[mk1]2003 słychać sprzęgło

[marcin sobota]

Witam kolegów!!!

miałęm ostatnio przykre zdarzenie w trasie, otóz rozsypało sie sprzegło, musialem auto scholowac prawie 300km... no ale nie o tym.
Wymienilem komplet sprzegla z kołem dwumasowym, poniewaz kolo spowodowalo jego uszkodzenie... Teraz jest niby wszystko ok, ale gdy jest wycisnięte sprzęgło, czyli jak pracuje na biegu jałowym to slychac jak klekocze, po wciśnieciu wycisza sie... Czy moze ktos mial podobnie?? jest sie czym przejmowac??

Dziekuje i pozdrawiam

dodam jeszcze ze to mk1 2003rok, 2.0HDI

[Kaśka Musielak]

popraw prosze temat zgodnie z regulaminem tego forum dopisz prosze prefix

[Marcin Serafin]

Do mechanika, który to robił i niech poprawia.
I to szybko bo zaraz czas Ci się skończy.
Pozdrawiam
Swenson

[marcin sobota]

tzn co mozebyc źle??

[Sławomir Wolniak]

Może założył stare łożysko ?

[marcin sobota]

okazałao sie, że olej w skrzyni, a klekotał wałek na skrzyni....

[Sławomir Wolniak]

Ale co zmieniłeś tylko olej ?

[Henryk Myka]

Moja C5-tka też jest 2,0Hdi z X. 2003r. przebieg 76t.km. i objawy są identyczne do Twoich mimo że sprzęgło do tej pory nie było naprawiane. Póki co to ignoruję ale nie wiem jak długo. Mechanicy z serwisu Citroena twierdzą że to łożysko oporowe, facet który się specjalizuje w naprawie Citroenów twierdzi że to koło dwumasowe . Tak naprawdę nie wiem komu wierzyc .Czytając to forum może wchodzic w grę jeszcze skrzynia biegów. Dlatego też chętnie i ja poczytam opinii innych kolegów którzy mieli lub mają podobne problemy. Dodam tylko że u mnie jak sprzęgło puszczę wolno to tego typu klekotania nie ma ,zanika  również gdy je lekko wcisnę i bardzo powoli puszczę. Tym bardziej będę wdzięczny za radę bo w wakacje wybieram się w dłuższą podróż i nie wiem czy ta ignorancja mi bokiem nie wyjdzie. Serdecznie pozdrawiam.

[marcin sobota]

na nowym komplecie sprzęgła i dwumasowca mam przejechane niecałe 1000km. u mnie nie słychać tego cały czas, tylko jak przejedzie sie wieksza liczbe km i olej w skrzyni sie rozgrzeje i dokladnie u mnie tez tak jest że jak wcisne i delikatnie wycicne sprzęgło klekotania nie slychac....

[marcin sobota]

aaa i jeszcze w Aso magicy powiedzieli ze jest tez tym spowodowane, zę poprzednie koło dwumasowe miało luzy i nie było tego słychać, teraz jest nowe i będzie bardziej to odczuwalne....

[Sławomir Wolniak]

Co do problemu Henryka Myka , u mnie też było słychać hurgotanie ,jak wciskałem pedał sprzęgła milkło .Diagnoza podobna że łożysko ,a skończyło się na wymianie kompletu .Bo rzeczywiście padło łożysko ale wytarło słoneczko i kicha docisk  szmelc wymiana kompletu .Koszty są takie same jeśli chodzi o robociznę jak wymienisz samo łożysko czy cały zestaw

[Henryk Myka]

Drogi Sławku też tak myślę by wymienic cały komplet bo to będzie chyba najrozsądniejsze wyjście i pewnie najtańsze lub ewentualnie zweryfikowac części po rozbiórce. Zastanawia mnie tylko to co pisze Marcin a szczególnie to co mu powiedzieli mechanicy z ASO że jak było stare sprzęgło to niało luzy i tego jargotania nie było słychac  a teraz jest nowe i dlatego jest słyszalne. Ciekawa ocena. A wracając do tego jargotania to u mnie chyba bardziej jest słyszalne na zimnym silniku. Muszę dokładnie się temu problemowi przyjrzec. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

[marcin sobota]

hmmm, teraz sam nie wiem co zrobić... boje sie, zeby znów nie holować auta 300km... wcześniej nic nei było slychac, a to słoneczko co jest na tarczy sprzęgłowej wyrwało z niej... i auto przestało jechac...

[Henryk Myka]

Ja też mam podobny problem. Też nie wiem czy  ignorowac to dalej czy się wziąśc za kosztowną naprawę. Nie ukrywam że są mechanicy którzy po obejrzeniu i posłuchaniu każą się tym nie przejmowac i jeździc aż się rozleci tylko ciekawe gdzie to się stanie i czy nie trzeba będzie holowac.A tak z ciekawości zapytam jakie miałeś objawy przed pierwszą naprawą sprzęgła? Pozdrawiam.

