zdaniem akceptowalne. Ja liczyłem się z litrem czy półtora ON więcej. Wolałem kupić mniej zajeżdżone 2.2 z trochę wyższymi kosztami eksploatacji niż popularne 2.0 163 KM dojechane ze względu na swoją dobrą opinię i oszczędność.

[Leszek Olczyk]

Leszek Gaj dzięki za odpowiedź 
Też zauważyłem, że większość zadbanych C5 to 1.6 HDI albo 2.2 HDI a 2.0 HDI zajeżdżone
2.2 HDI  204 konie to fajny silnik wydaje się  bardziej udany od 2.2 HDI  170
Nowsza wersja ma jedną turbinę ze zmienną geometrią chłodzoną cieczą więc powinna być trwała
1-1.5 litra więcej można zaakceptować, tym bardziej że masz automat a on też pewnie podnosi spalanie o jakieś 0,5 do 1 litra
Jaki masz przebieg i czy wymieniałeś olej w skrzyni?

[Andrzej Makowski]

A 2.2 204KM nie był dopiero w x7?

[Piotr Puścian]

A 2.2 204KM nie był dopiero w x7?

Kolega wyżej wspomniał że chodzi o MK3 czyli X7. Użytkowników 2.2 w C5 MK2 na forum chyba nie ma za dużo... Podobnie jak i tych aut na rynku nie ma dużo. Przeważnie jak ktoś ma to dba o nie albo... Już są rozebrane na części. Ja osobiście znałem jeden egzemplarz jeżdżący, a właściciel już go sprzedał jakoś czas temu. Akurat silnik sprawiał mu najmniej problemów. Stoczył bój z modułem BSM i maglownicą co go zniechęciło.

[Tadeusz Garbacik]

Ja osobiście brałbym 2.2. Mimo, że w tej wersji jest podwójna turbina twin (chociaż ponoć ma małą t dziurę) to w sumie chyba były tylko dwa przypadki że ktoś ją regenerował. Ale jest inna zaleta tego silnika. Osprzęt masz boscha na potrójnej pompie CP1, która jest najbardziej niezawodna ze wszystkich stosowanych w HDI. Wtryskiwacze piezo bosch które też świetnie się regenerują. Następna sprawa to koszty. Poza filtrem paliwa są zbliżone. Rozrząd jest prawie ten sam, uszczelniacze te same.

[Piotr Puścian]

....Wtryskiwacze piezo bosch które też świetnie się regenerują.....

Są trwałe... Ale co do zasady piezo się nie regeneruje. W "regeneracji" to oni je tylko myją zwykle. Jak ma być spokój - tylko nowe.

[Tadeusz Garbacik]

Nie masz pojęcia. Niedalej jak tydzień temu sam regenerowałem. W tym wtryskiwaczu zużywa się tylko z czasem korpus zaworka. Korpusy dostępne jako części zamienne. W stosunku do Delphi konstrukcja jest dużo prostsza, ma dużo mniej elementów ruchomych.

[Piotr Puścian]

Nie masz pojęcia. Niedalej jak tydzień temu sam regenerowałem. W tym wtryskiwaczu zużywa się tylko z czasem korpus zaworka. Korpusy dostępne jako części zamienne. W stosunku do Delphi konstrukcja jest dużo prostsza, ma dużo mniej elementów ruchomych.

Może nie mam pojęcia. Jednak jak wtryski po "regeneracji" któryś raz z kolei nie działały w ojca maszynie... Zakupione zostały nowe i od tego czasu już kilka lat jest idealnie.
Albo to taka "regeneracja"... Chociaż było próbowane w różnych miejscach. Ogólnie mam trochę uczulenie na słowo "regeneracja" jeśli chodzi o wtryskiwacze po tej przygodzie.
Jak Twoje podziałają z 50k km to wtedy można mówić o sukcesie. Zwykle kilka dni wytrzymują.

[Leszek Gaj]

Jak szukalem auta w automacie to tez staralem się znaleźć coś z udokumentowanym serwisem. Jeśli chodzi o olej w skrzyni to mój ma udokumetowane wymiany co około 60 tysi. Myslę ze ma to znaczny wpływ na pracę skrzyni. Ja na razie bez problemów, miesiąc temu zrobilem sam pierwszą w życiu statyczną, teraz będę robil wymianę w silniku i kolejną statyczną.

[Tadeusz Garbacik]

Nie masz pojęcia. Niedalej jak tydzień temu sam regenerowałem. W tym wtryskiwaczu zużywa się tylko z czasem korpus zaworka. Korpusy dostępne jako części zamienne. W stosunku do Delphi konstrukcja jest dużo prostsza, ma dużo mniej elementów ruchomych.

Może nie mam pojęcia. Jednak jak wtryski po "regeneracji" któryś raz z kolei nie działały w ojca maszynie... Zakupione zostały nowe i od tego czasu już kilka lat jest idealnie.
Albo to taka "regeneracja"... Chociaż było próbowane w różnych miejscach. Ogólnie mam trochę uczulenie na słowo "regeneracja" jeśli chodzi o wtryskiwacze po tej przygodzie.
Jak Twoje podziałają z 50k km to wtedy można mówić o sukcesie. Zwykle kilka dni wytrzymują.

Ok rozumiem o co Ci chodzi. Ja regeneruje sam. Zużyte części wymieniam na nowe i wiem co składam. Nie bawię się w żadne szlifowanie itp. Tego nie da się idealne doszlifować. Co do zakładów regenerujących nigdy nie masz pewności co jest włożone do środka czy to nie jest coś szlifowane czy używane. Zresztą wystarczy zanieść świeżo regenerowane wtryskiwacze do drugiego zakładu i powiedzą że są do regeneracji.
Te które robiłem pierwsze chodzą już kilka miesięcy i nic się nie dzieje. Dodam jeszcze że na tych pracujących na uszkodzonych zaworkach silnik odpalał, jeździł miał dynamikę. Jedyny objaw to było puszczanie troszeczkę więcej w przelew i po kilkudniowym przestoju delikatne poszarpywanie po odpaleniu. Także akurat wtryskiwacze piezo serii 115, 116 i 117 polecam bo są lepsze od Delphii i koszmarnych Siemensów na których krzywią się jak wspominałeś korby.

[Krzysztof Waleron]

Pisze na maku przy polskich literach wariuje przepraszam.
Mam dwa auta z tym silnikiem C5 388 tys km, ja przejechałem 100tys, C6 230 tys km, ja przejechałem 50 tys. Turbiny to mysle mit padają na skutek błędów ekspoloatoacyjnych. W moim C5 była regenerowana po 240 tys km bo olej zmieniano co 30 tys. Jak teraz serwis olejowy jest co 15tkm dziala OK. W C6 jest rok starszy serwisy olejowe zalecano co 20 tys i jakos jeszcze dziala bez przygod. Palowożernosc zalezy od stopy kierowcy ale C6 to jakies 7,5 miasto 6,5 trasa, 1000km na jednym baku w trasie jest wykonalne. C5 jest lzejsza mniej pali serdnio miasto trasa wychodzi kolo 7l jeden bak to 800-900km. Auta wymagaja cywilizowanego serwisu i uzytkownika, ktory wie co sie dziaje z pojazdem inaczej to slabo widze. Generalnie polecam ten silnik nie trzeba sie bac.

[Arkadiusz Lipiński]

Jeździłem peugeotem 607 z tym silnikiem 2,2 170km ładnych parę lat przejechałem coś koło 320 tys auto miało koło 100 tys jak kupiłem.Do silnika nawet się nie dotknąłem poza czyszczeniem egr-u.Chwalę za bezawaryjność .