Zrobione!
Jestem wykończony ale było warto, zamierzony cel został osiągnięty a efekt dzwiękowy jest niesamowity.
Postaram się opisac od samego początku przebieg prac. Fotki jak to wyglądało przed modyfikacją macie wyżej.
Najpierw robimy skrupulatnie wszystkie pomiary i 5x sprawdzamy czy napewno nam się wszystko zmieści. Ja wybrałem prawy dolny róg drzwi jako miejsce drugiego 17 cm. glośnika - mieści się między wsporniki blachowe w rogu, prowadnice szyb a silnik od elektrycznych szyb - zapas miejsca jakieś 1-2 cm.
Następnie obrysowujemy okręgi na drzwiach, podnosimy szyby do góry bierzemy dobrą wyżynarkę i wycinamy kółka jak na zdjęciu nr 1 poniżej.
Robimy drewniane dystanse z MDF'u na wymiar głośnika - w moim przypadku głębokośc montażowa mojego glośnika to aż 62 mm, dlatego potrzebowalem conajmniej 20mm dystansu aby glosnik nie zawadzal o szybe. Zastosowałem podwojny mdf 12 mm każdy i je skrecilem wkretami. Również wycinamy je wyżynarką a potem papierem sciernym wygładzamy krawedzie. W miejscu montażu blacha drzwi jest bardzo nierówna, posiada liczne wglebienia, przez co MDF nie dolegał by dokładnie a jak wiemy musi byc szczelny. Ja zastosowalem maty bitumiczne i skrupulatnie nakladajac kilka warstw wypelnilem nierownowsci, tak aby powierzchnia styku MDF'u byla zupelnie plaska. Pierscienie przykrecilem do drzwi na 4 dlugie blachowkrety. Foto nr2 przedstawia przymiarke czy wszystko pasuje jak trzeba.
Teraz wypadałoby się zając okablowaniem, ale zanim to zrobimy malujemy MDF'y (w celu zabezpieczenia a nie estetycznym - i tak pozniej idzie na to material) i wycinamy otwory w tapicerce (foto nr 4). Tutaj mała rada, aby otwory byly dokladnie w tym miejscu co chcemy proponuje zrobic szablon z brystolu, odrysowac wszystkie kolki na drzwiach i otwor na glosnik a potem przerysowac na boczku drzwi. Ja przy okazji upralem sobie tapicerke drzwi
No i sprawa okablowania. Oryginalne kable się nie nadają, są za cienkie, trzeba pociągnąc nowe. U mnie w drzwiach sa 2 glosniki, 13 cm trzydrozny oraz 17cm jednodrozny - niskotonowy. Oba podłączamy pod zwrotnice, 13stke jako tweeter, 17stke jako woofer - wszystko na nowych grubszych kablach. Od zwrotnicy do radia idzie nowy solidny gruby kabel, ja przeprowadzilem go w fabrycznym zlaczu wielostykowym rozwiercając je w srodku tam gdzie sie dalo. Aby to zrobic oczywiscie trzeba było ściągac drzwi. No i teraz własnie sprawa zwrotnicy, gdzie ja umiescic, najlepiej wewnatrz auta, jak najblizej drzwi aby kable od glosnikow byly mozliwie krotkie - jednak ja z braku miejsca pozwolilem sobie umiescic zwrotnice w drzwiach jak na foto nr 3. Oczywiscie jest narazona na wilgoc (na taka sama jak glosniki czy podnosnik elektr od szyb) jednak zwrotnice nie sa drogie a na 2-3 lata powinna wystarczyc. Takie rozwiazanie pozwolilo mi zastosowac krociutkie kable od zwrotnicy do glosnikow, zastosowac lepsze kable od 13stek (przy montazu wewn. musialbym wykorzystac fabryczne lub ciagnac nowa druga pare przewodow) , no i nie mam plontaniny kabli wewnatrz.
Jak juz cala elektryke zrobimy i przetestujemy, to uszczelniamy mata bitumiczna mdfy jak na foto nr 5. Komora w drzwiach musi byc bardzo szczelna, tak zeby powietrze nie mialo za bardzo ktoredy uciekac - uzyskamy w ten sposob mocny gleboki i przyjemny bas. Tak samo uszczelniamy mocowanie od 13stek, ale to juz po zalozeniu boczkow drzwi - foto nr 6.
Na koniec pozostaje wszystko starannie poskręcac. Fotka nr 7 przedstawia zamontowane glosniki, a nr 8 gotową pare drzwi
Pozostalo mi jeszcze kupic material (np welur) i oblozyc nim mdfy aby wszystko ladnie wygladalo - ale to juz pozniej.
Efekt dzwiekowy? Zgodnie z oczekiwaniami, jest super !
Z przodu gleboki bas, i wyrazne wysokie tony. Przy ustawieniu 66% przod i 34% tyl wyraznie slychac scene z przodu auta, a tyl dodaje troche glebi basu - no nie wiem jak to opisac, to trzeba uslyszec
Oczywiscie wszystko gra dobrze do pewnej glośnosci (wysokiej zresztą
) , pozniej juz pojawiaja sie znieksztalcenia z powodu braku mocy - wiadomo, samo radio nie wykorzysta tego sprzętu w pełni - dlatego teraz w planach montaż wzmacniacza
Co do kosztów, to mnie dobre głośniki trafiły się za darmo, maty bitumiczne miałem pozostałosci z zeszlorocznego wytlumiania, a jedyne co musialem kupic to kable, plyty mdf, złączki, farbe w sprayu, i mocna tasme dwustronna - na wszystko wydalem niecałe 100 zl. Za to pracy było sporo, mnie się zeszedł cały poniedzialek, pół środy i 3 godziny dzisiaj.
no i teraz pytanie:
Jak się podoba?
ps. szybko to pisalem, sorry za literowki, mam nadzieje ze o niczym istotnym nie zapomnialem.
pozdrawiam
Artur