[Sławomir Wolniak]

Pierwsze objawy przynajmniej u mnie ,pedał wciskał się trochę z oporem, słyszalny odgłos hurgotania zmiana natężenia głośności przy wciskaniu sprzęgła i pozostawanie pedału trochę niżej niż zazwyczaj po puszczeniu sprzęgła .

[marcin sobota]

u mnie nie było żadnych objawów, tyle ze sprzeglo brało bardziej przy górze, ale żadnego hrobotanie i tym podobnych rzeczy... Nagla na trasie, przy redukowaniu z 5 na 4 cos strzeliło, ale auto jeszcze jechało, problem był z ruszaniem(strasznei szrpało), po ok 20 km auto staneło, całkeim sie rosypał ten wianuszek od tarczy sprzęgłowej.

[Robert Skowronek]

marcin sobota napisał:
okazałao sie, że olej w skrzyni, a klekotał wałek na skrzyni....

Witam,

U mnie jest podobnie jak jest zimny to jest OK jak sie rozgrzeje to coś klekocze właśnie z okolic skrzyni (mniej więcej).Wymieniłeś olej w skrzyni, dolałeś czy trzeba było rozbierać skrzynię?
Może tak ma być??!
To klekotanie nie ma nic wspólnego ze sprzęgłem czy wyciskam czy nie to i tak coś klekocze na gorącym silniku i też nie zawsze.

Pozdr

U mnie poszedl walek na skrzyni a konkretnie lozysko walka, (juz pisalem na ten temat),wymienilem kompletne sprzeglo,olej a dalej stuka ,chrobocze czy tez klekocze.Mecha nik stwierdzil luz walka i basta!

Objawy:rano po odpaleniu delikatny slyszalny szum lozyska ,wciskam sprzeglo cisza,puszczam znowu szum,wciskam minimalnie stukot,pozniej obroty sie zmniejszaja to pojawia sie delikatny stukot jesli ruszam drazkiem biegow stukot znika a szum nadal pozostaje.Po rozgrzaniu silnika stukow brak ale delikatny terkot jest nadal.Skrzynia pracuje jeszcze bez zarzutow dobrze jednak dwojka troszke zaczyna haczyc.

Poczatkowo objawy byly niepozorne tzn.wystepowal tylko delitatny terkot na rozgrzanym silniku,nie przejmowalem sie tym az pewnego dnia zauwazylem wyciek oleju przez wywietrznik skrzyni ,eeee pare kropelek czystego oleju i tez sie nie przejmowalem bo myslalem ze tak ma byc az do czasu gdy rano zaczlo szumiec,wiec postanowilem zmienic olej na Motula co bardziej sie pogorszylo.
Uwazam ze zly poziom oleju doprowadzil skrzynke na szmelc!

Wiec zaczalbym od sprawdzania jakosci i poziomu oleju w skrzyni biegow.Zazwyczaj mechanicy przy zmianie sprzegla spuszczaja olej poniewaz musza zmienic usczelniacze a wlewaja co sie da.Zly olej moze bardzo szkodzic.

Czytajcie [color=993300]o terkotaniu[/color],w prawdzie to Volvo ze skrzynia francuska Renault a nasze PSA duzo sie nieroznia,maja podobna budowe.
  :|  :evil:

[Krzysztof Połuch]

Witam

Niedawno wymienialem sprzeglo, u mnie objawy byly takie: pewnego dnia wsiadam do samochodu i czuje ze cos jest nie tak ze sprzeglem - uczucie jak by linka tarla i sie blokowala, a to ciezej i nagle lzej kilka krotnie w czasie wcisniecia i popuszczania sprzegla. Po przejechaniu 30km zaczelo pojawiac sie slizganie sprzegla. Na drugi dzien prosto do mechanika, od pierwszego slizgania sie bardzo ostroznie dodawalem gazu aby jakos lapalo jeszcze i jezdzic o wlasnych silach. Mozliwe ze to mnie uratowalo i udalo sie dojechac 20 km. Taka moja historia

Mam tez pytanie: co wchodzi w sklad kompletu do sprzegla ?, bo zaplacilem 530 funtow a na rachunku bylo tylko ze wymieniony komplet i teraz jak tak czytam wasze sytuacje zastanawiam sie czy taki mechanik sprawdzil inne elementy. Koledzy z pracy pol;ecali tego mechanika i z tej strony dowiadywalem sie co musi byc wymieniane przy ingerencji w sprzeglo jakie uszczelki i takie tam, kazdy jednak mi mowil ze to wszystko jest w komplecie.