Witam,
Szukam już chwilę i nie mogę znaleźć konkretniejszych informacji więc otwieram nowy wątek.
Pacjent: 2.0HDi DCRHZB 109KM, System wtryskowy wg Service to Bosh
Odkąd kupiłem auto, pompa WC lała na zimnym silniku na tyle, że dół silnika był mokry ale na ziemię nie lało się. Wszystko było ok, ale do czasu. jakiś miesiąc temu zaczął z trudem odpalać na zimnym powyżej 5 obrotów wałem a jestem po wymianie świec żarowych i nie zależy to od temperatury powietrza. Tydzień temu po dłuższej trasie auto zgasiłem, dziś chcę odpalić i nic, podczas jazdy wszystko było ok. Kręciłem z minutę i jedyne co to co jakiś czas załapie na jeden cylinder ale nic więcej.
Pompka niskiego ciśnienia podaje paliwo, na wtryskach jakiś przelew jest(odpiąłem wężyk z lewego skrajnego i z wężyka polało się paliwo ale z wtrysku już nie po kilku obrotach wałem), ale ciężko samemu bez narzędzi stwierdzić jaki.
Jakim sposobem odpalić silnik żeby chociaż do mechanika dojechać? Jak sprawdzić czy któryś czujnik nie padł bez lexii, które można odpiąć żeby silnik odpalił w trybie awaryjnym? Podobno czujnik ciśnienia listwy - tyle wiem.
Czy pompa WC ma takie objawy zanim wyzionie ducha czy to może być jeszcze inna przyczyna?
Filtry wymienione 10-20tys temu, paliwo lane tylko na dużych markowych stacjach, mrozów nie było a dziś jest tylko -2, akumulator cudowny nie jest ale kręci dość żwawo silnik.
Jestem trochę pod ścianą bo nie mam narzędzi przy sobie, ani pomocnej drugiej pary rąk a do mechanika chociażbym dojechał lawetą to nie wiadomo czy i kiedy będzie mieć czas. Drugi zaufany mechanik jest 200km ode mnie, dlatego każda rada żeby sprawdzić najprostsze przyczyny będzie przydatna.